Nogi: Przysiady na suwnicy
Klatka: Krzyżowanie linek wyciągu w staniu + Wyciskanie na ławce poziomej
Brzuch: Skłony w leżeniu głową w dół ( pod małym kątem, bo słaby jestem )
Plecy: Wyciskanie zza głowy + ściąganie szerokiego uchwytu wyciągu górnego w siadzie
Biceps: Uginanie ramienia ze sztangielką w oporze o kolano w siadzie
Triceps: Prostowanie ramienia ze sztangielką w opadzie tułowia
Czyli mięśnie od największych partii do najmniejszych...
I tak myślę że zrobiłbym każdego po 12 powtórzeń ( ew. 2 serie jak dam rade) i do domu.
I powtarzam ten schemat w Poniedziałek, Środę, Piątek i Sobotę (powinno być chyba 3 dni ale zależy mi bardzo na efektach więc 4 chyba nie zaszkodzą).
Jeszcze nie wiem ile takie coś należałoby powtarzać ( miesiąc czy dwa czy ile tam) zanim się przejdzie do podziału odpowiednich partii mięśniowych na dany dzień.