Fakt walka Silvy i Maii nie wygladała imponujaco. wszystkie 3 ostatnie obrony pasa andersona w MW wyglądały bardzo podobnie co nasuwa jedną konkluzję: Anderson bawi się z przeciwnikami i kpi sobie z nich. Ktos napisał ze Silvie zabrakło mocy czy umiejetności aby wykonczyc maie. To bzdura, bo kazdy kto widział walke z grifinem i ma minimalne pojecie o sztukach walki wie ze Anderson znokautował by maie w dowolnym momencie w ktorym by chciał. trafiał go wtedy gdy chciał. Ktos dobrze napisał ze tak wygladaja i beda wygladały Andersona walki w MW jezeli tak wybitnemy strikerowi (posiadajacemu rowniez czarny pas bjj) dają jednowymiarowych zawdoników. Maia ma genialne bjj ale nic poza tym i zupelnie nic by zaskoczyc andersona. Obalic tez go nie potrafił. Zgodze sie ze traci na tym widowisko, ale skoro profesjonalisci wychodza do klatki odebrac mu pas to powinni reprezentowac taki poziom aby nie pozwolic sie okpic. rzeczywistość pokazuje jednak ze z zadnej strony nie sa w stanie zagrozic Silvie. irwina (JAK DOBRZE PAMIETAM) i foresta wgniotł w ziemie ( byli to zawodnicy z lhw) bo satnowili oni dla niego nowe trudniejsze wyzwanie. Anderson nie znajdzie konkurenta w MW i bedzie drwił z kazdego. Pass LHW zdobedzie bez przeszkód no chyba ze jego posiadaczem bedzie ciagle jego przyjaciel machida. za rok lub dwa jego jedynym zagrozeniem moze byc jon jones. Hw to inna bajka i nie ma czego rozwazac choc napewno kilku gosci by rozklepał. zgadzam sie w pełni z khosikiem. polityka w ufc to wielkie g****. wikszosc walk o pas konczy sie decyzja (gsp-hardy, bjpenn- edgar, machida-shogun, silva - maia). pretendenci do titleshot daja dobre walki: carwin- mir, cain- minotauro, jon jones-vera), walki o pas to kuupa straszna
Sukces to osiągać wyznaczone sobie cele.
http://pl.youtube.com/watch?v=CECPYsrScCA&feature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=D5We2Y56KmA
www.fight24.pl