Szacuny
1193
Napisanych postów
8529
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
108293
Witam
od jakiś 3 tygodni wykonuje aeroby. Pierwsze 2 tyg robiłem 3-4 razy w tygodniu po 20-30 min. Od tego tygodnia zmiejszyłem na 2x po 20min. Zawsze aero robię po treningu siłowym
Ale do rzeczy....
od początku jak rozpocząłem wykonywać aeroby doskwiera mi ból kolan :/
Nigdy nie miałem takiego problemu, robilem ciężkie przysiady, martwy ciag z dużym (jak dla mnie) obciażeniem i nigdy nie miałem problemów z kolanami.
Raz jak pojechałem na narty, to nie mogłem wystrzymać z bolu po 20 minutach jazdy, zawsze jeździłem bez problemu po 3h.
W czym leży problem??
Aeroby wykonuje na rowerku stacjonarnym.
Szacuny
399
Napisanych postów
72270
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
304533
Dziwna historia. Pierwszy raz spotykam się z tym żeby ktoś bóle kolan identyfikował z aero na rowerku. Przyczyny trzeba szukać gdzie indziej, zresztą raczej nie uzyskasz odpowiedzi na swoje pytanie poprzez forum. Wizyta u lekarza jest najlepszym rozwiązaniem. I najlepiej żeby to był lekarz sportowy bo inny powie Ci żebyś przestał trenować a najlepiej nie wychodził z łóżka. Pozdrawiam.
Szacuny
1193
Napisanych postów
8529
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
108293
no właśnie też mnie to dziwi, że po aero;/
przeważnie jak się spotyka kogoś z takimi dolegliwościami to po ciężkich treningach
u mnie w treningu zmieniło się to, że doszły aeroby więc myślę, ze ból jest z tym związany;/
mam nadzieje, że dostanę tutaj odp
Szacuny
5
Napisanych postów
685
Wiek
38 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4380
mam nadzieje, że dostanę tutaj odp
Posłuchaj chłopie, jeśli w jakimś zakresie, ćwiczeniu itp. występuje u Ciebie taki ból ,,niemięsniowy", że nie jesteś w stanie dobrze ukończyć założonego zakresu- idź do lekarza. Jeśli coś działa tak jak założone to zazwyczaj nie boli, jeśli boli i nie jest to np. zakwas(choć i z tym różnie) to znaczy, że coś nie działa jak należy.
Nawet zanik takiej dolegliwości skłoniłby mnie do odwiedzenia lekarza. Czasem paskudne kontuzje wyłażą na raty myląc nas co do tego czym są. I dopiero gdy jest naprawdę poważnie okazuje się co nas spotkało.
Zamiast szukać nas sfd rad pyknij sobie wizytę u lekarza i zrób choć jakieś prześwietlenie tych stawów. Na początku aeroby potem nawet siadu nie zrobisz, lepiej dbać niż leczyć:)
Co do samego bólu może być spowodowany techniką, ale to raczej gdy robisz biegowe aeroby. Złe układanie ciała i zła praca nóg- i masz zbyt obciążone kolana. Sam tak miałem i miewam stąd wiem. Ale przy rowerku? Hmm, kolarzem nie jestem. Jeśli to nie jakaś ukryta kontuzja to też pewnie technika, odległości poszcz. elementów rowerka, komfort itp.
Najpierw upewniłbym się, że kolanka są zdrowe i w ogóle, potem szukałbym takiego ułożenia, ustawień, wysokości itd. przy jakich nie byłoby dyskomfortu. Albo innego ćwiczenia aerobowego. Ale to dopiero wówczas gdy byłbym pewien zdrowych nóg.
Szacuny
1193
Napisanych postów
8529
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
108293
zdziwiło mnie to, że akurat przy aerobach to wystąpiło a nie ciężkich ćwiczeniach;/
narazie w tym tygodniu sobie odpuszczę, bo w weekend jadę na narty i chce sobie trochę pojeździć chociaż może ból ustanie jak zaniecham aeroby
a jak nie, to wizyta u lekarza :)
aha, jeśli to ma jakieś znaczenie, to ból nie pojawią się przy samych aerobach czy też innych ćwiczeniach tylko przeważnie wieczorem/na drugi dzień
Zmieniony przez - jac88 w dniu 2010-02-22 19:08:03
Szacuny
5
Napisanych postów
685
Wiek
38 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4380
Najwyrażniej taki a nie inny ruch mocno obciąża ci kolana, prawdopodobnie. W jakiś sposób daje im to za mocno w kość. Może to kwestia chrząstki, może ścięgien, a może płaszczyzny pracy nogi i kąta. Ciężko powiedzieć. Na pewno to nie jest dobry i jak widzę i sam wiem- miły objaw. Jeśli boli często i mocniej to spauzuj z tym co sprawia ból. Zrobisz badania i będzie jasne( miejmy nadzieję:) co jest z kolanami, a wtedy będziesz wiedział i będziesz mógł i zaradzić temu na przyszłość i wzmocnić słabe ogniwo. Będzie ok:)
Zmieniony przez - grimgir w dniu 2010-02-22 19:14:50
Szacuny
1193
Napisanych postów
8529
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
108293
dzięki za odpowiedzi :)
jak już napisałem we wcześniejszym poście, odpuszczę narazie aero i zobaczę co będzie, jeśli ból minie to nie ciężko się będzie domyślić że to przez nie ( raczej nie same aero tylko sposób ich wykonywania, to o czym piszesz praca nóg itp)
Szacuny
3
Napisanych postów
1830
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
7377
Jezeli bóle kolan zdarzają się dzień PO aeorobach-radzę iśc juz do lekarza sportowego, czym prędzej, oraz...Myślę, że problem może tez polegac na"nieodpowiedniej"technice aerobów. Może to się wydaje głupie, ale podam przykład-np. aeroby na rowerku...zbyt wysoko podniesione siodełko w rowerze=wyprost nóg w dolnej fazie ruchu, a co za tym idzie, mocno dostają kolana. Kolejnym przykładem jest np. bieganie po nierównej powierzchni. Ale to tylko gdybanie w tej chwili-równiez doradzam lekarza, w kwestiach zdrowia cięzko takie rzeczy dochodzić przez forum.
Zmieniony przez - MOREPOWER w dniu 2010-02-22 22:23:32
Szacuny
1193
Napisanych postów
8529
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
108293
nie no wiem, że na forum nikt porady lekarskiej nie udzieli :)
myślałem, że mój problem jest bardziej typowy i coś wiadomo na ten temat.
a co do tej techniki, może faktycznie w tym leży problem.
nie ustawiałem siedzenia nigdy, wsiadałem i jechałem będę musiał to zmienić i ustawiać pod siebie siedzenie
Szacuny
3
Napisanych postów
1830
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
7377
Kiedyś pamiętałem jak ustawić takie siedzenie...ale ogólnie zasada jest zapewne mniej więcej taka włąśnie-żeby noga, w dolnej fazie"pedałowania"była lekko zgięta, a nie wyprostowana. Niemniej jednak, jeżeli odczuwasz ból następny dzień po treningu, to wybrałbym się do lekarza, tak o profilaktycznie, nawet jezeli okaże się, ze to jakiś problem z techniką.
Tylko jak było pisane wyżej-najlepiej do sportowego, bo czasem zwykły lekarz na samą wieśc, że smiem ćwiczyć na siłowni AŻ 3 razy w tygodniu, miał mniej więcej taką minę- ale cóz, to chyba ludzie poprzedniej epoki chyba....Albo zamkniecie w swoim małym świecie.