Spam vol.2 - czy lato czy zima formy i tak nima

no faktycznie dobrze...kurde jak te ciągi mnie kręcą


ale jedno jest pewne po obejrzeniu filmów...za mało się rozkraczam

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-11-08 00:24:39

Dopiero wróciłem ze Złotoryi... Masakra, ponad 130 startujących

Padam na pysk... Dojem wieśniaka i w kimę.

Aha, Wuchta na żywo wcale nie jest taki wielki...






















































Jest k...wa jeszcze większy

Jak wam poszlo??

Ja startowałem w 82,5 kg i jeszcze musiałem 0,2 kg wypocic przed ważeniem bo ich waga pokazywała o 0,6 kg więcej w stosunku do mojej, na której ważyłem 82,1. Ale udało się chociaż po dwudniowej głodówce i odwodnieniu podczas ważenia wyglądałem jak suszona śliwka. Na szczęście do startu miałem 5 godzin więc uzupełnłem płyny i naładowałem się węglami. Podejścia zaliczyłem dokładnie wg planu, tj 145, 150 i 152,5 kg. Wuchta przyjechał po grypie jelitowej i spalił 207,5 kg i został z wynikiem 200 kg.


Idę spać, nara

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2009-11-08 01:30:06

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2009-11-08 01:30:58

Gratuluje... za rok tez bede tyle ciskal (co Ty- nie Wuchta )

acha

Co aha? nie śpimy?

Dzień Dobry.
Jestem już po porannej jajecznicy

Dobrryyyy


Morales a Ty znowu z tymi jajami wyskakujesz

Hubert to gratulacje,poszło tak jak chciałeś

teraz tylko czekać aż Wuchta nam zarzuci fajne filmiki tak jak obiecał




a ja właśnie zjadłam owsiaki muszę się nacieszyć ostatni tydzień owsem

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-11-08 09:46:57

jestem

i pompe na bicach mam

Zmieniony przez - anelim82 w dniu 2009-11-08 09:54:54