Do tuńczykożerców !

Nie dajmy się zastraszyć.Jedni będą mówić nam,że ma dużo rtęci drudzy,że przez ich połów giną delfiny.Wszystko zależy od miejsca połowu.
Wiemy przecież ,że nie ma nic lepszego niż taka pucha tuny.
Możesz ją atakować w ciągu całego dnia.
Jest szybka w obsłudze jak odżywka białkowa.
Możesz ją wszamać na sucho,albo jak masz chwile zrobić jej czas apokalipsy i zmasakrować ją w jakiejś sałatce.
A teraz pare konkretów:
Tygodniowa norma poziomu rtęci w organizmie człowieka wynosi 0,0016 mg na kg masy ciała. Żeby przekroczyć tygodniową normę poziomu rtęci człowiek musiałby zjeść w tym czasie 25 100-gramowych puszek z tuńczykiem.
Zawartość rtęci w mg/kg w tuńczykach poszczególnych producentów, według badań na zlecenie “Świata Konsumenta"

Lisner 0,028

Graal 0,033

Heinz 0,054

Laguna 0,054

SuperFish 0,078

Rio Mare 0,081

Neptun 0,124

King Oscar 0,131

Abba 0,295

Łosoś 0,376

Badania co do szkodliwości są w takich powijakach,że szkoda gadać. Do bazy można zejść na dziesięć innych sposobów

Po tygodniu czy roku to raczej nie. Rtec kumuluje sie w organizmie przez wiele lat. Dana osoba musialaby byc narazona na bardzo duze stezenia rteci (nie w pozywieniu) zeby odczuc to w miare szybko.

Na uczelni robilem badania tunczyka z netto. Nie pamietam kto go robil, chyba grall. Wyniki wyszlo < dziennej normy dla czlowieka. Ale na tym nie mozna sie opierac.

Zmieniony przez - domer w dniu 2010-06-18 10:58:34

Zmieniony przez - domer w dniu 2010-06-18 11:00:07

chyba cos zle liczysz, skoro w kg lisnera (ktory ma najmniej rteci) jest 0,028mg rteci to w 100g jest 0,0028mg rteci

0,0028mg > 0,0016mg , wiec w jednej puszce jest wiecej rteci niz wynosi tygodniowe zapotrzebnowanie, i to w lisnerze, ktory jest najdrozszy

"0,0016 mg na kg masy ciała."

W jednej puszce jest za dużo rtęci dla kilogramowego bobaska, a nie chłopa z sfd :D. 75 kilogramowa osoba moze zjesc tygodniowo 42 puszki i jeszcze z dwa widelce ;)

Obelixik wszystko jest ok 0,0016 x twoja masa ciała . lisner nie jest najdroższy o wiele droższe są rio mare i king oscar a jak widać słabsze wyniki. Nie zawsze to co droższe musi byc lepsze

ok, nie doczytalem

Mógłby ktoś mi powiedzieć, z tych co wszamywują regularnie tuńczyki, jaka chemia w nim siedzi? Tzn. czy są jakieś konserwanty, czy choćby coś do smaku lub do barwy? A jeśli tak, to czy da się gdzieś zdobyc takiego bez konserwantów i w ogóle z jak najmniejszą ilością chemii? Potrzeba mi to wiedzieć

a czy dostarczamy jeszcze rtęć z innego pożywienia??? bo jeśli tak to możemy zjeść mniej niż 42 puchy:) ale jesli dostarczamy z innego pozywienia to i tak pewnie mozemy zjeść wiecej niz sie mowi ze max jedna dwie tygodniowo...

tez mi mowiono ze max 3x w tyg... wsumie dobrze ze sie przekonalem bo sprubowalem wiele innyc ryb i nie z puszek. I uwazam ze takie rybki smazone na patelni musza byc zdrowsze od tych zamknietych w puszcze. Jednakze niemoge powiedziec bo milo sie zaskoczylem tym artem... czasem podczas wyjazdow niema jak usmazyc ryby ;)

https://www.sfd.pl/tuńczyk__samo_białko_i.._rtęć_-t308914.html
https://www.sfd.pl/Tuńczyk_a_rtęć__trucizna_w_puszkach._Lepiej_ograniczać!-t245313.html

było nie raz nie dwa.

Faktycznie tak wynika z danych, sam osobiście źle reaguje na tuńczyka jadałem kiedyś co dzień po tyg zauważyłem widoczne bóle brzucha, broń Boże nie dlatego że się przejadłem. Jeśli jednak nie mam jak dostarczyć białka oczywiście kupuje, nie zarzekam się. Za dobrego trzeba dać teraz ok. 4zł-8zł. Mam za to ok 300g piersi z kurczaka, lub 10 jaj. A jeśli mówisz o szybkości fakt wygodnie, ale taniej wyjdzie mnie odżywka białkowa, dla niektórych smaczniejsza. Faktycznie czasem przesadzamy może z tym tuńczykiem, ale staramy sie wybierać jak najlepsze produkty i takie też polecać w miarę rozsądku. A każdy i tak będzie odżywiał się jak mu się podoba.

a ja jadlem z 8 miesiecy dzien w dzien tunczyka z biedronki bo ten mi najbardziej smakowal i nieodczuwalem zadnych dolegliwosci, jakiegos pogorszenia czy czegos tam, odstawilem go dopiero jak mi sie przejadl

rr-28 wyraźnie napisałem o własnych odczuciach. pozdrawiam