bredbrot/ dziennik - w pogoni do 95kg

Cześć,

hmm obwodowo trudno mi jest to określić co i jak bo za każdym razem jak się mierzę to miarka inaczej pokazuje :D:D:D:D ale dla ciebie specjalnie zaraz się zmierzę i napiszę co i ile i gdzie ;D.


A tutaj dzisiejsza fotka podczas treningu :D, nie mogłem się zdecydować czy dać bez flasha czy z , więc daje obydwie, w rzeczywistości to ta ręka, jest jakaś taka bardziej wyrzeźbiona , nie wiem czemu ale na zdjęciach zawsze wychodzi jak zalana.






Ok wymiary są takie:

Zaczynam od rąk

Nadgarstek 17,5
Przedramię 30 / Przedramię zgięte 33,5
Ramię 37 :D:D /// ale to dlatego że jestem po treningu normalnie mam 35-35,5...
Klata 104 /// na wdechu 107 coś mi tu nie gra :D zamały wdech chyba ;D
Brzuch /// talia : 79 , pępek 82,5 , pod pępkiem 84 , biodra (kości) 89
Udo 58,5
Łydka 37,5
Szyja 39,5
Barki 115 - trudno zmierzyć...

pzdr.


Co do wyników:

to

Klata - słabo :D chyba nie mam gena to tej parti mięśni :D, na ławce na 4 serie robie 6x60kg nawet z problemami ;D nie wiem dla czego ale od początku przygody ze siłownią mam problem z prawą ręką w okolicach bark - biceps, przy opuszczaniu jak i przy wypychaniu z klatki mam potworny bół idący od barku przez cały biceps aż do łokcia, nie raz jak się porządnie rozgrzeje to przestaje ale nie zawsze i to uniemożliwia mi szczerze mówiąc, prawidłowe wykonywanie ćwiczenia, i zabawe z większymi ciężarami... A k******* się nasila im mam szerszy chwyt, im węższy tym mniej mnie boli , bo triceps przejmuję część ciężaru...



Plecy - MC - 4 seria 6x122kg
Nogi - Przysiad - nie wiem... będe wiedział w październiku :D.

Ogólnie to nie mam zbyt dużej siły :D, ale dla mnie liczy się bardziej wygląd niż sila :D...


Zmieniony przez - bredbrot w dniu 2009-09-09 14:46:40

Zmieniony przez - bredbrot w dniu 2009-09-09 14:52:09

To tak:
Brales jakiekolwiek suple czy na samej diecie jechales? Tak pytam z ciekawosci.
MC to MC od ziemi czy Dociąg? Bo pisales ze w piwnicy robiles MC od lawki.
Bo jak od ziemi, to ja 122kg x 6 za ch00ja nie zrobie..
No lapy tej juz troche masz, zalanie masz cos podobnie jak ja.. Ja tak mysle wlasnie zeby narazie mase mase walic i jakas redukcje moze walne przed wakacjami. Sam nie wiem, ale to sie zobaczy jak to bedzie wygladalo po zimie.. Bo chce w obwodach pojsc na ++, ale nie chce sie zalac.. Nie chodzi mi o duze zalanie bo musialbym sie postarac i chciec zeby takie cos osiagnac. Ale np. moj brzuch juz teraz mi nie pasuje.. Moze cos mi spadnie w pasie podczas ciezkich treningow, czas pokaze.
A Ty nie myslisz o jakiejs reduckji w przyszlosci? Czy caly czas masa?

3m Sie,
Pzdr.

Masa masa jeszcze raz masa ;), mam założenie, że jak dojade do 43 w ramieniu to pomyślę o redukcji :D, chyba, że się ostro zaleje to trzeba będzie zrobić szybciej :).

Aktualny cel:

Marzec 2010 -> ramię 40+ :D... myslę że jest to do zrobienia, szczególnie, że powoli zaczynam poznawać swój organizm i wiem już, że miesięcznie przy mojej aktualniej diecie ramię rośnie 0,5 cm/miesiąc.

No ja tez chce przymasowac.. Bo to moj glowny cel. Ale cos bedize nie tak to redukcje zaczne przed wakacjami.. Moze i rosnie Ci narazie 0.5 cm/ miesiac, ale im wieksza lapa to tym wolniej rosnie, pamietaj o tym :)

wiem już, że miesięcznie przy mojej aktualniej diecie ramię rośnie 0,5 cm/miesiąc - nie zawsze będzie tak kolorowo. Niestety.

Ale życzę 43cm w ramieniu do marca.

Wchuta do marca 2010 to mogę zapomnieć o 43 w ramienu :D, chyba marzec 2011 :D to bedzie godna data ;), ale do 40 powinienem dać sobię radę, oczywiście mówię tutaj o wymiarach na masie przed redukcją :). Wszystko się okaże w marcu :D

Sabak to oczywiste, że rosnie mniej :D, ale od czegoś jest suplementacja ;), zeby poziom trzymać ;). Pzdr.

Eee. Napisalem cala wyiske u CIebie
Mialem 2 tematy otwarte i po dodaniu zobacyzlem ze nie ten temat, masakra..


Zmieniony przez - Sabak90 w dniu 2009-09-10 09:44:28

Cel jest w Twoim zasięgu, ale przy małym poziomie bf łapa wygląda na większą, więc zastanów się czy masa za wszelką cenę bo potem będziesz miał zbędny balast do zrzucenia.

Hubert, rozumiem , dlatego też masuję z umiarem, i to 40 w ramieniu, to nie ma być za wszelką cenę, że w marcu będę wyglądać jak prosiak,a na twarzy jak arbuz ;D... To wszystko musi ze sobą współgrać :) i tworzyć zwartą kompozycję ;).

A dokładnie rozpisany cel jaki mam to przedstawia się następująco:

Okres jesienny (wrzesień- grudzień)
Ramię 37/38
Klatka - chciałbym mimo tego qrewskiego bólu dojść do 68/70kg na serie.
Plecy MC - 130kg z ziemi z głębokiego siadu.
Przysiad - 75kg na serie.


Okres zimowy (grudzień- marzec)
Ramię 39/40
Klatka - chciałbym mimo tego qrewskiego bólu dojść do 75kg na serie.
Plecy MC - 140kg z ziemi z głębokiego siadu.
Przysiad - 80kg na serie.

Okres wiosenny (kwiecień-czerwiec)
Redukcja - jeżeli zajdzie potrzeba.
W tym okresie nie wyznaczam sobie żadnych celów siłowych.

Być może wyznaczone cele prze ze mnie są nie do osiągnięcia w tym czasie, nie którzy może uważają, że cele te są dla niektórych śmieszne ze względu na założenia siłowe, ale jak już wczesniej wspomniałem, moim celem nie jest siła ;).

Ostatnio także , zmniejszyłem liczbę powtórzeń w każdej serii, dzięki temu zaobserwowałem, że mogę targać więcej i jakoś lepiej się regeneruję i szybciej rośne ;).


Sabak hehe widziałem , już ci chciałem napisać , że jak chcesz to możesz tutaj umieszczać swoje treningi ;D bo mi to nie przeszkadza ;). Pzdr.

Dobra zaraz jeszcze podrzucę 2 fotki bez żadnych spinek na luzie w koszulce ^^, bo sam zbladłem, koszulka na początku lipca jak nosiłem był jeszcze całkiem dobra, a teraz na plecach i pod pachami tak uwiera, że głowa boli, i na tym zakończe relację zdjęciową na wrzesień 2009...


Ok. Foty:













Zmieniony przez - bredbrot w dniu 2009-09-10 11:05:09