Oto moje kilka pytań

To one, moje pytania:

1. W jakiej porze dnia najlepsze byłoby spożycie dużej ilości tłuszczy ? Konkretnie 20-30g oliwy z oliwek. Pod koniec dnia, czy może z samego rana aby naładować się energią ?
2. Czytałem że węglowodany powinny być spożywane w ciągu dnia w ilościach od największej do najmniejszej np. Posiłek 1 - 70g ww. Posiłek ostatni - 0g ww lub kilka. A białko odwrotnie, przy czym ostatni posiłek powinien się składać wyłącznie z białka. Czy to prawda?
3. Czy zjedzenie banana w trakcie treningu będzie miało korzystny wpływ na trening?
4. Czy dobrym posiłkiem po treningowym byłoby jako pierwsze po treningu zjedzenie 100g twarogu chudego + 100g jogurtu naturalnego a po 15 min. 100g ryżu białego?
5. Podobno twaróg powinno się zjadać zaraz przed zaśnięciem, choćby nawet o godzinie 23 (chodzi tu o białko które miałoby działać przez noc) ?
6. Niby nie ma różnicy między jajkiem sadzonym czy jajecznicą itd., tzn. chodzi o to że smażenie jajka na patelni nie jest takie straszne w skutkach. Zatem na czym owe jajka najlepiej smażyć? Aktualnie robie to na margarynie, ale nie wiem czy to dobrze.
7. Kupiłem sobie jogurt naturalny Activia (ten actitegularis itp.) na moje problemy z trawieniem ;/ , jakoś nie wiem czy coś da. Czy to o jakiej porze dnia będę go jadł, będzie miało różny efekt? Tzn. najlepiej jeść rano czy jak ? A może coś polecicie na trawienie, myślałem o błonniku w tabletkach.

Na razie tyle, jak sobie przypomnę to jeszcze napisze.
Pozdrawiam.

1. postaraj sie rozłozyc po równo, posilek potreningowy bez tłuszczu
2. zalezy od celu, organizmu i wielu innych rzeczy
3. nie ma sensu, lepiej zjedz po treningu, a jelsi to trening silowy a nie wytrzymałosciowy to jeszcze lepiej porcje białka wypic
4. nie, od razu po odżywka, pozniej ww złożone + bialko szybkowchłanialne
5. twaróg to kazeina, jedzona przed snem ma sie wchłaniac "do rana", 30-60 min przed snem mozesz zjesc, druga sprawa to cala dieta, dobrym pomysłem jest "normalny" posilek 2-2.5h przed snem
6. jedz jaja w takiej postaci jakiej lubisz, ale najlepsze są na miekko lub jajecznica, jesli robisz jajecznice lub sadzone to mzoesz uzyc oliwy, bo nie wymaga to długiej obróbki
7. jesli dieta będzie ok to problemy z trawieniem nie powinny wystepować, activita pewnie zawiera troche cukrow, czasem mozesz wypic, nie będzie problemu, ale sprawdz jak podziała herbata zielona

pozdr

Zmieniony przez - lukash_g w dniu 2010-07-22 22:53:54

1. pod koniec dnia
2. do białka w ostatni posilku mozna dodac zdrowych tluszczy ale nie nalezy spozywac wegli, ewentualnie warzywa o niskim ig.
3. nie
4. nie
5. tak
6. robisz źle, najlepiej po prostu na dobrym teflonie(patelni), jaja same w sobie maja sporo tluszczu. jak koniecznie musisz dodac "mazidło" to daj zwykly olej rzepakowy
7. nie wiem

4. Odżywki nie mam i do kupna się nie przymierzam, więc zostaje ten twaróg albo serek wiejski.
Białko szybkowchłanialne czyli że nie twaróg. To może serek wiejski ? Czy po prostu ryż + 3 jajka?

8. Czy picie wody ,,niskonasyconej CO2" podczas treningu będzie miało jakiś negatywny skutek ? Pytam kupiłem wodę ,,Zdroje piwniczna" gdyż nie widziałem jeszcze wody która ma taką zawartość rozpuszczalnych skł. - 2100mg/l

Zmieniony przez - suchy255 w dniu 2010-07-22 23:21:54

twaróg po treningu nie jest wyjsciem, zjedz tego banana i do godziny po bananie posilek
najlepiej pic wode mineralną, ale skoro kupiles to nie wylewaj tylko pij

pozdr

4. serek wiejski/ twarog to jeden pies - nie nadaja sie na potreningowy co najwyzej na noc, jajka tez nie bardzo bo zawieraja duzo tluszczu ktorego unikamy w posilku potreningowym, najlepiej ryz biały + chude mieso (piers z indyka/kury lub tunczyk)

No ok.
Dzięki za pomoc.

chude ryby to sola halibut mintaj morszczuk po treningu jak najbardziej czy dorsz

Miałem na myśli popularnego tunczyka w puszce (w wodzie) tam jest bodaj 1g tłuszczu na 100g produktu wiec to tez zaliczam jako chude

Tak chude ale z puszki co nie jest najlepszym wyjściem i nie jest najzdrowsze.

zgadza sie aczkolwiek mimo to jest to czesty i popularny skladnik diety kulturystycznej, czyli powiedzmy mozna byle nie dzien w dzien przez iles miesiecy. pozdrawiam