Jak dla mnie to gala była zajefajna
.
Maia ma przed sobą przyszłość, ale nie może zaliczać takich wpadek. Po co on w ogóle próbował stójki z Great'em? Powinien od razu do parteru próbować przenieść akcje. Sam Nate należy do czołówki, ale konkurencji dla Andersona to on nie stanowi. NIC ta walka nie powiedziała.
Krzysiek niestety bez pomysłu, wyglądało to tak jakby bił głową w mur. Vera dużo lepszy technicznie, ale prawdziwą konkurencją dla reszty LHW to on nigdy nie będzie.
Osobiście liczyłem na Keith'a, jednak się mocno pomyliłem... ten jego "unorthodox style" zaczyna mocno zawodzić, odsłania się i dostaje (podobnie jak w walce z Wandem). Sam Thiago ma niesamowity potencjał, mocna stójka, agresja, jak będzie trochę bardziej uważny to może z niego być kiedyś mistrz LHW UFC.
Randy (tak, tak, nie "Rendy"
) już nie daje rady sobie ze ścisłą czołówką, byłoby inaczej gdyby ważył ze 20 kg więcej... Couture ma dobrą technicznie stójkę i pary razy sięgnął Antonio'a, ale ten szczęka ma nie ze szkła i sam 2 razy posłał Amerykanina na deski. Nogueira ma braki w zapasach, ale świetnie rekompensuje to pracą w gardzie. Powiedzcie mi kto inny robi sweep'y w HW i to jeszcze zawodnikowy tej klasy co Randy? Jak dla mnie
tempo walki dość dobre, z rezztą to jest waga ciężka i nie można wymagać nie wiadomo czego.