Szacuny
251
Napisanych postów
41358
Wiek
52 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
126211
70% - nie mówisz poważnie
ano cos kolo tego ...
"mogę znaleźć" na sieci nie takie stare twoje wypowiedzi mówiące o 30g (koło) a nie 130g !?
a przypadkiem nie mialem na mysli np posilku przedtreningowego ?
w obecnym moim ukladzie dnia niestety/stety
tak wlasnie to wyglada
a jak wspomnial ADRIANUS88
cena Prolongatum znacznie spadla co umozliwia mi cieszenie sie duza iloscia tego swietnego bialka
Szacuny
128
Napisanych postów
9767
Wiek
3 lata
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23574
Ja traktowałem to zawsze - jako psychoterapię na redukcji, więc nie zastanawiałem się nad składem posiłku, tylko rąbałem wszystko to - o czym marzyłem przez cały tydzień.
Szacuny
11
Napisanych postów
982
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
12814
ja od mojej pierwszej stycznosci z dieta (7 miesiecy temu) nie oszukalem ani razu,nie wiem czy to zdrowe. Glownie z dwoch powodow ,mianowicie nie mam ochoty i zawziecie daze do celu , chyba ze taki zabieg raz w tygodniu przynosci korzysci przyspieszajace efekty palenia fatu ^_^ Jesli nie ,to zbedny bedzie w moim przypadku. Ale rozumiem ze skoro nieszkodzi a pomaga psychicznie to niech sie cieszy kazdy ile moze :) Na mnie tez przyjdzie pora......jak bede kostke widzial to latwiej bedzie cos oszukac,wciaz ja widzac na drugi dzien po szalenstwie :D
Pzdro :)
Zmieniony przez - TheBigBoss w dniu 2010-01-27 18:30:00
Szacuny
11
Napisanych postów
982
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
12814
wiem wiem :( Pierwsze 3-4 miesiace mojejgo odchudzania to brak wiedzy totalny,miesnie lecialy,malo kalorii,zapewne efekty yoyo gdzies by byl w koncu. I tak do grudnia 2009 kiedy to ulozylem diete z prawdziwego zdazenia(poczytalem SFD) i powoli podbijalem kaloriie z 1600 do 2600 teraz i uniknalem YOYO :D
W danym momencie staram sie dalej redukowac ,powoli jakos to idzie. Nie moge masy zrobic poniewaz nie mam funduszy na silke, wiec robie jak najintesywniejsze treningi z tych hantli co mam w domu + biegam po 60 min 3x w tyg. Cel : six pack :D
Ogolnie to najwiekszy postep to wlasnie od grudnia do teraz zrobilem,wszystko jest cacy oprocz brzucha,jest troche tluszczu ,ale powoli schodzi. Mysle ze do lata zdobede doswiadczenie i ulepsze to i tamto zeby to popalic,spalacz to tylko w ostatecznosci .
Dodam ze wazylem 90 kg (72 teraz) nie majac miesni i jedzac kebaby od 5-6 lat i pijac moc piwa od 16 roku zycia. Takze mysle ze to kara za te lata wybrykow. Dodam ze nie bylo tak zle ze mna..moglo sie skonczyc 120kg albo jakims zawalem :)
Zmieniony przez - TheBigBoss w dniu 2010-01-27 18:42:53
Zmieniony przez - TheBigBoss w dniu 2010-01-27 18:45:43