SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wzrost i masa - powinny mieć wpływ na wybór sw/combatu?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1651

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 50 Wiek 42 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 633
"Dzięki programowi "x" twój niski wzrost nie będzie już problemem, ale wielkim atutem".

"To nic, że jesteś mały i chudy. W 2 lata zrobimy z ciebie prawdziwego fightera".

"System combat "y" spowoduje, że pokonasz kolesi wyższych o 20 cm i cięższych o 25kg".


Ilekroć czytam ogłoszenia/reklamy różnych sztuk walki, combatów itd. to natrafiam na takie slogany. Pomijam ich (czasami) efekciarski i marketingowy wydźwięk.
Chodzi mi raczej o to, dlaczego 90% sztuk walki i combatów adresowana jest do niewielkich/lekkich kolesi i dlaczego szkoli się ich do wygrywania z wysokimi i ciężkimi osobnikami?
Jako przedstawiciel tych drugich (196cm, 108kg) czuję się lekko dyskryminowany (dobra, trochę żartuję oczywiście).
Za to teraz zapytam serio: czy są jakieś sw/combaty, w których większe możliwości i skuteczność otwierają się przed potężniejszymi zawodnikami? Czy też według was wzrost i waga nie powinny mieć żadnego wpływu na wybór dyscypliny, bo generalnie i tak wszystko zależy od cech indywidualnych, zaciętości, motoryki, techniki itp?


Zmieniony przez - mikowhy_81 w dniu 2010-03-23 22:16:20

Zmieniony przez - mikowhy_81 w dniu 2010-03-23 22:20:45

"Nie liczy się prędkość, ważny jest kierunek".

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 485 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 13290
w każdym SW (przynajmniej taki mi się wydaję) są kategorie wagowe więc liczą się nie tylko predyspozycje fizyczne ale także umiejętności
pozdro

życie to nie bajka, nie posmera cię po jajkach

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 50 Wiek 42 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 633
No okej, ale chyba na ulicy obowiązują trochę inne zasady?

"Nie liczy się prędkość, ważny jest kierunek".

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2359 Napisanych postów 30605 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270689
sęk w tym że naturalnie duży prawie zawsze pokona naturalnie małego jeśli oboje nic nie potrafią.
Ponadto zauważ że jak już napastnik ma kogoś zaatakować to wybierze mniejszego. Dlaczego? To naturalne,przecież z mniejszym jest łatwiej sobie poradzić niż z większym...
oczywiscie można się czasem naciąć,ale przykładowo wybierając stu małych ile razy natkniesz się na prawdziwego fightera?

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 50 Wiek 42 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 633
QUEBLO nie do końca Jeśli duży i mały równo nic nie umieją, ale to małemu włączy się agresor, to duży zalicza oklep.
A co w sytuacji, kiedy mały jest wyszkolony w stylu x, a duży w stylu y? I obaj mają mniej więcej równy staż treningowy?
Znajomy uczęszczający na BJJ cały czas podkreśla, że "maluchy" od niego rozkładają dużo większych od siebie praktyków sambo czy krav magi. Kiedy pytam go czy nie uważa, że może ci drudzy są po prostu słabiej wyszkoleni od jego "maluchów" - odpowiada, że nie ma rażącej dysproporcji.
Skoro tak, to może coś jest na rzeczy?
Jeśli BJJ jest głównie dla niskich i chudych (zgadzając się z jego tokiem myślenia), to w czym najlepiej rozwiną skrzydła ludzie więksi i ciężsi?

"Nie liczy się prędkość, ważny jest kierunek".

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2359 Napisanych postów 30605 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270689
agresor nie wystarczy. Warunków fizycznych samą chcicą nie można przesoczć tym że ktoś bardzo chce,albo tym że komuś tam się włącza agresor. Jeśli mały wygra to tylko dlatego że sam cos umie przy braku umiejętności duzego,albo dlatego że duży po prostu nie chce się bić(bądź boi się bić).

