PŚ w skokach

Małysz: Trochę żal, że nie pobiłem rekordu

Adam Małysz w czwartkowych kwalifikacjach skoczył 222,5 metra, o 5 metrów krócej od Hautamaeki’ego, jednak Polak skakał z niższego rozbiegu – czytamy w „Dzienniku Polskim”.


Po rekordowym skoku Fina, organizatorzy obniżyli rozbieg o dwie belki. Małysz na progu miał prędkość 100,4 km/h, Hautamaeki o 3 km/h więcej.

Skok Małysza był perfekcyjny technicznie. To był, jak wszyscy podkreślali, skok mistrzowski. Gdyby Adam startował z takiej samej belki jak Hautamaeki, prawdopodobnie rekord należałby do niego.

- Trochę żal, że nie pobiłem rekordu, ale jury miało chyba rację obniżając rozbieg po rekordowym skoku Fina - mówił po skoku Małysz.

Pozdro - Tomek - aktualn, ogólnorozw, hobby, strong
تحية , كل شخص

"Aktualności" - Dział ten nazywam od 19.2.03 pustynią SFD

Małysz: Można skoczyć 230 metrów!

Adam Małysz po czwartkowych treningach i serii kwalifikacyjnej przyznał, że w Planicy można skoczyć nawet 230 metrów! – informuje „Dziennik Polski”.


- By wykonać tak długi skok potrzeba dwóch rzeczy: perfekcyjnego lotu, nie za wysokiego nad bulą, by potem zejść nisko do lądowania i sprzyjającego wiatru od dołu.

Dzisiaj na „Velikance” odbędzie się konkurs drużynowy. Adam Małysz raczej nie wybierze się na skocznię, by obserwować zawody.

- Na skocznię na konkurs drużynowy raczej nie pójdę, może pojadę gdzieś z żoną na małą wycieczkę – powiedział.

Pozdro - Tomek - aktualn, ogólnorozw, hobby, strong
تحية , كل شخص

"Aktualności" - Dział ten nazywam od 19.2.03 pustynią SFD

Małysz: Trochę zdenerwowały mnie wypowiedzi Ingebrigtsena

Przed zawodami w Planicy Tommy Ingebrigtsen odgrażał się na łamach norweskiej prasy, że pokona Małysza i Hannawalda – czytamy w „Dzienniku Polskim”.


Niestety Norweg zepsuł skok w czwartkowych kwalifikacjach i nie zobaczymy go w sobotnich zawodach.

- Trochę zdenerwowały mnie te wypowiedzi, nie tylko zresztą Norwega, sugerujące że ja na "mamucie" skaczę słabiej, że nie mam szans - mówi Adam Małysz.

- Nie będę ukrywał, było we mnie trochę sportowej złości. I dlatego bardzo ucieszył mnie pierwszy mój skok na 225 metrów – dodał lider Pucharu Świata.

Pozdro - Tomek - aktualn, ogólnorozw, hobby, strong
تحية , كل شخص

"Aktualności" - Dział ten nazywam od 19.2.03 pustynią SFD

Tajner: Da się dalej skoczyć

- Wszystkie skoki Adama były doskonałe, ten trzeci zdecydowanie najlepszy - ocenił start Małysza na skoczni Velikanka w Planicy trener Apoloniusz Tajner.


- Szkoda, że rozbieg został tak bardzo obniżony. Rozmawiałem o tym z dyrektorem Pucharu Świata, Walterem Hoferem. Powiedział mi, że zrobili to tylko ze względu na Adama. Obawiali się, żeby nie skoczył za daleko.

- Troszeczkę mi szkoda, bo Adam jest w takiej formie, że nie obawiałbym się, gdyby poleciał jeszcze dalej, na 230 m. Bez problemów ustałby ten skok. Po cichu liczyliśmy, że uda się Adamowi ten rekord pobić...

- Hautamaeki miał pod koniec skoku silny wiatr pod narty, ponad 3,5 m/sek. i było widać, że on troszkę nawet się bronił, ale musiał lecieć. 227,5 m to nieprawdopodobna odległość, ale da się dalej skoczyć - zakończył Tajner.

Dziś Adam będzie miał lekki trening, zakończony ćwiczeniami imitacyjnymi na rękach Piotra Fijasa. - I to wszystko. A w sobotę jest coś do zrobienia - powiedział Tajner


Pozdro - Tomek - aktualn, ogólnorozw, hobby, strong
تحية , كل شخص

"Aktualności" - Dział ten nazywam od 19.2.03 pustynią SFD

Małysz: Ale frajda!

- Jak człowiek jest w formie, to skoki na mamuciej skoczni sprawiają niesamowitą frajdę - mówił Adam po treningowym skoku na odległość 225 m, w którym wyrównał rekord świata należący do Andreasa Goldbergera.


- Nie wiedziałem, że lecę tak daleko. Dopiero jak spiker zaczął krzyczeć, zorientowałem się, że byłem blisko nowego rekordu. Wiatr spychał mnie na lewo i nie patrzyłem na linie wyznaczające odległości, tylko walczyłem, żeby nie wylądować na bandzie - zrelacjonował ten skok Małysz.

