Rozpoczynam mój 2-miesięczny dziennik treningowy. Trenuje systemem ACT. Jestem 3,5 miesiąca po operacji przepukliny pachwinowej i tak na prawdę dopiero zaczynam moją przygodę z dźwiganiem żelastwa ;p
INFO:
Wiek: 16
Wzrost: 188
Waga: 79,5
Cel: Poprawa siły, sylwetki
Staż: Kiedyś trenowałem 5 miechów, ale to był daremny trud, bo ćwiczyłem jak mi się podobało.
Dieta: Nie stosuje ale jem 5 posiłków dziennie i dość żrożnicowanie.
Aktywność fizyczna: WF-y 3 razy w tygodniu
Sprzęt: Mam 2 hantle po 7 kg.Miałem dokupić drążek, ale okazało się że mam za szeroką futrynę (126 cm) ;/
Data rozpoczęcia i zakończenia cyklu: 10.11.2009 - 02.01.2010
Dni treningowe: wtorek - czwartek - sobota
A o to mój trening, poprzedzam go rozgrzewką z atlasu ćwiczeń.
1.Spinanie kolan w leżeniu płasko - 13 powt.
2.Skłony boczne z obciążeniem - 15 powt.
3.Przysiady z obciążeniem - 15 powt.
4.Odwodzenie nogi w tył - 15 powt.
5.Pompki klasyczne - 15 powt.
6.Podciąganie sztangielki w opadzie (wiosłowanie) - 12 powt.
7.Unoszenie ramion w przód - 13 powt.
8.Uginanie ramienia za sztangielką w siadzie w podporze o kolano - 15 powt.
9..Wyciskanie "Francuskie" sztangielki w leżeniu - 15 powt.
10.Uginanie nadgarstków nachwytem w siadzie - 15 powt.
11.Wspięcia na palce z obciążeniem na barkach - 15 powt.
Ćwiczę już tydzień, po skończeniu treningu po prostu go odczuwam to na moich mięśniach, za kolejne 7 dni dodaje drugi obwód. Zmieniłem technikę wiosłowania z tej http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy_pliki/image029.gif na tą http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy_pliki/image028.gif gdyż lepiej mi wychodzi technicznie, a chyba o to właśnie chodzi. Także Arnoldki zmieniłem na unoszenie ramion w przód, dlatego że gdy robiłem Arnoldki, w ogóle nie czułem pracy mięśni barków, a przy unoszeniu czuje jak pracują. Mam pytanie czy dodać może jeszcze do treningu wyciskanie sztangielek w leżeniu płasko, z dodatkowym zbliżaniem ich do siebie i opuszczania poniżej klatki piersiowej. Mam 2 pufy, także dałoby rade to wykonać