Co do trenujących styl X lub Y.W sparingach sportowych wygrywa ten kto pierwszy skutecznie zastosuje jakąś skuteczną technikę ze swojego stylu. Warunki fizyczną mogą mu w tym pomóc,ale nie muszą. Nie są tu aż tak istotne.

a co do Twego kolegi trenującego...tam gdzie ma zasady,ściśle określone reguł co wolno jego przeciwnikowi a co nie,tam gdzie jest sędzia,to sobie Twoj kumpel moze rozkładać adeptów innych SW,zwłaszcza gdy ma od nich większe doświadczenie.
Tam gdzie zasad nie ma,tak łatwo może już mu nie pójść...

a czy Twój kumple próbował mierzyć się z tymi samymi osobami na zasadach kravki czy sambo?
Zapytaj też kumpla po co wymyślono kategorie wagowe? Czyż nie dlatego że jednak warunki fizyczne przy takich samych umiejętnosciach są decydujące?

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 50 Wiek 42 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 633
"a czy Twój kumple próbował mierzyć się z tymi samymi osobami na zasadach kravki czy sambo?
Zapytaj też kumpla po co wymyślono kategorie wagowe? Czyż nie dlatego że jednak warunki fizyczne przy takich samych umiejętnosciach są decydujące?
"

Nie, oczywiście, że nie. Sparowali na zasadach MMA, więc rzeczywiście kraverzy byli w tej sytuacji naturalnie uziemieni.

Czyli Twoim zdaniem mniej ważne co trenujesz, ale jeśli masz masę i wzrost a do tego dorzucisz jeszcze umiejętności i zaangażowanie, to (w zależności od sytuacji) zwykle masz większe szanse w walce z kimś niższym i drobniejszym?

"Nie liczy się prędkość, ważny jest kierunek".

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2359 Napisanych postów 30605 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270689
inaczej
jaśli masz odpowiednie warunki fizyczne to pomoże Ci to zawsze,ale nie jest to decydujące jeśli mierzy się dwóch typów którzy bić się potrafią.
Mówiac inaczej, 110kg dwumetrowiec kickbokser nie musi wcale pokonać 90kg typa który jest przykładowo zapaśnikiem. Dlaczego? Bo obydwoje trenują zupełnie co innego,obydwoje mają umiejętnosci,a gdy się ma umiejętności warunki fizyczne mimo iż pomagają w walce to jednak schodzą na drugi plan.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 416 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 8476
:D jak nie ???
predyspozycje wagowe i wzostowe daja do myślenia
Wysoki ma łatwiej w stójkowych (ma dłuższe kończyny, dzieki czemu może łatwiej trafić)
za to niski w parterze ma lepiej, bo przewaznie sa bardziej zwinni i sorodek ciezkości inaczej jest rozłożony :D

Co do wagi to jasne ze w wiekszości przypadków cieższy ma sie łatwiej... co nie znaczy ze musi wygrać :)

Na twoim miejscu (waga wzrost) trenował bym stójkę :) np KB albo MT :P

"Znajomy uczęszczający na BJJ cały czas podkreśla, że "maluchy" od niego rozkładają dużo większych od siebie praktyków sambo czy krav magi"- bo pewnie odrazu sprowadzaja do parteru a tam jak juz napisałem sa bardziej mobilni, zwrotni

"dlaczego szkoli się ich do wygrywania z wysokimi i ciężkimi osobnikami?" - bo bardziej prawdopodobne ze duzy napadnie małego niz mały duzego :)

"a czy Twój kumple próbował mierzyć się z tymi samymi osobami na zasadach kravki czy sambo?"
- na zasadach Kravki? tz jak ze wolno kopać w jaja, wydłubać oczy czy przywalić jaką kolwiek rzeczą?


"Czyli Twoim zdaniem mniej ważne co trenujesz, ale jeśli masz masę i wzrost a do tego dorzucisz jeszcze umiejętności i zaangażowanie, to (w zależności od sytuacji) zwykle masz większe szanse w walce z kimś niższym i drobniejszym" - QUEBLO słuchaj go bo dobrze prawi

W SW chodzi o to by walczyc tak jak nie lubi przeciwnik ... przykłakowo jest to stojkowiec bez pojecia o parterze ;D to chyba jasne ze nie bedziesz okładał go w stojce ;) i na odwrot ;)
i tak jak QUEBLO o tym zapaśniku, wcale nie musi byc w gorszej sytuacji jak zmusi przeciwnika do walki na swoim "podwórku" :D

Zmieniony przez - MMA91 w dniu 2010-03-24 16:04:05
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kontuzja Zeber

Następny temat

Znieczulica dzisiaj, formy reagowania.

WHEY premium