Znowu ten bark :(

Witam. Przed wakacjami wybiłem sobie bark i złamałem głowke kosci ramiennej w tej samej ręce (naraz). Reke mialem w gipsie przez 3 tygodnie a potem przeszedłem rehabilitacje. Miesiąc po rehabilitacji reka juz wydawała się być 100% sprawna lecz ostatnio co jakies 2 tygodnie cos mi w nim przeskoczy i przez najblizsze 3-4 dni mnie boli. Tyle że jest to trochę dziwne bo nie boli mnie bark tylko tak jakby mięsien naramienny i trochę gorna częś bicepsa. apropos tego przeskakiwania to czuje ze nie przeskakuje mi coś w samym barku tylko wlasnie NA barku. Jest to bardzo uciazliwe. Przeskoczylo mi już to jakies 3 razy (1 raz jak rzuciłem lekko długopisem, i 2 razy przy wygieciu reki do tylu)
Pompki robie normalnie, cwicze na siłowni itp. i nic tylko przy takich banalnych ruchach :( Może jakaś maść? Laser? Pomocy!
Dodam ze zjadłem 2 opakowania glukozaminy w tabletkach (zeby nie bylo ze sobie nie pomagam)


PS.
Sorry ze napisalem to troche dziwnie. Ale się spieszę. Mam nadzieje ze zrozumiecie.

Oczywiście, że można...A większy zakres ruchu nie zawsze oznacza, że "będzie lepiej". Zobacz na takich cwiczeniach jak wyciskanie na barki albo uginanie ramion ze sztangą na biceps. Jak zejdziesz do pewnego punktu, to nie masz już napięcia w mięśniach i masz tam tzw. martwy punkt. Zresztą ja np. wyciskając na barki od dłuższego czasu w ogóle nie schodze łokciami poniżej poziomu ciała i jakoś ciężar wzrósł, postępy są od tego czasu. Przy wyciskaniu na klate akurat schodze poniżej poziomu ciała teraz, ale dla przykładu na rozpiętkach już nie. Poza tym.....zdrowie jest podobno najważniejsze, a jak ktoś ma kontuzje barku, to nie ma wyboru, bo schodząc poniżej poziomu ciała prędzej, czy później sobie ten bark rozwali jeszcze bardziej.

idz do fizjoterapeuty niech sprawdzi co przeskakuje...najczesciej przeskakuje...glowa dluga bicepsa ..wyskakuje z bruzdy miedzy guzkiem wiekszym i mniejszym . To musi ktos ocenic ...szczegolnie ze dodatkowo miales zlamanie na glowie kosci ramiennej ..tu nic na oko i na szybkosci nie wymyslisz raczej na szybkosci to zaszkodzi sie.

a sam jakos nie moge sobie pomoc? :(

moze i moglbys gdybys wiedzial co Ci jest ...dlatego musisz isc do lekarza pozniej do fizjoterapeuty ... i z pomoca tych 2 osob napewno cos wymyslicie. Narazie to wiesz ze cos przeskakuje...nie wiesz dokladnie co i ciezko jest bez diagnozy wyleczyc. Na spokojnie idz do lekarza nie cwicz w 1 msc forma nie uleci zdrowie wazniejsze. ;)

kurde godzine temu na wf-ie znowy przeskoczył :(( znowu bedzie mnie 2-3 dni bolał :(
niewie ktoś jak mam sie dostac do tego fizjoterapeuty? jakies skierowanie czy jak?

...idz do lekarza rodzinnego powiedz w czym problem ...on skieruje Cie do ortopedy ///opisz cala sytuacje ze juz dlugo masz problem itp... Ortopeda skieruje Cie na rehabilitacje...moze zrobi badania ...Najpierw Rodziny Cie czeka. Chyba ze chcesz ominac drabinke i masz chajs to prywatnie idz do Ortopedy koszt minimum 50 zeta . Pozdrawiam nie czekaj warto sprawdzic o co chodzi .

Odświeżam.
Byłem u lekarza, dostałem skierowanie na rehabilitacje i zabiegi, przeszedłem wszystkie i.... DUPA :( Myślałem że jest już dobrze ale dziś na lekcji w-f'u znów dwa razy przeskoczył i teraz siedzę i czuję jakby ręka była dopiero co wyjęta z gipsu. Nie mogę sam sobie jakoś pomagać? Jakieś maści, kąpiele, masaże? Leczenie na własną rękę... Pomocy!

mam ten sam problem męcze sie z barem 6 miesiecy a lekarz mi powiedział ze teoretycznie wszytko jest dobrze ide teraz do fizjoterapeuty i moze mi on cos da przez długi okres czasu pomagały okładanie barku i bicepsa okładem z lodu i trzymanie przez 20-30 minut i potem delikatny masaż reki a na noc smaruj jakas mascią ja uzywam naproxxen i nie jest taki zły tylko ze kazdy ruch reka i mzoe byc jeszcze gorzej pamietaj ja doprowadziłęm do takiego stanu ze nie mogłem reki podniesć ;d z tego co słyszałem choć nie jestem pewny to moze byc brak mażi między stawami i sie one ocierają :(

ja przeszedłem dwa pełne cykle rehabilitacyjne u fizjoterapeuty + zabiegi (magnetronic, sollux) i nic nie pomogło. U mnie to raczej nie problem z mazią a coś z jakimś ścięgnem/więzadłem/mięśniem w okolicach tricepsa bo gdy np. coś rzucę albo mocno machnę ręką (np. podczas serwowania w siatkówce jak to było ostatnio) coś tak przeskoczy w środku jak struna od gitary i boli tak jakby znowu wypadł że aż palce drętwieją. Poboli wtedy z 30 minut i lekko ustąpi ale teraz (następny dzień) niemoge ruszać ręką bo boli niemiłosiernie :( Zdrowia życzę ! :D

spróbuj isc do lekarza i dokładnie jeszcza raz wszytko opowiedziec i poprosic żeby ci moze dał skierowanie na rezonans moze to wykarze co c i jest pozdro:)

Że do lekarza, to raz. Ale dwa to to, ze może to być kwestia techniki przy niektórych ćwiczeniach. Być może musisz ograniczyć zakres ruchu na niektórych ćwiczeniach, nawet na pompkach. Musisz dbać o odpowiednie ustawienie rąk, a poza tym nie schodź łokciami poniżej poziomu ciała na takich ćwiczeniach jak rozpiętki, wyciskania na klate, barki...Jest to nienaturalna pozycja dla stawów barkowych i wtedy ładnie dostają od ciebie, to grozi kontuzją nawet u ludzi zdrowych, którzy problemu z barkami wcześniej nie mieli. Uważaj tez na ćwiczeniach takich jak podciąganie, szczególnie do karku.

Ale musisz odwiedzić lekarza, najlepiej sportowego i wysłuchac tego, co ci powie. Ciekawe, czy pozwoli ci np. ćwiczyć siłowo.

pozdr