Wiem, że lepszym rozwiązaniem byłoby bieganie z rana na czczo, ale raczej trudno będzie mi się przełamać i wstawać jeszcze wcześniej niż 7:00 ; p Ogarnięcie się, ubranie się, droga na stadion, droga ze stadionu, kąpiel, zrobienie śniadania, jedzenie, przygotowanie jedzenia na cały dzień, szykowanie się do pracy i parę innych czynników przez które musiałbym kłaść się wcześniej i wstawać wcześniej, co może być trudne, ale zobaczymy jak to się wszytko potoczy, na razie będę karał rowerek z rana :)
Biegać mam zamiar w DNT, w połączeniu z innymi ćwiczeniami aerobowyi i po tygodniu czasu zobaczę jakie będą tego efekty, jeśli nie bardzo, to wprowadzimy bieganie na czczo lub coś innego zostanie zmodyfikowane :)