Zagłosowałem na dziewczynę którą dażę najwiekszą sympatią za to ze poswieciła mi swój czas, to cenniejsze niż ładna buźka.
-Czy przewozi pan ze sobą szwajcarska walutę?
-Nie! Tylko Zegarki...Nie! Zaraz! Jeden zegarek! Z kalkulatorem...
-Doprawdy?
-Tak, przeliczałem na nim kurs walut aż przestał odliczać czas...
-zgrabnie powiedziane...
Wesoły wegan :)