GRZYB ZAPAŚNICZY

Witam wszystkich

Mam od przedwczoraj problem gdyż na szyi pojawił mi sie coś ala grzyba zapasniczego ( taka plamka czerwona delikatnie podwyzszona od reszty skóry) A tak sie składa ze 17 (sobota) mam puchar polski i nie wiem jak sobie z tym poradzic co proponujecie?

Prosze o sensowne podpowiedzi nie wiem jakas maść czy cos

doo dokladnie ,,, Tylko u mnie juz jest bladsze troszku ale łuszczy sie ... jutro wbijam do dematologa boo trener mnie z***ał czemu tego nie zrobiłem jeszcze...

Mi kiedys cos takiego na stopie wyszlo od maty to smarowalem to klotrimazolem i srednio pomagalo. W koncu poszedlem do dermatologa, przepisal mi triderm i mi w 3 dni przeszlo, chociaz nie wiem czy ty masz to samo.

Do zawodów nic z tym nie rób, bo sobie rozpaprzesz.

Po pucharze idź z tym do dermatologa i wymroź, albo kup sobie płyn brodacid (śmierdzi jak 150 ale dobrze działa) i "wypal" nim zmiane skórną.

Odstaw w tym czasie treningi, bo jak Ci się dostanie do rany syf z maty, to może być jeszcze gorzej.

Pozdro

Rafał grzyba albo liszaja sie nie wypala... wypalac mozna ale brodawczaki, takie zmiany skorne jak najszybciej do dermatologa , bo zarazisz pol ekipy z maty, na pewno dostaniesz antybiotyk i jakas masc!
Pozdrawiam i daj znac co z tego wyszlo

Ma ktos jakas fotke jak taki grzyb wyglada? Bo pierwszy raz sie z takim okresleniem spotykam

Rafał, na pewno się nie wypala grzyba, bo właśnie można go bardziej rozpaprać
Na razie pójdź do apteki i poproś o jakiś specyfik, jest sporo preparatów antygrzybicznych na rynku albo od razu pójdź do dermatologa, tam z kolei leczenie będzie barziej ukierunkowane na rodzaj grzyba, który Cię męczy.

W sumie się pospieszyłem z odpowiedzią, bo przede wszystkim lekarz musi stwierdzić czy to jest grzyb, czy mięczak, brodawka, czy inne ścierwo...

Z opisu autora wywnioskowałem, że to coś podobnego do tego czego się pozbyłem z przedramion, a wymrażała mi to znajoma dermatolog. Na resztę niedobitków poleciła mi w/w przeze mnie płyn brodacid, który śmierdzi acetonem i "wypala" chemicznie zmianę skórną.

Po jednym i drugim sposobie pozostają niestety blizny.

Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2010-04-08 13:54:18

Tu macie to coś
Sorki za jakość ,ale to mój skromny fotomejker
No myśle ze teraz mozecie cos o tym czyms powiedziec ,... ja wpadlem na pomysl ,gdyz zauwazylem ze delikatnie po posmarowaniu tego mascią wysuszającą zaczeło sie łuszczyć więc chyba zostane i zobacze ile co jak i wgle...

Zmieniony przez - przemollo2 w dniu 2010-04-08 14:41:17

To dośc popularne :]

A tak na serio to jak nie chcesz isc do lekarza z tym to kup nizoral w saszetkach i wetrzyj w to przed snem i nie zmywaj, dopiero rano- i tak z dwa razy.Kumpel tak robił i działało (wygladalo podobnie)..Ale uprzedzam ze na własne ryzyko- lepiej skonsultuj sie z lekarzem

Zmieniony przez - Ignatus w dniu 2010-04-08 15:02:53

Zmieniony przez - Ignatus w dniu 2010-04-08 15:04:00

nooo hmm ... Tylko że nizoral to preparat przeciwłupieżowy wiec nie widze powiązania miedzy jednym a drugim ale spróbuje :)

W sumie ciotka mi mówiła ze na łupież dobra jest woda z dodatkiem octu....nie wiem łaj ale podobno:

Nie będe sie wymądrzał bo nie mam czym ani sie przy tym upierał bo żadnym znawcą nie jestem:] Jak chcesz spróbować to próbuj, tylko zaproponowałem :)

Szampon Nizoral stosuje się w leczeniu i profilaktyce następujących chorób skóry:
# łupieżu skóry głowy,
# łojotokowego zapalenia skóry,
# łupieżu pstrego.