Jaki typ budowy?

hmmm...soli nie dodaje do produktów. Z dziennika vitalmax dużo ma bułka grahamka i chleb razowy ale tego jem max 200g dziennie. (przeważnie koło 100g, bo zastąpiłem drugą kanapkę bananem)

Jeszcze jakieś rady?

hmmmm wcześniej nie miałeś takich objawów może jesteś na coś uczulowny spróbuj sobie przypomnieć

Jak byłem mały to byłem gruby. Jak przechodziłem okres dojrzewania(gimnazjum) to jakoś wyrosłem i byłem chudy. Wieczorami jeździłem rowerkiem, ćwiczyłem na wioślarzu. Na kolację jadałem tuńczyka z warzywkami lub twaróg ze śmietaną. Odkąd zacząłem się zdrowiej odżywiać( ograniczyłem alkohol, zmieniłem ziemniaki na ryż/kaszę, płatki nestle na owsiane jem 6 posiłków dziennie. 250ml mleka nie powinno mieć raczej wpływu na zalewanie ciągłe. W liceum dopiero zacząłem szybciej przybierać tłuszczu. Może to też w psychice leży-ciągle niedoskonała sylwetka.Kiedyś(jakieś 8lat temu) miałem w jelitach(chyba) bakterię, ale kuracja antybiotykiem pomogła.

JEst taka szansa, że gdy zmniejszę ilość węglowodanów w diecie, podbiję tłuszczami a bilans będę nadal trzymał dodatni jak na masówce to poziom bf spadnie trochę? Nie mówię tu o spadkach poniżej 10% bo to nie możliwe ale np. z 18% na 14-15%?? Czy jednak żeby spadł poziom tkanki tłuszczowej trzeba jeszcze dorzucić aeroby w DNT?

jest szansa musisz testować i patrzeć jak reaguje ciąło
możesz dać aeroby

Jeszcze interesuje mnie jedna sprawa. Jeśli dostarczamy zbyt mało węglowodanów a mamy w tygodniu 4-5 treningów(siłowe i aerobowe/wydolnościowe), to organizm może odkładać sobie w postaci tkanki tłuszczowej to, co dostarczamy w dużych ilościach(białka 2,5 i tłuszcze 1,3-1,4)

jeśli dostarczamy za mało więc redukujemy jeśli redukujemy tk tłuszczowa powinna spadać pozdr

Tak wiem. Mi chodzi o węglowodany a nie o kalorie. Kalorie są jak na masówce czyli na plusie o jakieś 300kcal. Moje pytanie odnosiło się do tego, czy organizm może sobie odkładać tkankę tłuszczowa jak mamy za mało węglowodanów w diecie w stosunku do aktywności fizycznej w ciągu tygodnia całego.

oczywiście liczy się kalorycznośc diety