Wczoraj musiałem na 1 dzień odstawić treningi trasa ponad 900km samochodem
zabrałem jedzonko typowe na ckd (kolacje też czyli serek wiejski + warzywa + jajka)
jednak wieczorem staneliśmy w knajpie i sobie pomyslałem żeby zamiast zjeść tej kolacji to zamówię sobie schabowego + surówki + szaszłyk ( z grila )
Jednak rodzice zamówili sobie jakieś ciasto z serem które jest smazone na smalcu ( jakis tam przepis dziwny mieli w tej knajpie )
I ja się podkusiłem i skosztowałem trochę tego ciasta ok 50-70g taki kawałek jak dłoń i teraz nie wiem czy to wpłynie jakoś na ckd ( ładowanie ? )
zważyłem się dziś rano i waga pokazała 84,7 czyli tyle co w niedziele +/- czyli waga stoi ale dodam że wczoraj miałem 0 ruchu a jedzonko chyba nawet na lekki +
Mam zrobić lżejsze ładowanie ?
Czy teraz może być okres kiedy znów waga stoi ?
Czy są potrzebne jakieś cięcia/ korekty w diecie ?
Czy Therm Line s byłby dobry w tej sytuacji ( podręcić tempo ostatni miesiąc) ?
z góry dziękuję :)