...
Napisał(a)
3 razy w tygodniu z rana bieg,lekkie cw.silowe,a zaraz po nich cw.gipkosciowe.Tak trenuje w okresie budowania formy.W dni wolne od porannej zaprawy wykonuje cwiczenia rozciagajace zaraz po obudzeniu.Wiem,ze nie jest to przyjemne ale daje w moim przypadku efekty.Trenuj ciezko albo wcale,tak mowi moj trener,a wybor nalezy do kazdego z nas,co chce osiagnac.
...
Napisał(a)
Przeszedlem przez twarda szkole cwiczen gipkosciowych TKD ITF,wiec lubie dosc mocne rozciaganie,jak niektorzy to zauwazyli i widze jego pozytywne walory.Chce przekazac wiedze jaka mi ktos przekazal i tyle,po to jest te forum.To nie jest tak,ze od razu z rana kiedy wstaje siadam w szpagacie,robie to stopniowo w seriach.
Podczas treningu na sali wykonuje je w rozgrzewce i na koncu treningu.
Nie podoba mi sie sytuacja,kiedy 15 latek porownuje wielu mistrzow kickboxingu i zarazem innych do baleciarzy,bo robia szpagat,Oni doszli do tego ciezka praca,o ktorej ty korczan chyba nigdy nie bedziesz wiedzial co to jest.
Cwiczenia gipkosciowe,sa ciezkie,potrzebna jest w nich silna psychika,maja bardzo korzystny wplyw na ksztalcenie charakteru.Moich trenerow za czasow komuny prawie,ze rozrywali na treningach i nikt nie wymiekal,a dzisiaj troche rygoru treningowego i juz ludzie placza i to nie dotyczy sie tylko rozciagania tak jest ze wszystkim.
To swiadczy o wielkiej roznicy jaka,kto przeszedl szkole podczas treningow.
"Czy chocby najmniejsze osiagniecie warte jest radosci,jezeli jego zdobyciu nie towazyszyl bol i lzy".Masutatsu Oyama
Podczas treningu na sali wykonuje je w rozgrzewce i na koncu treningu.
Nie podoba mi sie sytuacja,kiedy 15 latek porownuje wielu mistrzow kickboxingu i zarazem innych do baleciarzy,bo robia szpagat,Oni doszli do tego ciezka praca,o ktorej ty korczan chyba nigdy nie bedziesz wiedzial co to jest.
Cwiczenia gipkosciowe,sa ciezkie,potrzebna jest w nich silna psychika,maja bardzo korzystny wplyw na ksztalcenie charakteru.Moich trenerow za czasow komuny prawie,ze rozrywali na treningach i nikt nie wymiekal,a dzisiaj troche rygoru treningowego i juz ludzie placza i to nie dotyczy sie tylko rozciagania tak jest ze wszystkim.
To swiadczy o wielkiej roznicy jaka,kto przeszedl szkole podczas treningow.
"Czy chocby najmniejsze osiagniecie warte jest radosci,jezeli jego zdobyciu nie towazyszyl bol i lzy".Masutatsu Oyama
...
Napisał(a)
siwy417 edytuj posty.
Co do rozciągania to każdy ma inne predyspozycje i inne cele. Mi akurat szpagat do szczęścia nie jest potrzebny i rozciągam nogi tylko po to żeby sobie kontuzji nie zrobić przy wysokich kopnięciach. Jak ktoś chcę robić szpagat to więcej czasu na rozciąganie poświęca i tyle. Na wszystko czasu potrzeba i tak jak szpagatu w tydzień nie zrobisz, tak samo jest z innymi rzeczami. Dlatego słomiany zapał to nie w tej dyscyplinie.Co do baletu to się nie wypowiem bo szkoda czasu na to.
Co do rozciągania to każdy ma inne predyspozycje i inne cele. Mi akurat szpagat do szczęścia nie jest potrzebny i rozciągam nogi tylko po to żeby sobie kontuzji nie zrobić przy wysokich kopnięciach. Jak ktoś chcę robić szpagat to więcej czasu na rozciąganie poświęca i tyle. Na wszystko czasu potrzeba i tak jak szpagatu w tydzień nie zrobisz, tak samo jest z innymi rzeczami. Dlatego słomiany zapał to nie w tej dyscyplinie.Co do baletu to się nie wypowiem bo szkoda czasu na to.
This is madness!
This is SHIN-AI-DO!!!
http://www.shinaido.w8w.pl/
...
Napisał(a)
a samymi wymachami szpagatu nie zrobisz
ja nie porównuję kickboxerów do baleciarzy. miałem na myśli to, co kiedyś wiele razy było już poruszane: to że ktoś potrafi szpagat, nie znaczy że będzie umiał prawidłowo wysoko kopać. analogicznie, żeby wysoko i poprawnie kopać nie trzeba umieć szpagatu. jednak zdecydowanie umiejętność zrobienia szpagatu przydaje się, choćby ze względu na mniejsze ryzyko odniesienia kontuzji. ja w ten sposób cię zrozumiałem, jeśli błędnie- wybacz.
pozdrawiam
ja nie porównuję kickboxerów do baleciarzy. miałem na myśli to, co kiedyś wiele razy było już poruszane: to że ktoś potrafi szpagat, nie znaczy że będzie umiał prawidłowo wysoko kopać. analogicznie, żeby wysoko i poprawnie kopać nie trzeba umieć szpagatu. jednak zdecydowanie umiejętność zrobienia szpagatu przydaje się, choćby ze względu na mniejsze ryzyko odniesienia kontuzji. ja w ten sposób cię zrozumiałem, jeśli błędnie- wybacz.
pozdrawiam
Polecane artykuły