Szacuny
2
Napisanych postów
223
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2997
lord raV Rashad miał taką taktykę żeby obalać wiadomo to zapaśnik, a później szukać gnp, Silva dopiero w 3 rundzie mocno trafił, ale zabrakło mu paliwa żeby dokończyć dzieła zniszczenia. Stał i się patrzył na słaniającego się Rashada, ale Sugar sam się nie przewrócił
"Z czasem wyszkolą się też w walce szpadlem, sierpami i widłami"
Szacuny
0
Napisanych postów
134
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1402
Szkoda, że Thiago nie wykończył Evansa, ale zasłużenie wygrał Rashad na punkty. Wreszcie sprawiedliwy wynik sędziów w UFC, bo od walki Shoguna było z tym różnie.
Nie lubię jakoś Evansa ale zaimponował mi tymi obaleniami. Silva również pokazał się z dobrej strony, nie dał się zdominować na ziemi. Szkoda że przegrał Silva bo bardzo go lubię. Generalnie dobra walka.
Santos dostał prostego przeciwnika, nawet bardzo się nie spocił.
Najbardziej rozśmieszyło mnie gdy Joe Rogan powiedział podczas walki Silvy "Mark Colman, Randy Coture two Hal o famers- unbelievable"- walka dwóch tetryków, nie wiem czym się tu zachwycać, może 10 lat temu tak ale teraz...
niezadowolenie z siebie jest podstawą każdego talentu
Szacuny
0
Napisanych postów
49
Wiek
39 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
468
huragan vs cigano - do przewidZenia , ie wiem czemu yvel mial jakies pretensje do sedziego wyglądalo to jakby czekał tylko na to zeby przerwał ... evans vs silva - absolutna dominacja rashada jesli chodzi o prater ale dalej juz braki , a silva zamisat skonczyc go !to glupka strugał ! myslal ze jak bedzie udawał ''spidera ''to kogos to ruszy i punkty dostanie i wygra decyzją , ale tak niema mogł sie bardziej skupic jak doejchac ogluszonego przweciwnika a nie robic beznadziejne show na minute przed koncem z ujemnym bilansem!
Szacuny
12
Napisanych postów
794
Wiek
36 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
16745
raczej braki parterowe evansa tu wyszły , umiejętności zapasnicze ma nieprzeciętne , sprowadzac przeciwnika z taką łątwościa do parteru ;) ale zeby cokolwiek w tym parterze zrobił... moja wczesnieja wypowiedz była troche przycmiona tym ze lubie silve brawa dla evansa ale jesli znowu ma dostać titleshota z machida to współczuje mu drugiego ko.
Szacuny
1
Napisanych postów
579
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
30351
Po Yvelu spodziewalem sie wiecej... ciekawe czy jeszcze dostanie szanse w UFC
Odnosnie Rashada nie bylo, zle pierwsze dwie rundy bardzo dobre, trzecia gorsza, Thiago to nie Anderson tak swoja droga;).Obalenie Rashada cudowne, milo sie to ogladalo tymbardziej,ze od kilku walk malo kiedy pokazywal swoje umiejetnosci zapasnicze.
Szacuny
55
Napisanych postów
6151
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
64148
Yvel był za pewny siebie, nawet nie uderzał mocno, mam nadzieje że w następnej walce ( jeżeli w ogóle dostanie taka możliwość ) pokaże więcej, bo słabym zawodnikiem nie jest.
Szacuny
7
Napisanych postów
9094
Wiek
40 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
37391
Dobrze by było jakby Rampage go położył spać.
Bo co to ma być, że typ z jednej strony produkuje się publicznie jak to on nie chce zostać legendą tego sportu, a z drugiej demonstruje coś takiego. Dobrze wiedział, że nic z tego obalania nie wyniknie, ale dalej cisnął aby wygrać decyzję.
Z drugiej strony dopóki takedowny będą tak wysoce punktowane jak dotychczas, to po prostu niektórzy będą specjalnie robili w ten sposób, no bo jeśli lepiej leżeć na kimś 2 minuty albo opierać się o klatkę niż cokolwiek robić to po co ryzykować i się przemęczać.
Teraz tak sobie pomyślałem, cóż za kijowy main event się szykuje na ufc 109 Dobrze by było jakby któryś z panów w nim występujących dostał zawału w trakcie, bo coś czuję, że tam to w ogóle będzie akcja jak w przedwojennym melodramacie. Jeden będzie parł na klatkę, a drugi na podłogę :D
Szacuny
3
Napisanych postów
1666
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
31865
Mi tam ME się podobał. Evans miał dobry game plan i go wykonał w 100%. To tak jakby Royce'a ganić za to że na glebie walczył a nie chciał na wymianę iść. I jeden i drugi robią to co potrafią najlepiej a że Rashad jest zapaśnikiem to obalał. Pretensje można mieć tylko do systemu punktowania (choć moim zdaniem niesłusznie).
Ja tam dalej czekam na pokaz bjj Santosa. Walka z Cainem byłaby fajna i chciałbym ją zobaczyć. Tak samo jak z Carwinem albo np. Gonzagą.
Szacuny
0
Napisanych postów
487
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
7837
ja tam nie widzę nic złego w punktowaniu obaleń, skoro kolo nie umie się przed tym obronić to traci w stosunku do tego co go do parteru sprowadza, wiadomo że ważne jest też to co się dalej w tym parterze dzieje ale jeżeli ktoś wstaje tylko po to żeby za chwilę znowu zostać rzuconym jak worek pyrów to niestety przegrywa rundę