wegetarianizm - czy warto ?

Powiedz tą setką tysięcy wegan na świecie. Zbyją cię wzruszeniem ramion i tyle. Oni tak żyją od lat.

sama egzystencja nie świadczy o stanie naszego zdrowia czy brakach składników odżywczych
a owe braki są faktem! potrzebujemy produktów zwierzęcych, koniec kropka
produkty roślinne powinny być również niezmiernie ważną częścią naszej diety, ale nie należy się tylko do nich ograniczać.. bo roślinożercami w pełni też nie jesteśmy

takie skrajne poglądy jak weganizm zdecydowanie do mnie nie przemawiają, spożycie produktów zwierzęcych i roślinnych należy odpowiednio zrównoważyć, a nie je wykluczać

no ale w wypadku wegan górę bierze ideologia, poglądy

jeżeli w grę nie wchodzą nasze przekonania, a jedynie poszukujemy zdrowego sposobu na życie i zdrowej diety to zdecydowanie nie podejmowałbym się żadnego rodzaju wegetarianizmu


Nie należą. Ale przy odrobinie chęci można kupować jaja prosto od rolników

upierdliwe, szczególnie jak mieszka się w centrum większego miasta i jest się przyzwyczajonym do miejskich wygód


Zmieniony przez - Volcanodon w dniu 2009-09-25 21:07:18

takie skrajne poglądy jak weganizm zdecydowanie do mnie nie przemawiają, spożycie produktów zwierzęcych i roślinnych należy odpowiednio zrównoważyć, a nie je wykluczać
Ależ można wykluczyć. Weganie to robią i żyją. Oczywiście nikt z nich nigdy nie zostanie zawodowym kulturystą, ale bądźmy szczerzy. Ilu spośród was, jedzących mięso ma cień szansy zostać tym kulturystą?;)))
Chociaż... https://www.sfd.pl/Andreas_Cahling_-_Kulturysta_Wegetarianin-t268718.html
Z tym że to wegetarianin, nie weganin...

upierdliwe, szczególnie jak mieszka się w centrum większego miasta i jest się przyzwyczajonym do miejskich wygód
Cały czas pisze, wegetarianizm to sprawa priorytetów. Oczywiście że jedzenie mięsa jest dużo prostsze i wygodniejsze. Ale czasami trzeba spojrzeć dalej niż koniec własnych jelit.

tak można tak żyć
ale według mnie nie jest to ani naturalne ani zdrowe, znacząco odbiega od tego do czego jesteśmy przystosowani

Ilu spośród was, jedzących mięso ma cień szansy zostać tym kulturystą?

w dyskusji w tym temacie raczej nie poświęcamy szczególnej uwagi kwestii budowania mięśni
wiadomo, że jedząc mięso jest to zdecydowanie łatwiejsze
a przypadki dobrze zbudowanych wegetarian też niczym niezwykłym nie są, aczkolwiek ciężko mi sobie wyobrazić czerpanie wystarczającej ilości białka przez osoby uprawiające sport ze strączków i zbóż, pozostają izolaty białka sojowego.. mało urozmaicona to dieta pod względem źródeł białka, ale tak - teoretycznie można

Ale czasami trzeba spojrzeć dalej niż koniec własnych jelit.

ludzie nie przestaną jeść mięsa
dlatego nie wiem czy przejście na wegetarianizm poszczególnych jednostek może coś zmienić w kwestii cierpienia zwierząt hodowlanych
raczej skłaniałbym się do walki z takim traktowaniem zwierząt poprzez edukację ludzi, zaostrzanie prawa, kontrole, wprowadzenie odpowiednich norm

bo zwierzęta zabijaliśmy i będziemy to robić nadal.. ale wielu cierpień można i należy im oszczędzić