SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Fitmaxowskie Carbo - najsmaczniejsze na rynku - informacja potwierdzona!!

temat działu:

FITMAX

Ilość wyświetleń tematu: 13124

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1394 Wiek 43 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 7910
Jeżeli chodzi o skład carbo to nie przesadzajmy,nie pije sie go by dostarczać minerały tylko wegle i z tego wywiązuje się,jest droższe to fakt bo dodatki smakowe są z Tymbarku co zresztą czuć i właśnie dla tych ludzi co lubią pić carbo w smaku zbliżonym do napojów jest ten produkt.Co do dobrych produktów to oprócz cissusa moge dorzucić mono(creapure),aminy(Hydrolizat,pewnie jeszcze ze 2 firmy sypią czysty surowiec a nie WPC w tabletkach) no i orotynian etyl ester,takiej formy nie ma nikt a i na świecie nie ma tego sporo.Co by nie mówić o Fitmaxie to jedno jest pewne,to co na opakowaniu to w środku,a jak ktoś liczy kase jest to argument ważny.

"Lepiej umrzeć na stojąco,niż żyć na kolanach"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 229 Napisanych postów 2106 Wiek 53 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 33665
Litwin: i właśnie o taką odpowiedź mi chodziło. Tyle, że sygnowaną przez kogoś z Fitmax Teamu bym wiedział, że ma pojęcie, a nie domniemuje. Gdy pytałem o kosmiczną (jak to niektórzy określają) cenę to odpowiedź mogła być: bo dodatki są z Tymbarku i dlatego jest drożej o 100% niż konkurencja (14,90 Bx do 29 Fitmax). I zamiast wyzwisk od ginomena i jakichś tam przytyków trzeba było tak odpisać. A czy warto kupić 1kg carbo Fitmaksa z dodatkiem smakowym Tymbarka czy 2kg Bx to już klient musi sobie rozważyć.
Czepiam się wprowadzania klienta w błąd, gdy stoi "bogaty w minerały", a to kłamstwo po prostu. Nie wpienia Cię, gdy w markecie bierzesz produkt za określoną cenę, a potem przy kasie okazuje się, że jest droższy? Ja to odczytuję jako oszustwo. Szczególnie, iż zasugerowano, że owe minerały powodują, iż izotonik powstaje.
To co inne firmy sypią to nie byłbym taki pewien, szczególnie że nie wiemy co sypie Fitmax. Pytanie ile cukru jest w carbo nadal pozostaje bez odpowiedzi.
Teza, iż to, co na opakowaniu to w środku nie jest prawdziwa. Po pierwsze dlatego, że na opakowaniu wyczytałem o bogactwie minerałów, a po drugie taka teza sugeruje, iż inni nie sypią tego, co deklarują. Więc pokaż mi dowód na to, że Trec czy Olimp sypią coś innego albo nie kreuj takiej demagogi. Póki co to ja wykazałem, że w przypadku Fitmaksa trzeba czytać bardzo uważnie to, co małym druczkiem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1394 Wiek 43 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 7910
Nie ma w moich wypowiedziach żadnych nie ścisłości,wiele razy były robione badania np.na ilość białka w białku i szczególnie firmy z usa wypadały słabo,do tego nigdzie nie pisałem że Olimp i Trec zaniża wartości,to już twoja nadinterpretacja :P Każdy kto ćwiczy kilka lat i zjadł odżywki i suplementy różnych firm wypracował sobie zdanie na temat ich działania i ja także to uczyniłem,nie ma na moje zdanie też wpływu fakt ze pracowałem przez 2 miesiące w Fitmaxie,bo o ile mam żale do szefów to nie moge powiedzieć że sypią co innego niż piszą.Co do sugerowania się napisem że bogate w minerały to nie rób tego,po co masz z tyłu opakowania skład by to zweryfikować,jedni piszą o bogactwie minerałów a inni o l-karnitynie jako mega spalacz tłuszczu,we wszystkim trzeba mieć swój rozum.

