problem z zachowaniem ciała

Witajcie chłopaki , swoją przygodę z silownia zaczalem we wrzesniu zeszlego roku , od , poczatku obecnego postanowilem , ze wezme sie na powazne , problem lezy w mojej skorze , 2 lata temu w ciagu roku schudlem 27 kilogramow , moja skora byla i jest dosyc roziagnieta i tu moje pytanie , czy tez tak macie ze czasem wasza skora wisi /? obserwuje to zwlaszcza na klatce , sa momenty dnia kiedy kora fajnie sie opina i widac konkretnie miesien a sa chwile kiedy wisi i gruczol znajduje sie pod miesniem ? czy to brak jakichs witamin czy czegos ? jak moge to zniwelowac bo nie wiem czy robic mase czy rzezbe bo mam juz mase miesniowa ale nie wiem czy skora nie wypelnia mojej skory czy to po prostu niewyrzezbiony miesien najgorzej jest na klatce i plecach , najszerszych prawie w ogole nie widac a klatki jak nie napne to obwisa mi ta cholerna skora help panowie , pozdraiwam i dziekuje z gory za odpowiedzi !

no ale jeżeli schudłes te 27 kg to nie masz co się dziwić. skóra po prostu nie zniknie. musisz albo nabrać masy mięsniowej, która w jakiś sposób wypełni miejsce bo wczesniejszym tłuszczyku, lub poddac się oparacji (pewnie są takie, które usuwają zbędną skórę). ale nie ma raczej co sie w skalpele bawić. ćwicz i o ;D

Czyli mówisz , że sucha masówka ;] tak jak myślałem ;]

tak jw, z czasem powinno byc ok

ok czyli jadę z ciągłą masą a możecie polecić jakąś odżywkę na przyrost masy ? narazie jadę na kreatynie i efekty są podczas treningu fajna pompa ogólnie urosły obwody ale jakoś specjalnie tego nie widać , powiedzcie czy bedzie lepiej jak woda z miesni zejdzie po cyklu?