Mam taką oto diete:
Śniadanie:
4 całe jaja, 90g płatków owsianych, 20g owoców/rodzynek/dżemu niskosłodzonego
II śniadanie:
80gr ryżu brązowego/makaronu razowego, 150g piersi, warzywa
III śniadanie
100 g chleba razowego, 150g ryby, warzywa
Przedtreningowy:
80g ryż brązowego, 200 g piersi
Po treningu:
80g createstonu + purple waarth
Godz później:
200gr sera białego, warzywa
Co sądzicie o takiej diecie ? Waga: 110kg cel: masa
Mam wrażenie, że źle robię jedząc jako posiłek potreningowy ten ser z warzywami ale nie mam za dużego wyboru gdyż na siłowni jestem od 18 do 20, zanim zajade do domu itd to jest 21 i nie mam już za bardzo czasu żeby zjeśc 2 posiłki a węglowodanów na noc powinno sie chyba unikać jak ognia ;/ Macie jakieś sugestie ?
Pozdro
Schwarz