"Lepiej umrzeć na stojąco,niż żyć na kolanach"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 229 Napisanych postów 2106 Wiek 53 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 33665
Dla mnie bezpośrednimi konkurentami jest właśnie Olimp, Bx i Trec, jako firmy "lokalne". A że w USA coś tam, gdzieś tam badano to wiem. Od początku jednak porównywałem do rodzimej konkurencji.
Nie do końca się zgodzę z Tobą odnośnie ćwiczenia latami... Problem w tym, że rynek suplementów jest bardzo dynamiczny. To, że Fitmax mi smakował w latach 90-tych niekoniecznie musi oznaczać, że teraz będzie. Dla odmiany kiedyś popularna w PL było firma MLO, której od dawna nie dostrzegam. Albo Sport One Inc. Olimp z lat 90-tych i współczesny to też nie jest to samo. Zatem nawet jeśli ktoś się przekona do danej linii to nie znaczy, że już może się trzymać i OK.
Nie wiem na ile szefowie "sypią", a na ile zlecają to innym, natomiast myślę, że jeśli nawet coś tam jest na rzeczy to z pewnością szeregowy pracownik się o tym nie dowie. Za śliska sprawa.
No tak, oczywiście ktoś powie, że mój błąd, bo trzeba czytać małym drukiem. Pewnie i słusznie. Na szczęście są produkty, które nie wymuszają czytania tego, co małym drukiem z uwagi na niezgodność z tym, co pogrubione. Carbo Fitmaksa ma dużo witamin. I byłoby OK, gdyby napisali "bogate w witaminy".

Nawiasem mówiąc - konkurencja swego czasu zmieniła opakowania dla wygody klienta - tak pisali w każdym razie. Nie sądzę, by zastąpienie naklejek nowymi z prawdziwymi informacjami było dużym problemem. Kto wie - może po moich/naszych uwagach konsumentów Fitmax też pójdzie tą drogą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1394 Wiek 43 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 7910
Pewnie że szef by sie nie przyznał,ale jak ktoś stoi przy taśmie i widzi/czuje produkty to wie jaki to surowiec(hydrolizat bardzo łatwo poznać po zapachu).Nie wiem czy wiesz że Fitmax z lat 90 i ten obecnie to nie te same firmy,od ok. 3-4 lat marka jest reaktywowana gdyż łatwiej na jej podstawie wprowadzić dobre produkty i przekonać do nich ludzi niż startować z nową marką.Co do postępu w suplementacji to jest raczej ewolucja,poza geraminą i kilkoma nowymi związkami nic sensownego nie wprowadzono,zmieniono tylko nazwy na bardziej skomplikowane.O suplach z usa pisze gdyż nie są one gdzieś tam tylko są nadal bestsellerami jeżeli chodzi o sprzedaż na naszym rynku,więc jak się porównywać to do tych najlepiej sprzedających się.

"Lepiej umrzeć na stojąco,niż żyć na kolanach"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 229 Napisanych postów 2106 Wiek 53 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 33665
O badaniach na podstawie smaku i zapachu, tudzież oka już się wypowiadałem wcześniej.
Tak, wiem, że nie są to te same firmy.
Ej... przesadzasz. W połowie lat 90-tych nikt nie słyszał o kreatynie czy bcaa w roli osobnego suplementu. Nie było też tribulusa, ZMA ani tak mocnych witamin jak teraz. Ba! Nie było WPC i rewolucji za sprawą Ostrowii. Za to był vanadyl sulfate czy polinikotynian chromu - jeśli nie pomyliłem nazw, bo z pamięci piszę - w każdym razie dziś te związki są marginalne. Mimo wszystko uważam, że mocno się zmienia rynek odżywek nie tylko w obrębie samych produktów, ale też w związku z wprowadzaniem/wycofywaniem danych produktów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1394 Wiek 43 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 7910
No chyba logiczne że nie wezme ich na testy,tylko ocenie organoleptycznie i na sobie poprzez działanie.Nie było w latach 90-tych bcaa,tt,zma i witamin mocnych?Chyba u nas bo w usa tak,choćby taki Animal Pak.Albo piszemy o suplementacji ogólnie(co ma sens bo to usa napędza rozwój)albo zamykamy się w naszym kraju i bawimy się w zachwyty nad masakrą.

