Witam. Mam 19lat. Właśnie skończyłem trenować kajakarstwo (które trenowałem 10lat). Mam siłownie od 3 lat tylko w okresie zimowym. W tym roku się ostro do tego przyłożyłem i zamierzam kontynuować chodzenie na siłownie i rozbudowanie się bardziej. Teraz jak skończyłem trenować mam na to więcej czasu. Mam siłownie 3 razy w tygodniu.
Mam problem z klatką która jest dość słabo rozbudowana, a barki i ręce bardzo. Przez to też jestem przygarbiony.
Od 4tygodni próbuje coś z tym zrobić. I tu pojawia się kolejny problem: moja lewa strona klatki jest dużo bardziej rozbudowana niż prawa. Lewy "cycek" jest dużo większy. A na treningu lewa strona się strasznie nabija i rośnie a z prawej strony nic, jak by w ogóle nie pracowała...
Co mogę z tym zrobić?
Jak to wyrównać?
Jak rozbudować efektywnie klatkę(zwłaszcza wewnętrzne górne części[i z prawej strony zew.]) ???
Proszę pomóżcie!
Mam problem z klatką która jest dość słabo rozbudowana, a barki i ręce bardzo. Przez to też jestem przygarbiony.
Od 4tygodni próbuje coś z tym zrobić. I tu pojawia się kolejny problem: moja lewa strona klatki jest dużo bardziej rozbudowana niż prawa. Lewy "cycek" jest dużo większy. A na treningu lewa strona się strasznie nabija i rośnie a z prawej strony nic, jak by w ogóle nie pracowała...
Co mogę z tym zrobić?
Jak to wyrównać?
Jak rozbudować efektywnie klatkę(zwłaszcza wewnętrzne górne części[i z prawej strony zew.]) ???
Proszę pomóżcie!