[BLOG BOKSERA] Przygotowania do zawodów//bokser7393

widzę kolega nam się obija

Dużo obowiązków, ale nie obijania się
Refresh mojego dziennika.

Dzień 6

10:00 pobudka
10:00 - 15:00 Praca

17:00 Obiad: Truskawki z makaronem
19:00 Trening w klubie ( bardzo lightowy ze względu na to, że było dużo nowych, dlatego na początku była technika,
w parach ---> ciosy proste, uniki i zbicia
tarcze ---> też powoli, różne kombinacje
stacje ---> były 3 stacje po 3 minuty każda, praca na worku, walka z cieniem i kombinacje na tarcze
20:20 Pociąg do domu
21:30 W domu
Kolacja: Byłem tak zmęczony, że tylko prysznic i spać.

Dzień 7
Totalne obijanie, to znaczy uczyłem się na prawo jazdy, bo następnego dnia miałem egzamin

Dzisiaj na szczęście już po krzyku i mogę zacząć trenować.
Ale czy będzie dalej takie samozaparcie jak będę mógł jeżdzić samochodem

Dzień 8
7:00 Pobudka
7:30 Śniadanie:
-->Kaszka NesVita
-->Jajecznica z 2 jajek
-->Kawa



8:00 Egzamin
14:00 W domu z prawkiem w ręku
15:00 Obiad:
-->Zupa kalafiorowa
-->Dałem się skusić na czekoladę
17:26 Pociąg na trening
19:00 Trening w klubie
-->Przed treningiem (3 rundy walki z cieniem, 20 min skakania na skakance)
-->Rozgrzeweczka (wymachy,rozgrzanie stawów, rozciąganie, zabawa w parach)
-->Tarczowanie (2x10 min tarczowania każdy w sumie 40 min)
-->Sparingi zadaniowe(kontrowanie ciosów prostych sierpowymi i odwrotnie)
-->Sparing na 50% siły (tutaj niestety nie do końca bo musiałem śmigać spowrotem do domu)
21:30 W domu
21:45 Kolacja:
-->Kanapka z Dżemem
-->Szklanka Mleka
22:30 ABS II Dalej IX poziom (tylko tym razem bez drążka bo mi się spsuł)

Zmieniony przez - bokser7393 w dniu 2010-06-16 22:11:00

Dzięki Wam wszystkim za wsparcie. Miło jest jak ktoś dogląda twoich starań.

serser18 Muszę popracować nad tym treningiem

Jeśli masz dostęp do siłowni możesz kombinować jeśli nie też da się. Tylko nie zapominaj o nogach nie ćwiczyć tylko rąk bo to się mija z celem. A kiedy dokładnie masz te zawody ?

cześć bokser
powodzonka, będe kontrolować postępy

"Dużo obowiązków, ale nie obijania się"- no ja myślę

a w dniu 6 twój pierwszy posiłek to obiad o 17?

Lady M Witam. Jak będzie trzeba możesz mnie nawet opier*****

serser18 No mam dostęp do siłowni. Nogi również ćwiczę, tylko, że miałem problemy z kolanem i przy siadach robię półprzysiady, tak, żeby się mięsień napinał. Ale za to więcej powtórzeń. Tak mi kazał instruktor na siłowni i faktycznie jest lepiej. Postaram się trochę zmienić ten plan na siłowni, jak coś wykombinuje to dam znać.
Co do terminu to jak pisałem wcześniej, jeszcze nic nie wiadomo, trenera teraz nie ma bo pojechał gdzieś tam za granicę, a drugi sam nie wie.

shoxu Nie, coś tam było tylko wstyd się przyznać

Dzisiajjuż jestem po bieganiu, strasznie ciężko się biega, gorąco, duszo... Wina kondycji czy marudzę?

marudzisz

"Wina kondycji czy marudzę?" - nie marudzić tylko napier****ć trzeba!! nikt sie z Tobą tu pier****ć nie będzie opie*****ć to sie możesz jak nikt nie widzi a tutaj oczy mamy wszędzie - Twoi motywatorzy

ja już półkę i ramkę mam gotową na moją część pasa

Zmieniony przez - shoxu w dniu 2010-06-17 10:25:15