Pudzianowski vs Kawaguchi

Ja uwazam ze na Sylvie Pudziana sposob tez starczy a dalej dopiero sie schody zaczna i bedzie musial cos pokazac (czyt. umiec).
Pudzian ma tak ogormna przewage attletyzmy, sily i dynamiki na Sylvia ze to starczy spokojnie.
Nie wiem czy my mowimy i o tych samych zawodnikach bo dla mnie Sylvia z ostatnich walk to jest kukła do bicia porownalbym go z Gołota (nie mylic z gołota 10 lat temu :) )Facet ktory kompletnie nie ma nic juz do zaoferowania rusza sie jak spasiony emeryti wychodzi do ringu po to tylko zeby dostac po mordzie i jakas kase wziasc jeszcze za to.
Przyjzyj sie na niego w walce z Fedorem - popatrz sie jak on sie na nogach rusza - szczegolnie zobacz na jego koslawo stawiane nogi plus do tego nie ma tam za grosz dynamiki - dla mnie on jest jak emeryt w ringu i cien zawodnik aktorym byl kiedys on tak odstaje ruchowo od Pudziana ktoremu wlasciwie z kwestii motorycznych brakuje tylko koordynacji typowej do walk ze sama ta przewaga go po prostu zatlucze.

Bez urazy, ale jak czytam niektóre posty i "analizy techniczne" to mam nadzieję, że to się szybko skończy jego hype

Jezeli mowisz o Pudzianie to owszem skonczy sie ale napewno nie na tych zawodnikach ktorzy sa obecnie chlopakami do bicia :)

Sylvia na tych "koślawych nogach" był dłuuugo panującym mistrzem HW UFC. To nie jest tak że za "dni świetności" latał jak Cro Cop na koorwie.

Słaby okres HW UFC, bo słaby okres, ale jakby był cienki toby mu się to nie udało.


Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2010-05-05 16:14:29

MMA wg mnie to dwa inne światy: realny i medialny. W medialnym wyolbrzymia się np. nienawiść po to żeby ludziom zrobić kaszankę z mózgu i żeby wciągnąć ich w gierki emocjami.
Trener w medialnym świecie mówi, że jego zawodnik jest the best. W realnym mówi: to i to jest dobrze, to i to jest źle. Tego a tego sie trzymaj, tego a tego unikaj. Jesteś dobrze przygotowany, dasz radę. Jeśli powie, jesteś przygotowany słabo, nie widze Cię w tej walce, to jest dupa nie trener z kilku względów.
MMA powtórzę, moim zdaniem wywiad Kosedowskiego to medialna otoczka, ustalona wcześniej i uzgodniona z Pudzianem.

"Sylvia na tych "koślawych nogach" był dłuuugo panującym mistrzem HW UFC" - taaaa szkoda tylko ze malo co z tego zawodnika zostalo - cos mi sie wydaje ze duza grupka osob zaczela sie interesowac MMA wraz z panujaca moda i ladnych pare lat temu nie wiedzialo jeszcze kto to Sylvia :)
Powiem Ci tak moj dziadek kiedys byl bramkarzem w pilce recznej w kadrze Polski wiesz ?? :)

"chorazy" - dokladnie a ludzie lykaja wszystko co sie gdzie napisze i pokaze jak mlode pelikany - porazka - to jest dokaldnie taki sam swiat merketningu i reklamy jak kazdy inny.





Zmieniony przez - Piorunos w dniu 2010-05-05 17:02:16

Mnie najbardziej ciekawi jedna rzecz. Jak bardzo Pudzian jest silny ? Najman i Kawaguchi są słabi fizycznie więc po walkach z nimi nie dostaniemy odpowiedzi, ale Sylvia jest jednym z tych silniejszych zawodników i może ta walka wreszcie da odpowiedź na pytanie czy rzeczywiście siła Pudziana jest tak ogromna, że przewyższa o sporo siłę innych zawodników HW czy po prostu jest od nich tylko trochę silniejszy.

@chorazy "Jego "styl" to raczej furiacki, huraganowy atak.
Wrestlingu nie ma w tym nic, Pudziana siła to dominacja, wtedy będzie wygrywał, jeśli zdoła zdominować swojego przeciwnika. Zdominować w przypadku Pudziana, to wywrócić na glebę i GnP ile fabryka dała. Do tego bardzo przydatne będzie pier...nięcie przeciwnikiem o glebę, po uprzednim go chwyceniu."