"Lepiej umrzeć na stojąco,niż żyć na kolanach"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 229 Napisanych postów 2106 Wiek 53 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 33665
Jeśli potrafisz organoleptycznie stwierdzić czy WPC 80% ma 80% białka, 83 czy może 78 to nic tylko pogratulować. Mnie się ta sztuka nie udaje niestety.
Tak, nie było. Czy w USA nie pamiętam, ale też sądzę, że nie było. Pamiętam pierwsze badania nad kreatyną zanim weszła do masowej produkcji - zachwyt był niesamowity - porównywano ją do koksu, tyle że bez skutków ubocznych. Wbrew pozorom były już przedruki zachodnich gazetek (np. Muscle&Fitness, potem wszedł Flex), więc byłoby coś wiadomo. Dokładnej daty wprowadzenie tt czy bcaa nie pamiętam.
Dla jasności mocna witamina to dla mnie na poziomie 2000% RDA.
Wiesz, sądzę, że dziś większość ćwiczących nie patrzy już tak z zachwytem na Zachód. Dawniej było tak, iż wszystko co z Zachodu to super-hiper, a lokalne dramat. Dziś te sprawy nie mają znaczenia w moim przekonaniu - ludzie już chyba z tego wyrośli. Zresztą wiesz, fiat jest teraz produkowany w PL, a nie we Włoszech, Toyota we Francji, a nie Japonii, więc co jest w danej odżywce i skąd - tego nie wiemy. Może dojść do paradoksu, gdzie półprodukt do Treca jest z USA, a produkt z USA ma białko chińskie. Szczególnie, iż - nie ma co się łudzić - aby produkt USA był konkurencyjny w PL musi być z dolnej... bardzo dolnej półki. Tam ceny są ciutek inne, a po doliczeniu transportu przez pół świata, podatków, cła, VATu, akcyz, certyfikatów dopuszczenia do obrotu na terenie PL, etykiet itp. itd. gdybyś chciał tam kupić przeciętny produkt to u nas miałby on już mega-hiper cenę przez te wszystkie obciążenia. Zauważ, że litr benzyny jest w USA po 1,80, a nikt jakoś nie ciąga z tamtych rejonów. Shell ma paliwo ściągane z Niemiec (v-power racing) i już dawno przekroczyło 5zł/l, a to przecież z terenu UE. To tyle dla zobrazowania różnych teorii.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1394 Wiek 43 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 7910
Benzyne też byś miał tanią jakby twój kraj napadał na inne aby jego społeczeństwo mogło się oddawać konsumpcjonizmowi.Tyle że ja napisałem organoleptycznie i po działaniu,a ty uczepiłeś się tylko tego pierwszego członu.Jeżeli ma odpowiedni zapach,konsystencje,dobrze się po nim regenerujesz,nie masz problemów żołądkowych i nie zalega na kichach to znaczy ze produkt jest z najwyższej półki,nie trzeba badań by stwierdzić np. organoleptycznie że wino jest dobre.Tak sie składa że mam gazetki z usa z lat 80-tych i tam już było sporo rzeczy które u nas weszły w okolicach 2000 roku.Animal Pak powstał w roku 1970 i ma stężenia które dla ciebie sa kluczowe.Co do pochodzenia do sie nie wypowiadam,może być nawet z marsa byle działało i było to co chce(czyli białko to białko,a nie białko z ph lub przewagą białek roślinnych)

"Lepiej umrzeć na stojąco,niż żyć na kolanach"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 229 Napisanych postów 2106 Wiek 53 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 33665
Mało kto jest taki odważny, by napisać, że po działaniu rozpozna czy białko jest dobre czy nie. Odżywki mają to do siebie, że efekty przychodzą z czasem, a i wtedy nie wiadomo do końca czy zadziałała dieta czy suplementy. I które, bo mało osób stosuje tylko jeden.
Twoja definicja jest OK, z małym ale. Produkt nie musi być z najwyższej półki. Po prostu uważasz, że dla Ciebie się sprawdza. Szpinak jest gorszy w smaku niż słodycze dla dużej ilości ludzi. Czy zatem słodycze są lepsze? No nie wiem...
Tak, stwierdzisz, że wino Ci smakuje i OK. Ale określenie rocznika czy zawartości alkoholu - to udaje się wybitnym znawcom. Całkiem możliwe, że Ty takowym jesteś w materii odżywek. Ja się za takowego nie mam.
hmm... nie będę się spierał - nie pamiętam, kiedy kreatynę dokładnie wprowadzono.
Wiesz... Tylko problem jest taki, że właśnie Twoja postawa spowodowała dosypywanie. Bo konia z rzędem temu, kto wyczuje, że każdą porcję odżywki wzbogaciłem kilkoma miligramami metanabolu. A klient - jak piszesz - uważa "może być nawet z marsa byle działało". I stąd pewnie podsypki. Oczywiście Ty chcesz by było to, co deklarują, ale uważam, że ciężko jest to stwierdzić, a paradoksalnie - nazbyt szybkie wyczuwanie działania - może być przyczynkiem do podejrzeń, iż nie ma tam tego, co deklarują.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Amino 2000 - najlepszy hydrolizat na rynku! Serwatka + Białko jaja!!

Następny temat

FITMAX

WHEY premium