Z ostatniej chwili: Fedor Emelianenko vs. Brett Rogers

Jak podaje serwis sports.sho.com pierwszym przeciwnikiem Fedora Emelianenko w organizacji Strikeforce będzie niepokonany Brett Rogers, który w swojej ostatniej walce zniszczył bez większych problemów Andrei’a Arlovskiego. Więcej informacji wkrótce.


http://www.fight24.pl/?p=3194

niedługo Fedor będzie walczył z Najmanem na KSW albo z Popkiem na leśnej polanie.
a tak poważnie to wg mnie pojedynki z takim fighteram jak Brett Rogers to cofanie się w poziomie sportowym.

Głupie gadanie, że jak fedor nie walczy z jakimś hamburgerem z ufc to odrazu się cofa w rozwoju sportowym...

Walka to walka, to czy Rogers nabił sobie 10-0 na kelnerach czy ludziach z top10 heavyweight mnie nie obchodzi, byle kto nie wygrywa z każdym przeciwnikiem poprzez ko/tko (jedna walka przez submission -> punches). Dodatkowo wygrywał na przestrzeni 1 lub 2 rundy.

A o poziomie Fiodora się nie wypowiadam bo każdy zainteresowany w temacie wie o co chodzi.

Zmieniony przez - Patay w dniu 2009-08-27 11:05:09

A to ci niespodzainka. A nie mówiłem, że dadzą Fiedii Rogersa ?
Przynajmniej padnie jeden mit o nowym super zawodniku, Brecie Rogersie. Stawiam : 1R, dziwignia, około pierwszej minuty.

Brett Rogers "zdmuchnął" Andreia Arlovskiego w kilkanaście sekund. Faktycznie to musi być bardzo niska półka...

Ale Arlovski to Arlovski a Fedor to Fedor klasa sama w sobie. Stawiam na armbar w drugiej minucie walki

Zmieniony przez - Arek KB w dniu 2009-08-27 11:28:23

Ja bym Rogers'a nie pozostawiał całkiem bez szans. Ma masę, mocny cios, dużo większy zasięg ramion i ma przed sobą niesamowitą szansę. Amerykanin na pewno dużo uwagi poświęci obronie przed obaleniami, gdyż sądzę że w parterze Fedor będzie szukał wygranej. Jakbym miał stawiać kasę to dałbym F.E. by submission 1R.

"Ma masę, mocny cios, dużo większy zasięg ramion i ma przed sobą niesamowitą szansę"

Zuluzinho i Hong Man Choi też mieli

Nie wspominając o CroCopie i jego kopnięciach

Arek, Arlovski przede walką z Fedorem był uważany za numer 2 cieżkiego MMA, przed walką z Brettem numer 3,4. A więc najwyższy światowy poziom. Brett pokazał że ma ciężkie łapy, że umie niezle boksować, chyba jedyny sposób na Fedora to KO. Ale ilu już tak zapowiadało i co wyszło

No właśnie przed każda walka Fedora z jakimś poważniejszym przeciwnikiem były takie spekulacje. Przed walka z Minotaurem były spekulacje że Mino może go poddać. Przed walka z CroCopem że może go być KO przez lewy highkick. Przed walka z hong man choiem że różnica w wadze jest zbyt duża. I co? Fedor wygrał z każdym z nich wiec nie sądze aby tym razem nie dał rady.