Jak twierdził trener Piotr Fijas, takich wspaniałych warunków do skakania nie było w Planicy od 20 lat i ktoś musiał je wykorzystać.

Małysz nie przesądza jednak wyników rywalizacji o Kryształową Kulę: - Spokojnie, spokojnie. To był tylko trening, zawody będą w sobotę i niedzielę. Jak będę skakał tak jak teraz, na pewno mam szanse zdobycia Pucharu Świata po raz trzeci z rzędu. To naprawdę były dobre skoki. Jeżeli uda się jeszcze trochę zwiększyć prędkość na rozbiegu, to będę spokojny w sobotę.



Pozdro - Tomek - aktualn, ogólnorozw, hobby, strong
تحية , كل شخص

"Aktualności" - Dział ten nazywam od 19.2.03 pustynią SFD

Hofer: Obawiałem się świetnej formy Adama

Podczas czwartkowych kwalifikacji Fin Matti Hautamaeki uzyskał 227,5 metra, ustanawiając nieoficjalny rekord świata w długości skoku. Po tej próbie Walter Hofer, dyrektor PŚ, zdecydował się obniżyć rozbieg o dwie belki.



Walter Hofer/fot. skispringen.com.pl

"Obawiałem się świetnej formy Adama. Musiałem skrócić rozbieg, bo mnie nie rozliczają tutaj z rekordów, tylko z tego, żeby zawody były bezpieczne" - powiedział Hofer na łamach "Rzeczpospolitej".

Austriak miał rację, bowiem Małysz w swojej próbie wylądował na 222,5 m.


Pozdro - Tomek - aktualn, ogólnorozw, hobby, strong
تحية , كل شخص

"Aktualności" - Dział ten nazywam od 19.2.03 pustynią SFD

Małysz: Uważałem, żeby nie uderzyć o bandę

Na czwartkowym treningu Adam Małysz wylądował na 225. metrze, uzyskując identyczny rezultat, ile wynoszący wówczas rekord skoczni w Planicy. Tak daleko nie skoczył jeszcze żaden Polak. Jak zatem ocenia ten wynik nasz mistrz? - czytamy w "Rzeczpospolitej".



Fot. skispringen.com.pl

"Swoje czwartkowe skoki oceniam jako dobre. To był tylko trening, ale jak tak będę skakał w sobotę i niedzielę, to mam bardzo duże szanse zdobyć po raz trzeci Puchar Świata. Jak za pierwszym razem skoczyłem 225 m, to ucieszyłem się podwójnie - z odległości i z tego, że nawet nie poczułem, że to tak daleko. Poza tym, to przecież wielka przyjemność tak lecieć przez 5 - 7 sekund. Nie myślałem o rekordzie. Leciałem trochę za bardzo na lewą stronę i bardziej uważałem na to, żeby nie uderzyć o bandę" - powiedział Małysz.

"Myślę, że w Planicy można skoczyć nawet ponad 230 m, ale przy takim skoku bardzo ważne jest, co mówiłem wiele razy - bezpieczne lądowanie. Trzeba do niego dolecieć nisko nad zeskokiem, bo lądowanie z wysokiej paraboli może zawodnika wgnieść w śnieg. W ostatnich konkursach będzie więcej kandydatów do zwycięstwa, nie tylko Matti Hautamaeki i ja. Jeszcze nie pokazał się Sven Hannawald, który zawsze dobrze skakał na skoczniach mamucich i trzeba się z nim liczyć. Szkoda, że nie wystartuje Tommy Ingebrigtsen, który zwykle tutaj skakał wyśmienicie" - zakończył.


Pozdro - Tomek - aktualn, ogólnorozw, hobby, strong
تحية , كل شخص

"Aktualności" - Dział ten nazywam od 19.2.03 pustynią SFD

Puchar Świata w skokach narciarskich


MS (Inf. własna)/21 marca 2003 09:07


Planica: Lindstroem skoczył 232,5 m!

Veli-Matti Lindstroem w serii próbnej przed dzisiejszym konkursem drużynowym skoczył aż 232,5 metra! Jednak jego skok był podparty i nie może zostać uznany jako rekord świata.


Po skoku Lindstroema organizatorzy obniżyli rozbieg o dwie belki (8. bramka). Jednak musieli ponownie skrócić rozbieg po skoku Roara Ljoekelsoeya na odległość 221,5 metra na 6. belkę. Trzecią odległość serii próbnej miał Florian Liegl, który poszybował 213,5 metra (6. belka).

Najlepsi zawodnicy z poszczególnych ekip startowali już z 5. belki. Najdalej wśród nich skakali: Tommy Ingebrigsten – 198,5 m, Sven Hannawald – 195,5 metra. Matti Hautamaeki skoczył tylko 184,5 m.

Wyniki serii próbnej:
lp., nr, zawodnik, kraj, odl.

