Redukcja pod lupę

Obli to po co jak matre ciągle piszecie kazdemu ten sam bełkot o orzechach, oliwie czy choćby zakazie warzyw po treningu? Czy kilka lat temu ktoś miał manie na punkcie O3? i jakoś ludzie robili mega redukcje i jakoś żyją.
Niestety wszyskich wrzucacie do jednego wora i czy ćwiczy 5 lat czy był raz na siłowni musi to samo jeść, jak nie zacznie dnia od owsianki to na pewno nie schudnie, a jak zje jajecznice po siłce to na bank dopadnie go katabolizm.
Niestety ale na 100 pytających w dziale 95 daje sobie spokój po kilku postach, bo do tej pory jadł chipsy, słodkie i oglądał TV i zamiast polecić mu podstawowe zasady odżywiania wkęcacie mu filmy o jedzeniu 3 razy dziennie piersi z kuracza, piciu oliwy i pisaniu że jak zje bułke na śnaidanie to popłenia grzech ciężki.
Rozumiem że to forum sportowe, ale połowa pytających ma tyle wspólnego ze sportem jak ja z baletem Mongolskim, więc może kiedyś zaczniecie rozróżniać userów.
Pozdr.

Nie "piszecie" ,ja nie pisze Trzeba umieć czytać i wybrać z wiedzy tu dostępnej cos dla siebie. To ze wielu tu usiłuje doradzać, nie znaczy ze sie identyfikujemy z ich postami.

A tak w ogóle nie chodzi o to by "jakoś żyć", liczba otyłych rośnie w takim tempie ze podwoi sie za 50 lat, a mowie o ekstremalnie otyłych, cukrzyca dotyka coraz młodszych, zgon na serce jest najczęstszą przyczyną zgonu i nie zdziw sie, ze jak sie okaze ze juz niektorzy twoi koledzy maja stan przedzawałowy.
I tak, to forum sportowe i tu obowiązuje jakiś określony rodzaj diety, dodatkowo staramy sie namawiać do najzdrowszych form jedzenia i przekazywać sposoby, które zgodnie z badaniami się sprawdziły nie tylko w odchudzaniu, ale również w utrzymaniu wagi i zdrowia.
Masz racje można każdemu powiedzieć jedz 1000kcal i schudniesz i tak, takie diety stosują ludzie od lat i właśnie statystyczne efekty są nędzne, bo jak się tak rozejrzeć, to ciężko znaleźć tych co się udało.

Obli niestety ale to modzi w tym dziale propagują pewne zasady i mówienie czegoś innego jest tutaj traktowane jako herezje.
I ja nie mowię o dietach 1000 kalorii, bo wszyscy poza czytelnikami Pani Domu więdzą że to g.

to niech userzy zaczna rozrozniac fora.

idea jakiegokolwiek sportowego trybu zycia jest w mniejszym lub wiekszym stopniu samodyscyplina, dbalosc o szczegoly i inne takie gornolotnie brzmiace duperele, a nie byle odlozenie chipsow i batonow.

ja propsuje opcje zostawienia przynajmniej jednego miejsca na ziemi gdzie ktos wlasnie jape do ciebie drze bo zjadles nerkowca a nie macadamia, nie musi caly swiat sie krecic na okolo statystycznego jasia.

Djfaja wiesz ze modzi tez maja , każdy swój pogląd, nie ma jednej słusznej metody odchudzania i jednej słusznej diety. Każdy jest przekonany do czegoś innego i propaguje metodę, którą uważa za skuteczną. Oczywiscie ze na tym forum dominuje podejscie kulturystyczne do redukcji, czy sie podoba czy nie, jest skuteczne jak sie da rade to wytrzymać.
Ja mam również swoja wizje diety i zawsze ja mialam, za nia nigdy nie bylam banowana niektórzy sa nerwowi, ot co , ale mam świadomość ze to tylko jedna wielu dróg jakie ktos moze obrac.
A tak jak Monika pisze, to forum sportowe do niego namawiamy ludzi, szkoda ze tak malo sie zajmuje sportem, bo rekreacyjny sport jest przyjemny i pomocny w utrzymaniu dobrej sylwetki.

