Chinskie / Wietnamskie fastfood

Witam.

Były juz wątki w tym kierunku, ale nikw nie okresilł, co sie stanie jesli jem w takiej biednej knajpie 2 do 3 razy w tygodniu? Np po 2... 5... 10 i wiecej latach?

Z moich obserwacji wynika ze wartosci odzywczych w porcji "kurczak w czosnku z ryzem surowka" za 13.50 w Krakowie na ulicy Kadeckiej :D, jest baardzo duzo, masę mięsa, masę warzyw, wystarczajaco ryzu... ale...

tym ale jest prawdopodobnie przepalony tluszcz na ktorym prawdopodobie przygotowywane sa potrawy, taki olej jest duzo gorszy niz kujawski z 3go tloczenia, poniewaz zawiera rakotworcze substancje (zapomnialem ich nazwy) Pytanie teraz ile ich mozna wchlonac i w jakich ilosciach nie zaszkodza wyraznie na zdrowiu?

Nie mam czasu gotowac tyle jedzenia na pelnym etacie :(... A cos trzeba jest czesto wiec restauracje zostawiam bogaczom. Odzywki wiadomo nie zastąpią.

Zmieniony przez - giegx w dniu 2010-03-13 17:20:00

a nie myslales o swoim jedzeniu branym w pojemniki?

Biorę, mam swoje jedzenie ze sobą, ale po 1 to za mało, a po 2 zbyt malo mam czasu i ochoty po pracy przygotowywac jakas rybe kurczaka czy jeszcze lepiej warzywa. Pozatym to jest ucieczka od problemu, a rozwiazeniem bylo by stwierdzenie czy jedzenie w takich miejscach wkoncu jest szkodliwe czy nie?

jeżeli chodzi o "rakotworcze substancje " to nazywają się one karcynogeny i powodują mutację materiału genetycznego :)

ludzie jadaja gorsze rzeczy i zyja ;) wg. mnie jesli oprocz tego jadasz zdrowe rzeczy na codzien nic ci nie bedzie. osobiscie zwracam uwage na to co jem na codzien, gotuje na parze zamiast smazyc itp., ale lubie raz na jakis czas zjesc kebaba czy pizze. wszystko jest dla ludzi.

Tez jadam czasami. W miare dobre proporcje btw w posilku wiec nie jets zle. Nie bierz kurczaka w panierce, smazonego w glebokim oleju tylko w piers w kawalkach z warzywami, np curry, rozmaitosci czy slodko-kwasny.

wszlekie pięciu smaków czy z warzywami też dobrze wypadają uwielbiam surówkę z orzeszkami włoskim

Ale np ostatnio jadlem "kurczak w czosnku" i chyba juz 2gi raz zauwazylem, jak dowiozlem do domu (w srodku strasznie duzo dymu i cebuli zapach) jak troszke wystyglo, ze to mieso bylo chyba wiecej niz 1 raz smazone.

Ja osobiscie jak robie piers to robie ją "aldente" albo "ala bewsztyk" :D lubie jak w srodku jest minimalnie surowe.... a nie takie wysuszone ble.

Pozatym oczywiscie staram sie jest zdrowo.

BTW: polecam obejrzenie filmow z Calemanem lub Cutlerem, ci panowie NAPRAWDE dobrze i zdrowo jedza (nie liczac koksu :D)

http://peb.pl/pozostale-gatunki/450651-bodybuilding-kulturystyka-filmy-dokumentalne-instruktaz.html 

trzeba należy jednak brać poprawkę na to iż jak piszesz mięso może być kilkakrotnie odsmażane ich wartości nie będą już takie jak świeżego mięsa
linki sie na pewno przydadzą w wolnej chwili pozdr

Nie spotkalem sie z czym takim. Ludzi jest sporo i wszystko szybko schodzi.

to już chyba zależy od restauracji czy jest ruch czy nie