Beast of the East 2 - Wyniki i dyskusja po gali

Zobaczyłem teraz walke Grabowskiego i sie rozczarowalem,powinien byc rewanz,Grabowski nie ma moim zdaniem stójki,Kita wygrałby spokojnie ta walke!

Hubert-
Też jetsem tego zdania - mało osób, szkoda. Być może wtedy było więcej, bo walczyło więcej ludzi z Trójmiasta. Mam nadzieje, że to nie wpłynie na przyszłość BOTE w Gdyni. Chyba moge uznać jak Hubert,że BOTE jedynka lepsza, jeśli chodzi o show.

Też widziałem Krausa przed prefightami i też żałuje tego samego ;)

Gadżety, no właśnie, spore niedopatrzenie! W koń Nigdzie nie można było ogarnąć plakatów czy ulotek, trochę szkoda.

A i tak najgorsze ZAWSZE podczas KAŻDEJ imprezy na hali w Gdyni są te kanapki grilowane po 7zł :D:D:D Człowiek głodny jak wilk, a to....wch szkoda gadać :]

Damian Grabowski bardzo dobrze zaprezentował się podczas walki które caly czas odbywała sie w stojce a jak wiadome był uważany za zawodnika o wiele słabszego w tej płaszczyznie walki.
Walka niestety dla Damiana skonczyla sie nokautem technicznym i nie zdążył pokazać swoich mocnych stron w parterze.

No ja sie wlasnie zastanawiam czy im sie to bedzie oplacalo, zostaje tylko liczyc na to, ze tak. Wydawalo mi sie, ze ludzie w ogole wychodzili jeszcze przed walka wieczoru takze jeszcze raz wstyd.
Wydaje mi sie, ze wczoraj walki tez gorsze, ale mialem taki odbior pewnie dlatego, ze strasznie zle sie czulem i przez nie moglem sie cieszyc w pelni :D
A kanapka masakra, mala i w ogole bez komentarza :P

Damian Grabowski bardzo dobrze zaprezentował się podczas walki które caly czas odbywała sie w stojce a jak wiadome był uważany za zawodnika o wiele słabszego w tej płaszczyznie walki.
Jako "podopolanin";) ciesze sie z wygranej Grabowskiego, ale faktem jest, ze w stojce byl mocno Masakrowany. Troche fuksiarska wygrana. Rewanz musi byc.

DEL

Zmieniony przez - bikej w dniu 2010-06-13 20:59:42

Właśnie wróciłem z gali. Od siebie do Gdyni miałem 400km. Wyjechałem w piątek o 15, zaraz po tym gdy dowiedziałem się, że czeka na mnie bilet. Telefon do swojej kobiety - zwolniła się z pracy i ogień na Pomorze. Za******lałem jak szalony(złapałem kapcia) żeby zdążyć na gale z myślą, że jest ona w piątek o 20godz
Z tego wszystkiego zapomniałem aparatu czego najbardziej żałuję.
Na miejscu pan z ochrony poinformował mnie, ze gale odbywa się jutro, czyli w sobotę
Nie chcieli byście widzieć miny mojej dziewczyny, bo całą drogę jechała zesrana ze strachu

No to krótkie szukanie hotelu, prysznic i w miasto. Rano plaża, zwiedzanie Gdyni i główna atrakcja wyjazdu - BOTE

Dokupiłem swojej dziewczynie bilet za 200zł, żeby siedziała obok mnie.
Dostaliśmy fioletowe opaski i miejsca zaraz przy ringu na krzesełkach w strefie VIP
Niedaleko nas przy stolikach siedział "Nastek", jeszcze bliżej "Uszol"(szkoda, ze nie zawalczył).

Miejscówka pierwsza klasa jak i sama gala(walki, atmosfera, ochrona itp)

Maciej Jewtuszko - znakomity zawodnik i showmen
Albert Kraus - niesamowite KO
Grabowski i Kita - szkoda tego drugiego, bo do czasu rozcięcia dyktował warunki. Czekam na rewanż.
Piotr Kobylański i Łukasz Rajewski - jak dla mnie walka wieczoru i dużo innych ciekawych pojedynków.

Myślę, że BOTE śmiało może konkurować z KSW, jeśli nawet nie jest od niej lepsza. Trochę nie dopisała publiczność(było ok. 2000 wolnych miejsc) ale i tak klimat był konkretny

Moja kobieta była pod dużym wrażeniem i przeżywała wszystko co najmniej tak, jakbym to ja miał tam walczyć w ringu

Po gali udaliśmy się w miasto, druga noc w hotelu, rano jeszcze zwiedzanie i droga powrotna do domu.

Dzięki wielki za bilet, bo gala była udana i czekam z niecierpliwością na następną.


Zmieniony przez - WiemTo w dniu 2010-06-13 23:16:33

http://www.fight24.pl/oswiadczenie-rafala-dabrowskiego-oraz-organizatora/ 

A co do rozcięcia Kity - nam wszystkim się wydawało, że to się zdarzyło jak Kita zanurkował pomiędzy liny i tam uderzył głową w jakiś podest czy stolik.