1 71 Veli-Matti Lindstroem FIN 232.5 m
2 63 Roar Ljoekelsoey NOR 221.5 m
3 83 Florian Liegl AUT 213.5 m
4 82 Stefan Thurnbichler AUT 209.5 m
5 73 Tami Kiuru FIN 207.0 m
6 61 Henning Stensrud NOR 206.5 m
7 62 Bjoern Einar Romoeren NOR 205.0 m

8 42 Rok Benkovic SLO 199.5 m
9 64 Tommy Ingebrigtsen NOR 198.5 m
10 54 Sven Hannawald GER 195.5 m
11 81 Thomas Morgenstern AUT 193.0 m
12 72 Janne Ahonen FIN 192.5 m
12 43 Primoz Peterka SLO 192.5 m
14 23 Jan Matura CZE 188.5 m
15 51 Georg Spaeth GER 186.5 m
16 74 Matti Hautamaeki FIN 184.5 m
17 52 Christof Duffner GER 183.0 m
18 41 Jure Radelj SLO 175.0 m
19 33 Hideharu Miyahira JPN 163.5 m
20 32 Teppei Takano JPN 155.5 m
21 12 Marco Beltrame ITA 147.5 m
22 31 Kazuyoshi Funaki JPN 136.0 m
23 11 Giancarlo Adami ITA 129.5 m
24 34 Noriaki Kasai JPN 113.0 m
25 22 Lukas Hlava CZE 110.0 m
26 24 Jakub Janda CZE 101.0 m
27 84 Andreas Widhoelzl AUT 94.0 m
28 21 Michal Dolezal CZE 92.0 m
29 44 Robert Kranjec SLO 87.0 m
30 14 Alessio Bolognani ITA 82.0 m

DNS 53 Michael Uhrmann GER m
DNS 13 Roberto Cecon ITA m



Pozdro - Tomek - aktualn, ogólnorozw, hobby, strong
تحية , كل شخص

"Aktualności" - Dział ten nazywam od 19.2.03 pustynią SFD

Hannawald: Powinien wygrać najlepszy

Sven Hannawald, najgroźniejszy rywal Adama Małysza w walce o Puchar Świata, w piątkowym konkursie drużynowy został sklasyfikowany indywidualnie na trzecim miejscu.



Fot. skispringen.com.pl

"Nie było optymalnie, ale potrzeba także szczęścia. Mam znowu dwa skoki 200-metrowe na swoim koncie. Spróbuję jutro swoje skoki poprawić. Powinien wygrać najlepszy" - powiedział Hannawald zaraz po konkursie drużynowym.


Pozdro - Tomek - aktualn, ogólnorozw, hobby, strong
تحية , كل شخص

"Aktualności" - Dział ten nazywam od 19.2.03 pustynią SFD

Stensrud: Małysz ma w kieszeni Puchar Świata

"Adam Małysz ma w kieszeni Puchar Świata. Po raz trzeci był najlepszy i poza zasięgiem rywali" - powiedział Norweg Henning Stensrud, który w piątek zajął z drużyną drugie miejsce w konkursie PŚ w Planicy.



Fot. skispringen.com.pl

"Hannawald nie ma szans na wyprzedzenie Małysza w klasyfikacji generalnej. Niemiec nie skacze tak dobrze jak wcześniej. Poza tym musiałby tu dwa razy wygrać, a Małysz być dwukrotnie gdzieś koło piętnastego miejsca. A to jest niemożliwe. Moim zdaniem będzie odwrotnie" - dodał Norweg.

W piątek Stensrud oddał na "Velikance" trzy skoki. Podczas serii próbnej uzyskał 206,5 metra. W pierwszej serii konkursowej wypadł słabo i skoczył tylko 187 metrów. W drugiej znacznie się poprawił i wylądował na 209 metrze.

"Bardzo lubię tę skocznię. Uzyskuję tu dobre wyniki, chociaż ciągle zdarzają mi się potknięcia. Dzisiaj na przykład miałem dwa świetne skoki grubo powyżej dwustu metrów. Ale pomiędzy nimi zdarzyło się katastrofalne 187 metrów. W konkursach indywidualnych bardzo byłbym zadowolony z miejsca w pierwszej dziesiątce" - powiedział zawodnik Hurdal IL.

Stensrud ocenił, że kończący się sezon był dla niego umiarkowanie dobry.

"Kilka razy zajmowałem miejsca w okolicy dziesiątego i z nich jestem zadowolony. Tak naprawdę to dopiero pod koniec złapałem właściwy rytm, więc dla mnie ten sezon jest za krótki. Ciągle się rozwijam i mam nadzieję, że w przyszłym roku uczynię kolejny krok do przodu" - powiedział Norweg.

Po chwili poprawił się: "Powiem inaczej - na pewno będę skakał lepiej i na pewno poczynię postępy jeżeli naszym trenerem pozostanie Mika Kojonkoski. Wystarczy popatrzeć na wyniki norweskich skoczków. Trzech z nas wygrywało konkursy Pucharu Świata, dwóch jest w dziesiątce klasyfikacji generalnej. Zanim przyszedł Mika nie mieliśmy takich sukcesów."




Pozdro - Tomek - aktualn, ogólnorozw, hobby, strong
تحية , كل شخص

"Aktualności" - Dział ten nazywam od 19.2.03 pustynią SFD