bialko Vs piers z kurczaka

nie rozumiesz zupełnie czego dotyczy porównanie

nie rozumiesz różnic między białkiem z odzywki a białkiem z mięsa

jak zrozumiesz, a to przychodzi z doświadczeniem, to będziesz wiedział co jest lepsze

zdr

Rozumiem doskonale - białko naturalne nie przetworzone jest x razy lepsze od prochu to jest proste i niepodwazalne
Ja mowie o produkcie ktory oprócz tego białka ma w sobie "troche" syfu a to juz inna para kaloszy sam jem kurczaki a odzywka białkowa wspomagam sie tylko potreningowo tyle ze te kurczaki nie sa z niepewnego zrodła czyt. supermarkety itp. Zdrowie jest wazniejsze od przyrostow ( przynajmniej dlamnie ).

najlepiej nie porownywac bialka proch z kurakiem tylko bialko proch z wolowinka pod kazdym wzgledem wygra wolowinka:D

Debata jest dosc ciekawa.
Odzywki bialkowe sa bardzo dobre dla osob ktore to nie maja czasu na spozycie porcji miesa lub jajek.
Obecnie stalem sie fanem isolatow bialkowych, co za tym idzie mam pare spostrzezen.
Isolat wysokiej jakosci da nam szybko przyswajalne bialko, ktore to nie obciaza pasarzu jelitowego przy rozkladaniu. Natomiast mieso owszem. Co za tym idzie przy rozkladzie miesa powstaje duzo toksyn i odpadow ktore to zanieczyszczaja nasz organizm.
Bardzo czesto sie zdaza ze osoby spozywajace duze ilosci miesa sa zamulone.

Jednakowoz nie zmienia to faktu iz trzeba przyznac wyzszosc miesu (CZERWONEMU) oraz jajka.
Bilans aminokwasowy tychze produktow jest nadwyraz wysoki. I nie chodzi mi tutaj o jakie BV czy jak to tam sie nazywa. Jest to chwyt marketingowy, wykorzystywany na opakowaniach odzywek.
Jajko oprocz bialka ma wiele innych bogatych skladnikow odzywczych, tak samo jak mieso czerwone ktorego jestem fanem.
Wolowina (bo o niej pisze), zawiera duzo witamin, czynnikow wzrostu itp. ktore to wspomagaja procesy przyrostu tkanki miesniowej. Na kuraku jest to ciezkie. Bardzo ciezkie.
Kurczak jest "wyjalowionym" miesem. Suchy papier. Ktory to nie moze zapewnic nam oczekiwanych przyrostow.

Pomyslmy logicznie. Kurak zanim pojdzie do sciecia, pakowany jest hormonami i innym syfem, azeby urosl jak najszybciej. Powiedzmy ze zajmuje mu to X czasu.

Krowa, ktora to nie jest tak mocno pakowana hormonalnie (poniewaz gdyby zdechla to koszta byly by duze), rosnie 6X czasu. Czyli o wiele dluzej. Dzieki czemu, w strukturze miesa, moze zagniezdzic sie o wiele wiecej witamin i mikroelementow. A takze co najwazniejsze jest to miesnio w pelni ukrwione (czerwone wlokla).

A kurczaczek i jego "miesnie" ktore to spozywamy sa jasniutkie i bez dodatkow witaminowych (nie ma czasu na ich absorpcje).

Zatem nasuwa sie pewna zaleznosc z ktora nie kazdy moze sie zgodzic.
Jednak kolejnosc bialek, moim zdaniem wyglada nastepujaco:

Jajka,
Wolowina,
Odzywka bialkowa (gdy zawiera albumine jajeczna lub isolat),
Kurczak,
Odzywka bialkowa (typu koncentrat) - bialy ser.



Moze byc dosc kontrowersyjne ale ciekaw jestem wypowiedzi.



Pozdrawiam
Michal Progress

Michał.Z widze chyba za duzo przebywa u siebie w dziale z ginomenem

hipotyeza o "krwi i abosrbcji witamin do przez mieso" spełnia definicję gino-teorii, bowiem lączy ze sobą przesłanki słuszne i wydumane - co daje efekt j/w. Skoro mieso kurczaka nie ma czasu na wchlanianie witamin, to jajko bedzie ten czas miało?


