Z ostatniej chwili: Fedor Emelianenko vs. Brett Rogers

mr_kultura powiedz mi z kim górnej półki od walki z CC walczył Fedor ????
od 3 lat z nikim.
Andrzeja wypromowali odpowiednio do tej walki. od pewnego czasu z nikim dobrym nie wygrał.

no juz bez jaja, ze Rogers to dla fedora walka cofka. Rogers nie jest wcale slaby, Arlovsky byl jednym z najlepszych zawodnikow UFC, byly mistrz, z Fedorem dawal sobie dobrze rade, a Rogers go zmasakrowal jak leszcza. Dla mnie lepszy przeciwnik niz Overeem.

Arlovsky byl jednym z najlepszych zawodnikow UFC- zgadza się był, dawno temu...
uważam że na największej bombie w tej chwili jest Overeem, w tej organizacji oczywiście.

Ja obstawiam panowie inaczej niz wszyscy ,ze Fedor wygra w 2 rundzie przez KO po paru sierpach. W kazdym bądz razie NA 99% WYGRA. Ktos powiedzial ze blizej niz dalej do konca kariery Fedora... Mam nadzieje ze pociagnie ją jak Randy.
astutus : ''Arlovsky byl jednym z najlepszych zawodnikow UFC, byly mistrz, z Fedorem dawal sobie dobrze rade, a Rogers go zmasakrowal jak leszcza.'' Arlovski chyba jest w dołku po doswiadczeniu z Fedorem ale popatrz tez na to z innej strony Mirko Filipovic w pojednynku z Gonzagą tez byl zdecydowanym faworytem czasami tak sie zdaza ze ci najlepsi ''przegrywaja jak leszcze'' Arlovski jest tylko czlowiekiem kazdemu kiedys zdaza sie jakas zenujaca porazka ciekawi mnie kto ujażmi w koncu Fedora (o ile do tego dojdzie) jednak wolalbym zeby przeszedl do historii z jedna ''porazka'' bo przeciez gdyby nie rozciecie to Fedor zdecydowanie by wygral

Chorazy dla mnie Fedor wygrałby w stylu Mino wtede jeżeli po kilku minutach kulanki założył my armbar albo trójkąta. Ale może sie nie znam

Arek KB nie w tym rzecz czy sie ktoś zna czy nie tylko jak to ocenia. Dla mnie zna się Minotauro i Fedor na marginesie. Ja tam patrzę i staram sie to zinterpretować.

Co do samego stylu walki, to walczyli w formule mma, a nie w bjj. Fedor więc jak dla mnie przyjął warunki gry Noga - w mma oczywiście, bo wywalił go na glebę i często z jego gardy tłukł go z góry raz za razem. Tłukł w sytuacji, gdzie wielu zawodników zostało skontrowanych akcją z bjj.

Ja tak to oceniam ale moze się nie znam :)

Kazdy zawodnik na miejscu Fedora walczylby w parterze, ale Fedor to nigdy nie wiadomo co bedzie robil, w sensie robi to co inni mysla, ze powinien unikac i to jest fenomenalne.
No i btw dalej go mniej lubie, za to ze do UFC nie poszedl :P

astutus racja i z tym przejściem do Strikeforce a nie do UFC to kaszana na maksa. napisałem juz kiedyś, że chcę oglądac Fedora jak w szczycie kariery walczy z najlepszymi zawodnikami, a nie zaś z takimi którzy może kiedyś będą najlepszymi...

Mnie najbardziej zdziwił w walce z CroCopem. Przed walka myślałem że jedyna szansa na wygraną Fedora to sprowadzić Chorwata na glebe i g'n'p. A tu prosze zdominował Mirka tam gdzie teoretycznie Mirek powinien Fedora roz***ać.

Co do UFC to zgadzam sie z wami też wolałbym go tam oglądać np jak niszczy Lesnara

Zmieniony przez - Arek KB w dniu 2009-08-27 17:58:16

Ale Arlovski to Arlovski a Fedor to Fedor klasa sama w sobie

ta..tylko porównując to tak jakby Polonez i BMW a mimo to szli równo w 1 rundzie
dziwne bo jakos andrzej dawał rade i gdyby nie jego proba skoku wzwyż to nie wiem jakby sie to dalej potoczylo



Zmieniony przez - ciacho394 w dniu 2009-08-27 18:56:21