Strikeforce Nashville

Jak ja bym chciał żeby Gegard rozbił tą morde Mo... Moje marzenie
Tylko obiektywnie patrząc to Lawal strasznie niewygodnym przeciwnikiem będzie dla niego. Silny fizycznie i dobry zapaśnik. No ale mam nadzieję na jakieś TKO ze strony Mousasiego.

Shields jak zwykle mina obrażonego dzieciaka. Coś czuję że po 2-3 strzałach od Hendo nie będzie chciał zbytnio dystansu skracać. Bo wytrzymałością na ciosy to nigdy nie grzeszył.

Aoki zagubiony Każdy wie jak walczy, jest przewidywalny a nikt sobie z tym jego parterem poradzić nie może. I tym razem pewnie tak samo będzie.

Nie że jestem rasistą, ale mam nadzieję, że pyskaty murzyn zostanie uciszony. Straszmnie mnie w****ia takie pajacowanie - PBF, Mo, Silva - każdy z nich pajacuje, i liczę, że chociaż Mousasi jednego takiego przyciśnie.

Ten cały Mo jest strasznie irytujący i mam nadzieję, że Mousasi go zniszczy, ale trzeba przyznać, że ma facet fantazję. Uśmiałem się, gdy ujrzałem te panienki: jedna rzuca płatki róż, a druga niesie parasol

Ja w sumię lubię tych pyskatych i z fantazją - a nawet jeśli nie lubię to przynajmniej doceniam potencjał rozrywkowy - byle tylko nie przenosili pajacowania na ring.

W sumie to nie wyglada mi na robienie sobie jaj... może troszkę, ale sposób w jaki to robi, i jego wypowiedzi wskazuje na to, że to totalny narcyz. Ja tam wolę kolesi takich jak Fedor, Mousasi czy Velasquez - nie *******ą bez sensu, tylko pozwalają żeby ich osiągniecia za nich mówiły.

Jw. Wole kozaków ringowych niż takich co tylko pyerdolą o tym jacy z nich przekozaki. To samo tyczy sie Mayhema

mayhem wlasnie potrafi w ringu zakozaczyc jakis durnymi wstawkami, w stylu "dusi mnie ale i tak pomacham do widowni". wejscia tez ma dobre, zwlaszcza to w ktorym wyzywa sie na tekturowym osiolku

pzdr

Nie pomijajcie tego, że przez takie kozaczenie każdy z was bardziej chce obejrzeć walkę, żeby zobaczyć jak dostał

No pewnie tak. Niedługo będzie jak w boksie że bez takiej durnej otoczki wzajemnej wrogości to praktycznie nie ma walk. No ale niestety tacy pyskacze sprzedają ppv właśnie przez to że każdy chce zobaczyć jak dostają po mordzie. A tak nawiasem mówiąc to nie żebym był rasistą czy coś ale nie uważacie że to czarni zazwyczaj mają tendencje do takiego pajacowania? I w mma i w boksie.

Bo mają duże pytongi, proste.