Tylko widzę że tu zatraca się granica między walką uliczną a MMA. Jeśli zawodnik jak to mówią wbiega w drugiego na pełnej piździe, a ten drugi myśli i działa przytomnie wtedy wykonuje 1 proste, celne uderzenie o łącznej sile równej siła uderzenia + siła z jaką biegnie ten pierwszy i skutkiem jest to że nasz furiat leży na ziemi odłączony od zasilania. Ludzie oceniają tą walkę w ten sposób że wychodzi super ekstra pudzian a na przeciwko niego manekin który się nie rusza a na czole napisane ma Tim Sylvia. A kopy które wyglądają jak wykopy piłki przez bramkarza z 5 metra można zachować na podwórko albo na wyrób Najmanopodobny. Ludzie trzeba spojrzeć realnie na sytuację. Pudzianowski zrobił głupstwo że jako 3cią walkę ustawił sobie z takim zawodnikiem. Gdyby walczył pojutrze z Lesnarem albo Fedrem też pewnie znaleźliby się tacy którzy stawiali by na pudziana jako zwycięzcę argumentując że pudzian więcej bierze na klatę albo ma większy biceps.

Co do huraganowego stylu to podobnym popisał się James Thompson w walce z Alexem a skutek chyba wszyscy znamy


Zmieniony przez - chamakolej w dniu 2010-05-05 17:51:42

Ja nie twierdzę, że Pudzian jest the best. Nie widzę tylko innej możliwości dla Pudziana, jak furia i zgniecenie przeciwnika. Jakoś punktujący przez 2 rundy w stójce Pudzian mi nie gra... ale może :)

Uważam natomiast, że Pudzian ma mega potencjał fizyczny, nie tylko w rozumieniu siły statycznej. Czy da radę korzystając z tego potencjału wygrywać - zdania jak widać są podzielone :)

Teraz kasę postawiłbym na Pudziana, przeciwko old Tomowi, który jest cieniem samego siebie sprzed lat. Nawet jego budowa fizyczna teraz , a parę lat temu, to przepaść.

Zobaczymy na kogo postawię po walce z kawaczymśtam.

Chlopaki ile trzeba postawic na Pudziana zeby wygrac z 25 lub 50 zl ? (''lub'' bo nie wiem czy dysponuje wystarczajaca kwota) Co do tematu to moge powiedziec ,ze Pudzian pewnie wygra z Yousuke przez KO lub poddanie (ale nie przez dzwignie :D) w 1 rd kolo 2 minuty. Aprobując moge nadmienic żenade jaka ma Deep w wadze ciezkiej. Ypusuke ma wg mnie bardzo slaby cios piescią , wali tyle serii a nie bardzo to robi wrazenie na innych. Powiedzialbym ,ze wszystkiego ma po troche, wszystko na poziomie podstawowym. Nie ma elementu w ktorym jest grozny. Mysle ,ze Mariusz w stojke sie nie bedzie bawil , no moze chwilke po czym bedzie obalal a nie sadze zeby Kawaguchi po tym co widzialem byl dobrym parterowcem/zapasnikiem. Nie twierdze ,ze Mariusz jest od niego lepszy zeby byla jasnosc. Ma za slaby cios i nawet w stojce jak Pudzian trafi jakas bule to go wysle spac. Ale ostatnio podobno ciezko trenowal zapasy i mysle ,ze obalenie + Ground and Pound ile fabryka dala i Japoniec spi. Do tego ta przewaga warunkow fizycznych , Japoniec nie zdola wygrac tego jestem pewny. Co do Sylvii mysle ,ze Mariusz z calym szacunkiem nie ma wiekszych szans. W kazdym aspekcie walki bedzie gorszy. Zwlaszcza przewaga stojki Tima + jego zasieg moze skutecznie uprzykrzyć sprawe Pudzianowi.Jedyna realna szansa jest obijanie w parterze, choc i to moze okazac sie dla Mariusza przerastajace, Tim to kawal kloca do tego na glebie go za czesto nie widzialem. Jedyna przewaga to siła , moze jeszcze eksplozywnosc = za malo atutów czego reperkusją bedzie widok nieprzytomnego Mariusza . Chociaz mam szczera nadzieje ,ze sie myle