Zmieniony przez - faftaq w dniu 2010-06-22 00:18:25

Najlepszy test.


Pojechac przez pewien czas na czerwonym miesie zamiast na kurczaku.
NAPRAWDE JEST ROZNICA.
I to nie sa herezje.



Pozdrawiam
Michal Progress

Uscisle: osobiscie nie widze powodów by specjalnie przedkładać izolat nad koncentrat białkowy.

Podobnie nie widze uzasadnienia dla takiego a nie innego rankingu, choc przyznaję iż mięso wołowe zajmuje wysoką pozycję, i zwiazane jest jak wsposmniales - nie tylko z jakością bialka, ale z innymi skladnikami które zawiera. Ale ustalanie generalnie co bedzie najlepsze - jest błedne z definicji. Korzystne bowiem są diety które opierają się o wiecej niz jedno zrodło bialka. I tak jaja poza tym iż dostarczają dobrego jakosciwow białka, dostarczają rowniez fosfolipidów, n-6 i pewnej ilosci n-3, sporej ilosci witamin w tym karotenoidow takich jak luteina, oraz cholesterolu (ktory m,oze zostac uzyty do syntezy hormonow steroidowych). Ryby rowniez poza białkiem i witaminami (w tym d) - dostarczają chocby epa i dha, czyli kwasy tłuszczowe n-3. Wołowina - dostarczy nasycocnych kwasów tłuszczowych, kreatyny, witamin. Produkty nabiałowe mogą być zrodłem wapnia i probiotyków. Drób witamin i proteoglikanów. Wymieniac mozna w nieskonczonosc, i jak sie okaze miejsce dla kazdego z w/w mozna w diecie znależć i czesto urozmaicenie jest lepszym roziwazaniem niz monotonia. Jakosc i przydatnosc powinna byc osadzona w kontekscie całego jadłospisu i koresponmdowac z pozostalymi jego skladnikami. Generalnie mozna oczywiscie uciekać sie do uproszczen typu: wolowina lepsza niz drób, ale nie mozna tego uzasadniać tak jak Ty to zrobiles, bo moze mialo to byc obrazowe, ale w istocie nie jest to prawdziwe objasnienie mechanizmu wsomnianej zaleznosci, a jedynie Twoje wyobrazenie o niej. I na to Ci zwracam uwagę, Nie ze złosliwosci (tak moglo zabrzmiec sformulowanie z "gino"), tylko z zyczliwosci

Generalnie - mozliwe ze przypadkowo, a mozliwe ze celowo, zwrociles tez przy okazji uwagę na kwestię pochodzenia i warunkow hodowli, miedzy innymi drobiu, ale nie tylko drobiu. Jest to istotna kwestia jesli chodzi o jakośc zdrowtną żywnosci. Stąd też rozsądniej na pewno i korzystniej jest siegac po zywnosc z ekologicznych hodowli/upraw.

Tak wiec kwestionuje nie tyle sklasyfikowanie wolowiny jako wartosciowego produktu zywieniowego z punktu widzenia sportowca, ale sposob w jaki wyargumentowales swoje racje.

Jakie dokladnie "czynniki wzrostowe" zawiera mieso wołowe poza kreatyną, ktorych inne pokramy nie zawierają?


Zmieniony przez - faftaq w dniu 2010-06-22 00:43:30

6X czasu czyli o wiele dluzej ? Jeszcze lepsza od wolu jest cielencinka poniewaz to mlode miesko to nie dokonca jest tak jak Ty to michal.z piszesz to tak jakbysmy mieli rvchac 40 letnia Babe a mozemy rvuchac 18 letnia panienke sory za przyklad , zreszta nie wiem czy zrozumieliscie o co mi chodzi

Kurczak jest "wyjalowionym" miesem. Suchy papier. Ktory to nie moze zapewnic nam oczekiwanych przyrostow.

łahahahah

No Michał, pojechałeś swoim postem na miękko, niestety bzdetnie.

parę kwiatków jak znalazł

zdr

dobra skonczcie kto chce niech je w proszku bialko a kto nie to niech je piers z kurczaka najlepsze miecho na swiecie

bo to nie ma konca taka dyskusja ;]