...
Napisał(a)
kuro no wlasnie to chyba byl ten koles;/ ogolnie jedno mnie ciekawi ,po jakiego chu... maja oni siebie oszukiwac !? dla to troche podchodzi pod sekte, chociaz tym samym dosc ciekawi;)
...
Napisał(a)
Ten koleś jest znany. Wystąpił w niejednym programie. Jest w sieci inny filmik z nim w roli głównej. Dla odmiany - na prowadzącą z nim wywiad dziennikarką energia nie podziałała.... heh.
Lecz koleś nie stracił rezonu. I jak widać działa nadal.
----------------------------------------------------------
Nie próbuj znaleźć logicznej odpowiedzi. Jak to działa. I skąd się to bierze.
Jak dla mnie, to wszystko zamyka się w kółku wzajemnej adoracji. Oni się wzajemnie przekonują, że robią dobrze. A ich sztuka jest skuteczna. A reszta to wrogowie. Którzy zaślepieni nienawiścią chcą zniszczyć co tworzymy.
<ot taki przykład pierwszy z brzegu. Zwróć uwagę na karierę A. Gołoty. Dostaje bęcki. A ciągle wraca. Dlaczego? Wszyscy wiedzą, że się skończył.
Bo mu ktoś ciągle szepcze do ucha, że jest najlepszy. I że się nie poznali. I trzeba im udowodnić.
Czy coś w tym stylu.
A z drugiej strony - KASA>
I jeżeli miszcz ma odrobinę charyzmy i zdolności organizatorskich to pociągnie za sobą ludzi.
Sekta powiadasz? Tak. Ma to coś z sekty.
Bo zasadniczo to ludzie chcą wierzyć w nadprzyrodzone zjawiska. Horoskopy, medium, chi itd.
Tylko trzeba do nich dotrzeć.
Kiai master jest ciekawostką. Bo on wydawał się naprawdę wierzyć w te bzdury <i jest to przypadek wyjątkowo kuriozalny>.
Ale w większości tego typu miszczowie to hosztaplerzy. Wystarczy poczekać jaki rachunek wystawią za lekcję. A wtedy się stanie jasne o co kaman.
Lecz koleś nie stracił rezonu. I jak widać działa nadal.
----------------------------------------------------------
Nie próbuj znaleźć logicznej odpowiedzi. Jak to działa. I skąd się to bierze.
Jak dla mnie, to wszystko zamyka się w kółku wzajemnej adoracji. Oni się wzajemnie przekonują, że robią dobrze. A ich sztuka jest skuteczna. A reszta to wrogowie. Którzy zaślepieni nienawiścią chcą zniszczyć co tworzymy.
<ot taki przykład pierwszy z brzegu. Zwróć uwagę na karierę A. Gołoty. Dostaje bęcki. A ciągle wraca. Dlaczego? Wszyscy wiedzą, że się skończył.
Bo mu ktoś ciągle szepcze do ucha, że jest najlepszy. I że się nie poznali. I trzeba im udowodnić.
Czy coś w tym stylu.
A z drugiej strony - KASA>
I jeżeli miszcz ma odrobinę charyzmy i zdolności organizatorskich to pociągnie za sobą ludzi.
Sekta powiadasz? Tak. Ma to coś z sekty.
Bo zasadniczo to ludzie chcą wierzyć w nadprzyrodzone zjawiska. Horoskopy, medium, chi itd.
Tylko trzeba do nich dotrzeć.
Kiai master jest ciekawostką. Bo on wydawał się naprawdę wierzyć w te bzdury <i jest to przypadek wyjątkowo kuriozalny>.
Ale w większości tego typu miszczowie to hosztaplerzy. Wystarczy poczekać jaki rachunek wystawią za lekcję. A wtedy się stanie jasne o co kaman.
...
Napisał(a)
Jak dla mnie, to prowadzący z programu zamieszczonego na poprzedniej strony nic nie udawał, tylko tamten podnoszony, za drugim razem po prostu się zaparł i dlatego nie był podniesiony. Ot, cała filozofia. Całe te sztuczki to jedna wielka ściema.
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
Niestety, prawda jest taka że na tak naiwnych ludziach Ci co są wyżej robią konkretne pieniądze..
Trener PoTreningu.pl
AdrianIwanowski.eu
...
Napisał(a)
nie znam tych yellow bambo. ale tego co powiem to ze energia chi[czi] istnieje . Ogladajac tych filmikow to nie wiem po co oni musza krzyczec zreszta kazdy czlowiek ma slabe lub silne energi chi. Jedno mnie zastanawia mam wieloletne doswiadczenia sztuk walki bo to moja pasja. wiec yellow bambo moze oszukiwac jak*********ac tai chi lub tai chi chen i inne wprowadzaja energie umyslu spokoju i ciala odrazu to tak nie bedzie to trwa dluga droga. oczywscie z energia chi mozna przywalic przeciwnika ale nie tak jak oni robią te yellow bambo. Dziekuje jezeli cos nie gramatycznie napisalem to przepraszam jestem osoba niespelnasprawna i staram sie pisac jak najlepiej prosze o wyrozumialosc.
...
Napisał(a)
Ja też wieże w energię Ci dla przykładu dzisiaj jej sporo wydzieliłem podczas porannej toalety. Smród był porażająco nieziemski i dalej się unosi.
Nekrosadystycznyturbosperminator
...
Napisał(a)
Freed85 ci yellow bambo to nie jest zadne jakies tai chi... tai chi jest wiele starożytnych Chin.. energi chi odrazu sie nie ma . a ci yellow to wygladaja troche jakby darly sie na kogos eh zeby upadl
...
Napisał(a)
Freed nie mówił nic o Tai Chi, a o zwykłej energii :)
Każdy z Nas miał z nią styczność chociażby podczas tych świąt, jedni w większym stopniu, drudzy w mniejszym.
dla niekumatych chodzi mi o jedzenie - pokarm.
Każdy z Nas miał z nią styczność chociażby podczas tych świąt, jedni w większym stopniu, drudzy w mniejszym.
dla niekumatych chodzi mi o jedzenie - pokarm.
Trener PoTreningu.pl
AdrianIwanowski.eu
Poprzedni temat
zdjecia z MP seniorow styl wolny w Krotoszynie 1.5.
Następny temat
Brzuch ..
Polecane artykuły