PanOs/DZIENNIK/--Krok---po---Kroku--

Ej, bez cukru/fruktozy, mąki nawet żytniej? To ja proszę o przepis dokładny, zrobię może, bo skład fajny :) Jakaś czeko lub konfitura by się przydała, wiadomo, ale... ;)

Zmieniony przez - Lena_k w dniu 2010-02-25 09:08:27

A trening na dzis to albo aeroby 45minut albo taki mix tabaty:

siady/bieg

lub
Trening na tydzień 4 aka "Rzeźnia Moralesa"

burpees - 30sek
pajacyki - 30sek
mountain climbers - 30sek
walka z cieniem - 30sek
30 sek przerwy
i tak 4x.

Lena co do przepisu to wyglada to tak:

Składniki
600g Twarogu poltlustego
150-200g orzechow
2 jaja
50g migdalów
zapach (wanilia)
jogurt naturalny (maly)

Ewentualnie mozna jeszcze dodac:Rodzynki,migdaly,wiorka kokosowe,skorke z pomarancza,bialko.

A co do przyrzadzenia to wszystko wsypujemy do duzej michy zalewamy jogurtem,wbijamy 2 jaja i dokladnie mieszamy.Potem calosc na blache i do piekarnika na 30-40min.

Pewnie ze mozna polac czekolada,ale akurat ja jem bez

Pycha; dziękuję :)

Ciasto pewnie kiedys wypróbuję. Zawsze to jakaś odmiana

A co do tego co Ci pisałam, ja tam żadnych supli nie biorę
Ale chcialam Cie zmotywować

Wiem wiem motywacja bardzo wazna Ale jak narazie jej nie brakuje.Wlasnie jestem po treningu "Rzeźnia Moralesa" i musze powiedziec ze bylo ciezko ale fajny trening pot ciekl po...
Jakos lepiej sie czuje po krotkich intensywnych treningach niz po dlugim aero.

Dieta na dzis wyglada tak:

1.Jajecznia 5jaj cebula,pomidor
2.Watrobka+brokuly+oliwa
3.jw
4.bezposrednio po treningu WPC i banan
5.Ciasto(brak jedzenia )
6.Ciasto

co to rzeznia moralesa?



aa tego ciasta tez sproboje kiedys moze w week

zobacz pare postow wczesniej

Daj jeszcze twarogu przed snem do ciasta :)

PanOs, aero do 60 minut, na low carbie, nie jest mocno kataboliczne przy niskiej masie. Możesz śmiało robić I lepiej palą tłuszcz niż trening metaboliczny.

Ale ja też wole taki

Ogólnie to za***iste żarcie wciągasz, będę wpadał i przepisy zrzynał
Ciasto machnę sobie w sobotę

Połowa redukcji prawie za tobą, wytrwałości na przyszły miesiąc. Ja tam już skończyłem... w końcu. Od marca masa