samemu nie zdołal dokonać jeszcze niczego dlatego na forach zgrywa tego najmądrzejszego..
...
Napisał(a)
osobiscie znam 3 pro, startujacych regularnie w zawodach ze tak powiem zwiazanych z silownia, nie zadko stajacych na pudle
no i kazdemu z nich zdarza sie zapalic, czasami po pol roku z rzedu czasem jada ostrzej z tematem, ale nigdy nie zaniedbujac zarcia/treningu no i znaja umiar, a wlasciwie 2 z nich
3 poplynol z tematem - rekordy w zjadaniu pigul, oraz innych wynalazkow, ale to bardziej przez problemy osobiste/rodzinne, juz nie startuje, nawet nie wiem czy zyje, z tym ze gosc jesli nie przez narko to zalatwilby sie alkoholem
oprocz tego poznalem bardzo duzo palacych kulturystow amatorow(w sensie ludzi nie startujacych ale prezentujacych super forme) i zaden z nich jakos nie narzekal na negatywne skutki palenia, oczywiscie sa to ludzie ogarnieci, wiedzacy czego chca od zycia i znajacy umiar
trawka moze zrobic kaleke albo z tzw "blokersa" albo z goscia z problemami psychicznymi, jedni i drudzy nie majac dostepu do trawy poszliby w alko i skonczyli tak samo...
ot i tyle mam do powiedzenia w temacie
no i kazdemu z nich zdarza sie zapalic, czasami po pol roku z rzedu czasem jada ostrzej z tematem, ale nigdy nie zaniedbujac zarcia/treningu no i znaja umiar, a wlasciwie 2 z nich
3 poplynol z tematem - rekordy w zjadaniu pigul, oraz innych wynalazkow, ale to bardziej przez problemy osobiste/rodzinne, juz nie startuje, nawet nie wiem czy zyje, z tym ze gosc jesli nie przez narko to zalatwilby sie alkoholem
oprocz tego poznalem bardzo duzo palacych kulturystow amatorow(w sensie ludzi nie startujacych ale prezentujacych super forme) i zaden z nich jakos nie narzekal na negatywne skutki palenia, oczywiscie sa to ludzie ogarnieci, wiedzacy czego chca od zycia i znajacy umiar
trawka moze zrobic kaleke albo z tzw "blokersa" albo z goscia z problemami psychicznymi, jedni i drudzy nie majac dostepu do trawy poszliby w alko i skonczyli tak samo...
ot i tyle mam do powiedzenia w temacie
...
Napisał(a)
zazuce edit bo moze pies zobaczyc
Zmieniony przez - Cycu_ś w dniu 2010-02-07 18:01:18
Zmieniony przez - Cycu_ś w dniu 2010-02-07 18:01:18
...
Napisał(a)
tu nie chodzi o to że trawka zabija, tylko o to że się człowiekowi w bani po tym miesza, znałem paru takich co jarali przez pare lat dzień w dzień, i zbyt kumaci nie byli... im się wydawało oczywiście ze z nimi wszystko ok, ale zmiany które u nich zaszły, widziało tylko otoczenie... poza tym zauważyłem że z takimi ludźmi nie da się dogadac czasami, są niepunktualni, niekonkretni, mówią że coś zrobią, a potem tego nie robią bo zapomną... nie chce tu jakiejś nagonki robić na to, bo sam dużo wynalazków w życiu próbowałem, i jakbym mógł to bym z chęcią cofnął czas i nie dotykał tego syfu w ogóle, a pjerdolenie w stylu ,, to jest zdrowe bo to natura'' to już w ogóle brednie... 90% towaru który jest na rynku to skun, który zawiera więcej chemii niż prawdziwej marihuany, mówie tu o rozpuszczalnikach i podobnym gównie, które ładuje się tam tylko po to, zeby czesało w łeb, nieważne jakim kosztem zdrowia... więc niech mi tu nikt nie mówi że palenie nei szkodzi...
...
Napisał(a)
w PL nie ma prosów ! oprucz Piotrkowicza !
Nawet najlepszy koks nie zastąpi dobrej genetyki
...
Napisał(a)
pros - ktos kto ogarnia, jezdzi na zawody zajmuje jakies miejsca - czyli cos wiecej niz przecietny arbuzoglowy z silowni - w takim znaczeniu mowilem
a Ty pomyliles chyba prosow z zawodowcami, zdaje sie ze w pelni zawodowcem w pl to jest tylko pudzian
a Ty pomyliles chyba prosow z zawodowcami, zdaje sie ze w pelni zawodowcem w pl to jest tylko pudzian
...
Napisał(a)
nie nic nie pomyliłem ! pros to koleś który ma kartę zawodowca IFBB ! Jedynym takim gościem w Polsce jest Robert Piotrkowicz reszta to amatorzy a to że startują w zawodach nie oznacza że są zawodowcami !!!
Nawet najlepszy koks nie zastąpi dobrej genetyki
...
Napisał(a)
Ninia,Seba Hutnik racja.
Narkoman to narkoman i trzeba rzeczy nazywac po imieniu i h,ui mnie obchodzi czy to narkoman z holywood czy to malolat z pod bloku.
Narkoman to slaby czlowiek wprowadzajacy sie w stan odurzenia obojetnie czym i obojetnie dlaczego.
Narkoman to narkoman i trzeba rzeczy nazywac po imieniu i h,ui mnie obchodzi czy to narkoman z holywood czy to malolat z pod bloku.
Narkoman to slaby czlowiek wprowadzajacy sie w stan odurzenia obojetnie czym i obojetnie dlaczego.
...
Napisał(a)
dobra jalowa dyskusja bo chodzilo mi o pewien poziom a nie definicje ze slownika, pozatym tylko jeden z tych trzech para sie dokladnie kulturystyka
pozatym gdyby nie ziolo to nie istnialby wlasciwie taki sport jak freestyle na snowboardzie, a nawet gdyby to poziom bylby zenujaco niski
wlascise byloby tak jak z kulturystyka bez sterydow
karlos - witamy wiec w klubie, chyba ze udowodnisz mi ze takie substancje jak alko, testo, czy fajki nie daja zadnego efektu psychicznego
Zmieniony przez - 60thplace w dniu 2010-02-07 19:08:00
pozatym gdyby nie ziolo to nie istnialby wlasciwie taki sport jak freestyle na snowboardzie, a nawet gdyby to poziom bylby zenujaco niski
wlascise byloby tak jak z kulturystyka bez sterydow
karlos - witamy wiec w klubie, chyba ze udowodnisz mi ze takie substancje jak alko, testo, czy fajki nie daja zadnego efektu psychicznego
Zmieniony przez - 60thplace w dniu 2010-02-07 19:08:00
...
Napisał(a)
Ten co pije nawet raz na rok bo musi sie z resetowac i bez tego nie moze to tez alkoholik ,ja jestem nalogowym palaczem ,nalogowym a nie pale bo lubie i jak bym chcial to bym przestal.
A znasz moja swiadomosc po papierosie,a porownaj swoja po narkotykach.
A znasz moja swiadomosc po papierosie,a porownaj swoja po narkotykach.
Polecane artykuły