SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

moje rozciąganie

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 1624

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 35 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 254
3 razy w tygodniu z rana bieg,lekkie cw.silowe,a zaraz po nich cw.gipkosciowe.Tak trenuje w okresie budowania formy.W dni wolne od porannej zaprawy wykonuje cwiczenia rozciagajace zaraz po obudzeniu.Wiem,ze nie jest to przyjemne ale daje w moim przypadku efekty.Trenuj ciezko albo wcale,tak mowi moj trener,a wybor nalezy do kazdego z nas,co chce osiagnac.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 35 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 254
Przeszedlem przez twarda szkole cwiczen gipkosciowych TKD ITF,wiec lubie dosc mocne rozciaganie,jak niektorzy to zauwazyli i widze jego pozytywne walory.Chce przekazac wiedze jaka mi ktos przekazal i tyle,po to jest te forum.To nie jest tak,ze od razu z rana kiedy wstaje siadam w szpagacie,robie to stopniowo w seriach.
Podczas treningu na sali wykonuje je w rozgrzewce i na koncu treningu.
Nie podoba mi sie sytuacja,kiedy 15 latek porownuje wielu mistrzow kickboxingu i zarazem innych do baleciarzy,bo robia szpagat,Oni doszli do tego ciezka praca,o ktorej ty korczan chyba nigdy nie bedziesz wiedzial co to jest.
Cwiczenia gipkosciowe,sa ciezkie,potrzebna jest w nich silna psychika,maja bardzo korzystny wplyw na ksztalcenie charakteru.Moich trenerow za czasow komuny prawie,ze rozrywali na treningach i nikt nie wymiekal,a dzisiaj troche rygoru treningowego i juz ludzie placza i to nie dotyczy sie tylko rozciagania tak jest ze wszystkim.
To swiadczy o wielkiej roznicy jaka,kto przeszedl szkole podczas treningow.
"Czy chocby najmniejsze osiagniecie warte jest radosci,jezeli jego zdobyciu nie towazyszyl bol i lzy".Masutatsu Oyama
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 111 Napisanych postów 16087 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 79876
siwy417 edytuj posty.
Co do rozciągania to każdy ma inne predyspozycje i inne cele. Mi akurat szpagat do szczęścia nie jest potrzebny i rozciągam nogi tylko po to żeby sobie kontuzji nie zrobić przy wysokich kopnięciach. Jak ktoś chcę robić szpagat to więcej czasu na rozciąganie poświęca i tyle. Na wszystko czasu potrzeba i tak jak szpagatu w tydzień nie zrobisz, tak samo jest z innymi rzeczami. Dlatego słomiany zapał to nie w tej dyscyplinie.Co do baletu to się nie wypowiem bo szkoda czasu na to.

This is madness!
This is SHIN-AI-DO!!!

http://www.shinaido.w8w.pl/

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 243 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 8352
a samymi wymachami szpagatu nie zrobisz

ja nie porównuję kickboxerów do baleciarzy. miałem na myśli to, co kiedyś wiele razy było już poruszane: to że ktoś potrafi szpagat, nie znaczy że będzie umiał prawidłowo wysoko kopać. analogicznie, żeby wysoko i poprawnie kopać nie trzeba umieć szpagatu. jednak zdecydowanie umiejętność zrobienia szpagatu przydaje się, choćby ze względu na mniejsze ryzyko odniesienia kontuzji. ja w ten sposób cię zrozumiałem, jeśli błędnie- wybacz.

pozdrawiam
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jakie pozycje z dosiadu?

Następny temat

rękawice sport masters

WHEY premium