Tylko to tak jakby kogos krytykowac ze nie wygral GP Chin jak dzien wczesniej przesiad sie z duzego Fiata na bolid F1.

w takim razie krytyka jest tym bardziej sluszna - dorosla osoba w pelni wladz umyslowych nie bedzie oczekiwala nawet ostatniego miejsca na gridzie wiedzac ze ma zerowe doswiadczenie i ze do tej pory ujezdzala fiata.

troszeczke sie nie rozumiemy. ja nie mowie ze jedzenie kurczaka 3 razy dziennie jest zle.Jezeli mowimy o redukcji to musi byc rezim.nie ma sily.Jezeli ktos nie chce sobie urozmaicac a tak mu wyszlo z obliczen to moze jesc tego kurczaka 3 razy dziennie i bedzie ok.Droga obliques prosze nie drwij sobie.Cytując ciebie:,,Jak i również zasada przynajmniej 5 posiłków dziennie, jedzenia białka w każdym posiłku, jedzenie źródła białka na śniadanie, dzielenie posiłków białkowo-węglowodanowych i białkowo-tłuszczowych.... itd..itp".To o czym mówisz to podstawy których każdy powinien przestrzegac.Jakis ogólny dobrze wyliczony zarys diety powinien byc.Ale przesada jest kazanie jesc dziennie oliwy orzechow i lnianego ,czy zabronienie jedzenia pomidora czy jajecznicy po treningu.Uwierz ze jezeli ktos zje zamiast orzechow oliwe 5 x dziennie to uzyska ten sam efekt.nie zauwazy zadnej roznicy!!A juz nikt nie bedzie pieprzyl mu o rownowadze o3 i o6

Co do jazdy na rowerze to moja odpowiedz brzmi tak! Zakladajac ze dany osobnik bedzie przestrzegal dobrze ulozonej przez siebie diety to przy takich samych warunkach osoba trenujaca na rowerze stacjonarnym spali wiecej tluszczu niz ta na zwyklym rowerze.
Cytujac ciebie:,,W ogóle każdy stały i powtarzalny rodzaj ruchu przestaje w końcu "działać" Masz tu na mysli to ze rower stacjonarny przestanie dzialac?alez oczywiscie.nie powiedzialas zadnej nowej rzeczy.Przestanie dzialac ale wtedy podniesiemy czas jazdy o 5-10 min i spalanie tluszczu ruszy dalej.
Jezeli ty rzucasz takie madre rzeczy to i ja zakoncze zlota mysla na koniec.Chcecie znac zlote zasady gwarantujace udana redukcje lub masowanie?Prosze bardzo.Pilnie notujcie.
Podstawa to poprawnie ulozona dieta czyli taka zawierajaca odpowiednia ilosc kcal i odpowiedni rozklad bialka tluszczy oraz ww ale bez ******* typu rownowaga o3 o6,zabronienie jedzenia warzyw czy jajecznicy po treningu.Do udanej redukcji potrzebujemy jeszcze dyscypliny zeby wszystkiego przestrzegac,musimy ciezko trenowac i byc cierpliwymi.Koniec.Naprawde nie musimy sie przejmowac ze zamiast lnianego dalismy orzechy albo ze przekasilismy po treningu jajeczniczke. a co najwazniejsze.Drogie panie,naprawde jezeli nie dalyscie rady wypic przynajmniej 3-5 litrow wody dziennie to spokojnie.nie bedzie mialo to wplywu na wasza redukcje:)

niekoniecznie podstawy, ja się na prawdę nie nabijam . To co cytujesz to prawda, nie chce mi sie szukać, artów bo nie jestem zbieraczem, ale akurat ten jest świeży wiec proszę, na odchudzanie nie ma wpływu ilość zjedzonych posiłków :
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19943985
to samo można znaleźć dla "białka w każdym posiłku", czy rozdziału węgli od tłuszczu W sumie wystarczy pogrzebać na t-nation.

