Pytania masa/siła/rzeźba/odchudzanie od laika

Witam,

Mam dla Was takie ogólne pytania. W listopadzie będę miał 16 lat, mam 172cm przy 68kg. A więc, chciałbym coś zacząć z sobą robić, ku dobrej sylwetce. Mam chyba jeszcze z 4kg do zgubienia, jak będzie potrzeba to pewnie to wykonam, ale... Na siłę chyba nie mogę jeszcze robić treningu, bo jestem za młody i słyszałem, że to hamuje wzrost, bo coś, że z kręgosłupem itd, dlatego wolę nie ryzykować, bo jakby nie patrzeć, chcę jeszcze urosnąć, nie jestem wysoki. Chyba, że to brednie, więc chyba to chciałbym. Ale jak nie, to zostaje odchudzanie, rzeźba, lub masa. Jeśli chciałbym na rzeźbę to chyba najpierw masa, a potem jechać rzeźbę, czy od razu? A może np. najpierw odchudzanie, potem masa i następnie rzeźba. Nie wiem, jestem kompletnie zielony, staram się dużo na ten temat czytać, lecz nie wiem wystarczająco.

Rzeźba i odchudzanie to to samo.

Możesz spokojnie masować, trzymając się odpowiedniego [zdrowego] odżywiania.


Pzdro

Ok, a siła odpada?

Czyli jak, najpierw masa, potem rzeźba?

Masa --> odchudzanie ( rzeźba ) --> wymarzona sylwetka

No tak, a właśnie, takie szybko pytanko, takie treningi na rzeźbę to dadzą mi sporo? (w kontekście siły). Potem chciałbym pewnie iść na siłę, jak chociaż trochę wyrzeźbię, bo jak to będzie... wyglądam tak, a biorę 30kg na klatę :D

Na treningi stritce siłowe za wcześnie, siła przyjdzie z masą.


Pzdro

Okej, a z tą masą to raczej żadnych przeciwwskazań nie ma? Nie, żebym był jakiś leszczem, ale po prostu chcę jeszcze urosnąć.

Jeśli będziesz wykonywał ćwiczenia poprawnie technicznie to nic ci się stać nie powinno.


Pzdro

Hamowanie wzrostu przez siłownie jest mitem. Jedyne co może zahamować twój wzrost w związku z treningiem to uszkodzenie kręgosłupa, spowodowane złą rozgrzewką, techniką lub za dużym obciążeniem.

Będę chyba masował, potem rzeźba. Jeśli już te dwa treningi zrobię, to z rzeźby na siłę będzie się można przerzucić w jeden dzień, czy znowu najpierw jakieś inne treningi, a dopiero potem siła?

Pierw ćwicz. Obstawiam, że z rok - dwa będziesz 'masował'. To jest sport dla wytrwałych