Fitmaxowskie Carbo - najsmaczniejsze na rynku - informacja potwierdzona!!

Wygląd carbo w pojemniczku. Myślę, że widać, iż instant rozdrobniony to to nie jest.

Po nabraniu miarką. Widać, że w carbo nie jest zbyt sypkie. Dlatego zatyka mi lejek, a próba "spłukania" tworzy gluty.

Sypiemy... konsystencja bardzo nierówna, ale widać grube ziarno. Jeśli trzeba mogę dla porównania wkleić Bx/Carbo.

Niestety przy tej rozdzielczości nie widać pyły unoszącego się przy sypianiu już ok. 50g z miarki (wyobrazić sobie można co się dzieje przy sypaniu z worka do wiaderka). Niemniej konturem zaznaczyłem do jakiego momentu na fotce w dużej rozdzielczości był dostrzegalny ów pył. Rzeczywiście przyznaję rację Pawłowi, że przy takim grubym ziarnie to aż dziwne.

I jeszcze jedno z wyraźną konsystencją.

Ostatnie z testu sypania. W pojemniku wyraźnie widać "ścianki" od nabierania. Brak owej sypkości to kiepskie mieszanie, gluty, trudności z przesypaniem przez lejek do butelki (chociaż wiadomo, że są inne sposoby).

Tyle testu obiektywnego. Być może cdn, jeśli wydaje się wartościowe.

Test na mieszanie. Zwracam uwagę na sypkość, kurz jeśli dobrze ktoś się przypatrzy i konsystencję.

Bezpośrednio po wsypaniu i dolaniu wody.

Kilkanaście razy wstrząśnięta butelka. Podejrzewam cukier w tych kryształach. Jak widać sporo.

Cukier raz jeszcze...