Alez oczywiscie, ze niektorzy przesadzaja, ale akurat kwestia posiłku potreningowego jest w diecie o ktorej mowimy traktowana bardzo powaznie
Co do równowagi 06 i 03 absolutnie nie masz racji, nadmiar 06 które społeczeństwa rozwinięte maja masowo w diecie jest niezdrowy i zalecenie zrównoważenia tych dwóch kwasów jest kluczowe dla ustalenia zdrowej diety i udowodniono ze zwiększenie udziału o3 w diecie dobrze wpływa na redukcje.

A co do twojego wyznania, to niestety nie masz racji, zbyt długo pracuje z dziewczynami by nie zauważyć różnic i w tempie chudnięcia i możliwości chudnięcia niezależnie od przestrzegania dyscypliny i chcesz czy nie ilość wypitej wody ma znaczenie (możesz wyolbrzymiać ilości dla efektu, ale wiele kobiet za mało pije), wprowadzenie zdrowych tłuszczy ma znaczenie (i jeżeli któryś z modów zwraca uwagę na to jakie są to źródła to również dla urozmaicenia) , a śmieszna jazda z jednakowym tempem jest dobra dla dbających o serce po zawale a nie dla osoby odchudzającej się - tu również odeśle na t-nation
I badanko w temacie wpływu utrzymywania stałego czy zmiennego tempa cardio na ilość spalonego tłuszczu, jak widac nie ma różnic
https://www.thieme-connect.com/ejournals/abstract/sportsmed/doi/10.1055/s-2001-15643

Zmieniony przez - obliques w dniu 2010-05-02 10:14:20

moze ilosc zjedzonych posilkow nie ma znaczenia,ale ilosc zjedzonych kalorii i btw ma.a chyba latwiej to podzielic na pare posilkow niz na 2 wieksze nie prawdaz?
pozatym nie napisalem ze wprowadzenie zdrowych tluszczy nie ma znaczenia.owszem ma.ale nie ma znaczenia czy zapijemy oliwa czy zjemy orzechy
Badania badaniami a zycie zyciem.zwykla jazda na rowerze w terenie gdzie mamy podjazdy w ktorych zmieniami przerzutki,zjazdy w ktorych wrzucamy na luz nie jest tak efektywna jak jazda na rowerze stacjonarnym.a jezeli dopuszczamy porownania miedzy rodzajem aerobow to 30 min bieg da o wiele lepszy efekt niz godzinna jazda na rowerze w terenie.i dodatkowo zaoszczedzimy wiecej czasu. Sam jezdzilem dzien w dzien po 30-40 km dobrym tempem ale nie dawalo to takiego efektu jak zwykly 30 min bieg lub jak jazda na stacjonarnym
Redukcja to i tak maly pikus do absurdow do jakich zmuszani sa poczatkujacy w trakcie robienia masy:) tam to dopiero jest kabaret.delikwent zyje jak mnich tylko jedzac i trenujac a efekt osiagnalby taki sam jakby do tego swojego jadlospisu dodal czasem cos na co ma ochote lub wypil piwo w weekend.bo oczywiscie osoba cwiczaca nei moze wypic piwa bo miesnie sie pala haha
Wiem ze zaraz wpadniesz i przytoczysz kilka badan lub innych formulek.Tylko teoria teoria a zycie zyciem.naprawde omijajac kilka bzdetnych niuansikow uzyskalibysmy taki sam efekt jak z nimi.
Zmieniony przez - dobrytrene w dniu 2010-05-02 11:54:59

Zmieniony przez - dobrytrene w dniu 2010-05-02 11:57:07

Zmieniony przez - dobrytrene w dniu 2010-05-02 11:58:42