Szacuny
2
Napisanych postów
326
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
47398
Jak juz pisałem wczesniej biorę po 200mg DHEA dziennie,w dwoch dawkach po 100mg rano i wieczorem teraz chce dorzucic zenszen do tego rano 1 tab i nie chciał bym na noc wiec lepiej przed czy po treningu.
Szacuny
128
Napisanych postów
9767
Wiek
3 lata
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23574
Wydaje mi się, że przed... Ginsenozydy działają na receptory steroidowe w układzie glutaminergicznym i gabaergicznym. Nie jest to więc działanie silnie pobudzające, jak np. kofy czy efki, ale raczej określane - jako psychotonizujące (wzmacniające psychicznie). Ginsenozydy z żeń-szenia koreańskiego nieco silniej pobudzają, zaś z amerykańskiego - relaksują. Dlatego w tym preparacie Olego zestawione są ekstrakty z obu - co daje optymalny efekt psychotonizujcy, bez nadmiernego nakręcenia. Teoretycznie - można go brać więc i na noc. Ale w praktyce - to cholera wie, więc chyba lepiej jednak - przed treningiem.
Szacuny
10
Napisanych postów
478
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
20004
Przepraszam że schodzę z tematu, ale co jest najlepsze na silne 'zakwasy'?
paracetamol + ibuprofen
paracetamol + kwas acetylosalicylowy (w powlekanych tabletkach)
gdzieś przeczytałem, że ASA obniża skuteczność ibuprofenu, więc raczej mix tych trzech odpada?
a może zupełnie coś innego?
Szacuny
128
Napisanych postów
9767
Wiek
3 lata
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23574
To jedna z fundamentalnych zasad farmakologii - nie łączy się NLPZ, bo działają względem siebie antagonistycznie. Przy obolałości mięśniowej - najlepiej sprawdza się ibuprofen. Aspiryna też jest niezła. Paracetamol zbiera najgorsze opinie.
Ostatnio zarysował się ciekawy trend w znoszeniu obolałości mięśniowej - wysoka dawka kwasów omega 3 (np. 3 g) plus mała dawka aspiryny (ok 300 mg). W obecności aspiryny - z kwasów omega 3 powstają związki o bardzo silnej aktywności przeciwbólowej i przeciwzapalnej (a nawet antybiotycznej) - resolwiny.
Tylko wtedy warto dodać też witaminę C i jakieś flawonoidy (np. green tea czy trokserutyna), bo obniża się lepkość krwi.
Szacuny
1419
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
Ostatnio zarysował się ciekawy trend w znoszeniu obolałości mięśniowej - wysoka dawka kwasów omega 3 (np. 3 g) plus mała dawka aspiryny (ok 300 mg). W obecności aspiryny - z kwasów omega 3 powstają związki o bardzo silnej aktywności przeciwbólowej i przeciwzapalnej (a nawet antybiotycznej) - resolwiny.
Tylko wtedy warto dodać też witaminę C i jakieś flawonoidy (np. green tea czy trokserutyna), bo obniża się lepkość krwi. - są ciekawe badania co do o-3 w w/w kwestii, wrzucę jak uporam się z natlokiem obowiązków.