Pomozcie mi musze spalic tlucz na tylku !!

kilklak1 u mnie nie ma co szkodowac biustu, mysle, ze moze byc tylko lepiej wlasnie dzieki cwiczeniom;) hehe

a te "serie" dobrze zrozumielam;) tak wykonywlam, tylko ja zamierzam CODZIENNIE - przynajmniej jedna taka serie! natomiast co drugi dzien 3 serie.
Hmm musze sie zmierzyc dokladnie i zapisywac efekty;D zebym widziala czy cos sie zmienia, tylko gdzie kupic metr krawiecki? hehe

Cwiczac codziennie nie zwiekszysz obwodów tylko wytrzymalosc , wiec bedzie lepsza kondycja w sensie zwartosci miesni , ale obwodowo sie nie zmienią. a jesli tylek ma sie wybic to im wiecej wcale nie znaczy lepiej;)

chyba masz racje:) moze nie ma co przeslilac sie, tym bardziej, ze nie chce miec zbyt wielkiego tylka :P eheheh.

wlasciwie to chcialabym go zmniejszyc, a najbardziej zniwelowac te boczki pod tylkiem, o ile sie da:P poki co na ta partie nic nie dziala, i obawiam sie, ze tylko jakies mechaniczne wysysanie tluszczu mi pomoze:(((( a nie chce w ten sposob, dlatego bede probowac wszelkich innych sposoboc - cwiczen!!

NAlepiej daj fote i obiektywnie ludzie cI powedza ze ...

sie nei znasz:P na kobiecych tylkach:P

hehe kiklak1 myslalam nad tym na samym poczatku ale jakos nie mam tyle odwagi, zeby tylek pokazywac:P zwlaszcza taki jak mam...:////
chociaz moze to byloby i dobre, aby obiektywnie sprawdzic efekt przed i po cwiczeniach:D

a pozatym uwierz mi w to co pisze, bo ja naprawde niczego nie wysmyslam niestety... moj tylek jest poprostu okropny, sam tluszcz, i coraz wiekszy cellulit i z udami podobnie:(;/