ja mam 180 i obreczy dotknac nie moge
...
Napisał(a)
skocznosc??? Mam kumpla, ktory ma 175 wzrostu a potrafi zapakowac pilke!!! Sam nie wie jak to robi, bo nic nigdy nie cwiczyl......
ja mam 180 i obreczy dotknac nie moge
ja mam 180 i obreczy dotknac nie moge
...
Napisał(a)
Jeśli ma 175 cm wzrostu i pakuje na 305 cm a nie do niektórych osiedlowych obręczy, które często są niżej, to jest niezłym klientem )))
pozdr
Tomek
pozdr
Tomek
Pozdrawiam - Tomek
...
Napisał(a)
Czesc wszystkim!
Ostaf: chyba mam dla Ciebie zloty srodek, nie baw sie w jakies przysiady ze sztanga czy cos...
Czy ktos z was slyszal moze o treningu dla koszykarzy ligi uniwersyteckiej w USA?
Program nazywa sie SUPER DUNKS II.
Ja mam 182cm wzrostu, a potrafie sie bez porblemu zawiesic na obreczy czy zapakowac pilka do siatki. Nie jestem pewien czy przypadkim u nas w szkole obrecz nie jest nizej.
Wracajac do tematu.
Kiedys cwiczylem ten program, niestety nie skonczylem z braku czasu. Moge powiedziec ze jest rewelacyjny! W pare tyg zyskalem jakies 12cm! W sprincie sie znacznie polepszylem ect... Ponoc za 12tyg mozna sie polepszyc o jakies 25cm. Wiosna znow zaczne ten trening, tym razem skoncze i wtedy bede mogl powiedziec czy to prawda.
Jakby ktos byl zainteresowany to prosze o kontakt na maila badz piszcie na forum; na necie jestem co drugi dzien.
Aha, bylbym zapomnial, to nie jest latwy program ;]
Pozdrawiam
Wojtek
-------------
[email protected]
Ostaf: chyba mam dla Ciebie zloty srodek, nie baw sie w jakies przysiady ze sztanga czy cos...
Czy ktos z was slyszal moze o treningu dla koszykarzy ligi uniwersyteckiej w USA?
Program nazywa sie SUPER DUNKS II.
Ja mam 182cm wzrostu, a potrafie sie bez porblemu zawiesic na obreczy czy zapakowac pilka do siatki. Nie jestem pewien czy przypadkim u nas w szkole obrecz nie jest nizej.
Wracajac do tematu.
Kiedys cwiczylem ten program, niestety nie skonczylem z braku czasu. Moge powiedziec ze jest rewelacyjny! W pare tyg zyskalem jakies 12cm! W sprincie sie znacznie polepszylem ect... Ponoc za 12tyg mozna sie polepszyc o jakies 25cm. Wiosna znow zaczne ten trening, tym razem skoncze i wtedy bede mogl powiedziec czy to prawda.
Jakby ktos byl zainteresowany to prosze o kontakt na maila badz piszcie na forum; na necie jestem co drugi dzien.
Aha, bylbym zapomnial, to nie jest latwy program ;]
Pozdrawiam
Wojtek
-------------
[email protected]
...
Napisał(a)
A ja slyszalem ze bieganie z obciazeniem na nogach i biodrach jest bardzo dobre. Tylko podobno kolana siadaja jednak dla odwaznych swiat nalezy
...
Napisał(a)
kiedyś biegałem z obciazeniam na nogach po 5 kilosach jak je zdjelem czulem ze latam ale ogolnie niewiem czy to podnosci trwale wyskok. Mysle ze samo bieganie tez juz daje wyniki szczegolnie przy wyskoku z rozbiegu na 1 noge
pozdrawiam
Tomek
pozdrawiam
Tomek
Pozdrawiam - Tomek
...
Napisał(a)
Ja biegam z obciazeniem, jednak nie jestem pewien czy aby na pewno pomaga to w wyskoku. Biegi daja kondyche i wytrzymalosc a nie sile i szybkosc (znaczy daja, ale niewiele). Poza tym biegajac bardziej wycwiczylem sobie lydki niz uda, a to 2 bardziej poprawia wyskok. (nie wiem czy to tak na wszystkich dziala).
Pozdrawiam
Wojtek
-------------
[email protected]
Pozdrawiam
Wojtek
-------------
[email protected]
...
Napisał(a)
Sorki, ale zapomnialem dodac...
Co do stawow to mi nic sie nie dzieje, nawet bardziej je sobie wycwiczylem. Zaczynalem od ciezarkow 800g na noge na dystansie 3-5km. Pozniej stopwniowo zwiekszalem ciezar i dystans.
Pozdrawiam
Wojtek
-------------
[email protected]
Co do stawow to mi nic sie nie dzieje, nawet bardziej je sobie wycwiczylem. Zaczynalem od ciezarkow 800g na noge na dystansie 3-5km. Pozniej stopwniowo zwiekszalem ciezar i dystans.
Pozdrawiam
Wojtek
-------------
[email protected]
...
Napisał(a)
Witam. Również kiedyś biegałem w obciążnikach z tymże były one własnej roboty{2kg.} i miałem później małe problemy z kolanami.Wydaje mi się,że na dłuższą metę nie jest to dobra metoda na zwiększanie wytrzymałości,szybkości czy skoczności,co najwyżej po latach będziesz miał zmaltretowane stawy kolanowe.Co do skoczności to niestety nigdy nie była ona moją mocną stroną,dlatego się nie wypowiem.Pozdrawiam wszystkich.
" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
SFD FIGHT CLUB
...
Napisał(a)
ja biegałem z obciążeniem, ale trzymanym w rękach ( 2 talerze od sztangi po 2,5 kg ). No nie powiem, po 8 km rąk nie czułem, ale wytrzymałość znacząco poprawiłem. Teraz już mi się nie chce
Moderator działów Sporty Ogólnorozwojowe & Dla Zupełnie "Zielonych" & Grappling
I szkoda tylko, że w noc kwietniową, Ciągnąc za sobą smród spalin,
Nie cały Związek poleciał w kosmos, A tylko jeden Gagarin
...
Napisał(a)
Odnośnie obciążenia na kostki. NIelepiej ich używać na jakimś aerobiki czy czymś innym. Różne wyskoki , przeskoki na skrzyni. Dobre efekty daje skrzynia + sztanga na plecach. Na mnie działa.
Poprzedni temat
nauka pływania
Następny temat
Gainer, czy bialko oto jest pytanie!!!
Polecane artykuły