Pudzianowski - Kawaguchi na spokojnie po walce

Wbijacie na Pudzianowskiego a sami poddajecie sie medialnej papce... Z 90% wypowiedzi w mediach przed walką to pewnie były albo wymysły gazet i portali, albo jakaś medialna paplanina menadżerów Pudzianowskiego. Tak jak z tą urwaną głową... ktoś bierze to co podaje Fakt/Super Express na poważnie? Tam był pewnie telefon z redakcji SE do człowieka zajmującego się PR Mariusza z pytaniem czy mu urwie głowe - na co padła odpowiedź że oczywiście że tak... bo jaka miała paść w stosunku do brukowca?

Ja tam widzialem wypowiedź Pudzianowskiego w filmiku przed walka, ze bedzie z Japoncem ciezko - i faktycznie ciezko mu bylo choc podwazanie jego wygranej byloby znow przesadzone. Ale to jest norma ze sie pojawiaja glosy jak zwykle skrajne, albo przesadnie jadace po Pudzianie, albo podające ze bylo za***isci*.

Walczył wczoraj de facto pierwszą walkę, czy czegoś można oczekiwać więcej od amatora? A jak przegra z Silvią to co - jest już stracony na zawsze? Ludzie on doszedł do czegoś, co dało mu status celebryty w Polsce - przyszedł czas na zmianę profesji wziął się za to - i ja nie oceniam jego postawy w ringu bo na SW znam sie średnio - ale bądźmy szczerzy i oceniajmy kogos nie po tym jak zaczyna ale jak kończy. A jestem raczej pewny że na przegranej z Silvia (o ile przegra) jego kariera w MMA sie nie skonczy. No chyba ze za 2 tyg oglosi koniec kariery - owszem wtedy mozna po nim jechac - ze duzo mowil ale sie poddal.

Inna kwestia to wbijanie na KSW. Ze niby nie promuje MMA... Badzmy szczerzy, ale dla przecietnego Kowalskiego SW to tylko i wyłącznie boks - bo Gołota, Adamek, Michalczewski, Sosnowski, Proksa... Inne sporty walki raczej w Polsce popularne nie są (może chwilowo jak zdobędziemy coś na IO to się coś tam mówi o zapasach czy judo). Żeby przyciągnąć ludzi do MMA, niestety nie wystarczy pokazać im tylko dobre walki - czyste MMA, element show i osoba przyciągającą do tego show musi być. Wydaje mi sie ze wczorajsze KSW bylo - pomijajac niektore decyzje sedziow, słabe komentarze itd. - malutkim krokiem naprzód. Zauważcie, że walka Pudzianowskiego nie była ostatnią walką gali. KSW zaznaczyło tym samym, że Pudzianowski owszem robi show, ale nie jest najważniejszy, że ta końcowa walka na którą się czeka to walka już nie żółto dzioba celebryty, ale dwóch dośc dobrych zawodników MMA. Tym malutkim akcentem myślę, że wczoraj mimo wszystko wygrało MMA... Poza tym ujmowanie KSW i Pudzianowskiemu promocji MMA jest troche nie na miejscu. Masa ludzi w Polsce dzieki nim dowiedziala sie w ogole ze cos takiego jak MMA istnieje. Pytanie tylko czy ludzie odpowiednialni za MMA w Polsce beda umieli ta lekko rosnace zaintereseowanie ta formula wykorzystac.

Myśle że w założeniach Pudzian miał właśnie tak walczyc:] Sprowadzenie i GnP :] Z tym że nie umie

Wyszedł duży brak doświadczenia Mariusza, myśle ze od teraz bedzie juz siły rozkładał równo na walke a nie na wariata, jesli chodzi o jego ttechnike to naprawde cieniutko, sprowadzic do parteru potrafi ale nie wie co dalej, ja osobiście po obaleniu nie widziałem tej jego zwierzęcej siły a miał okazje załozyć chociażby klucz.
Z silvią raczej nie wygra chyba że Mariusza nauczą oprócz obalać, technik w parterze, niby 2 tygodnie tylko ale 2,3 techniki by spokojnie załapał i jakby udało mu się to tylko tak wygra bo napewno na wariata Silvi nie pokona, za duże doświadczenie.

Mógłby chociaz tak uderzać:

Ignatus ja nie powiedziałem ze on tą walkę wygra, ale musi zmienić taktyke, bo skoro takim furiackim atakiem nie poradził sobie z Japończykiem to tym bardziej nie da rady Sylvi, a walka tak czy inaczej się odbędzie.
Wole żeby dostał solidny wpier..ol,i wyszedł z jajami, niż jak by miał z niej zrezygnować, jak to niektórzy znawcy wszechstylowej walki wręcz sugerują.

Ale "furiacki atak" to raczej jego jedyna szansa tak czy siak, bo trzymanie się na dystans z Sylvią to będzie samobójstwo.

co do filmiku:
chociaż?? to był cios za którym poszła masa ciała,ze skretem bioder - nie idealny ale szybki,silny i skuteczny.Tak to Pudzian chyba nigdy nie bedzie uderzał,nawet w worek:/
Przy prostych ledwo reke prostował..

Zmieniony przez - Ignatus w dniu 2010-05-08 16:06:45

Hehe, też mnie zdziwiło to "chociaż".

Tak jak Lesnar to Pudzianowski nigdy nie będzie walczył, bo nie ma nawet promila jego talentu do SW.

Ludzie uwielbiają "Freak Show" czego dowodem popularność takich zawodników jak Sapp czy Lesnar. Tim to jednak za wysokie progi jak na naszego Pudziana, aczkolwiek kto tam wie co tam Okniński przygotował na amerykańca - może faktycznie wyłapali jakieś jego słabe strony (inna sprawa czy Pudzianowski będzie w stanie zrealizować plan taktyczny) .

Polsat chyba nie zakupił praw do walki Pudziana w USA co? (bo by sie juz chwalili wczoraj)

O ile w o gule w USA bedzie jakaś trasmisja?

Lesnar technikę uderzania ma słabą, ale i tak poza obecnym poziomem Pudziana.

Wszystko co robi Cock Chestnar, robi bardzo eksplozywnie, szybko i mocno. Stąd te jego ciosy siłą rzeczy są potężne, chociaż uderzanie to nie jego brocha i on o tym wie.

Pudziana nie ma co z nim nawet porównywać niestety, bo to nawet głupio brzmi.

Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2010-05-08 16:23:24