Zmieniony przez - romk14 w dniu 2009-08-10 11:51:56
...
Napisał(a)
odżywkę biorę raz dziennie. Zaraz po treningu.
Zmieniony przez - romk14 w dniu 2009-08-10 11:51:56
Zmieniony przez - romk14 w dniu 2009-08-10 11:51:56
...
Napisał(a)
witam witam i gratuluje efektow. u mnie waga nie spada porywajaco szybko, ale jestem bardzo zadowolony. zmienia mi sie sklad ciala a nie waga, ze tak powiem;) odzywka po treningu jest ok. duzo sie ruszasz i to sie chwali.
zastanawia mnie ta zimna woda i 26% lepszy metabolizm. nie wierze w to, ale niech ktos sie na ten temat wypowie:D pozdro!
zastanawia mnie ta zimna woda i 26% lepszy metabolizm. nie wierze w to, ale niech ktos sie na ten temat wypowie:D pozdro!
...
Napisał(a)
A dlaczego nie biegać na czczo?? Myślałem, że to jeden z lepszych sposobów aby zrzucić fat bo wtedy organizm czerpie energie z zapasów tłuszczowych. Co do kcal - ile byś proponował? Tak jak dotychczas do leci mi ok kilograma tygodniowo z tym że od poniedziałku do piątku raczej nic a później w sobote albo niedziele nagle kilogram spada - w ogóle dziwna sprawa, czy to normalne???
...
Napisał(a)
Prawdę mówiąc przy takiej wadze to bym Ci podniósł spokojnie jeszcze z ponad 500 kcal, nawet jeżeli mówisz iż czujesz się słabo etc.
...
Napisał(a)
Z tym słabo to może przesadzam, bardziej ospale bym powiedział. Boję się że powiedzmy 2500kcal to za dużo, ale może przesadzam.
...
Napisał(a)
Kilogram tygodniowo jest w sam raz,co do biegania,jezeli Ci pasuje z rana to mysle ze warto ja tez lubie na głodnego rano.Nie pochwalaja takiego biegania kulturysci gdyz spalasz miesien poniewaz organizm domaga sie białka,ale na tym etapie co jestes bardziej martwisz sie o tłuszcz.Jak zejdziesz do 90kg wtedy sie bedziesz martwił o miesnie...Pozdrawiam i zycze wytrwałosci.
Jesli wiesz ze chcesz to zrobic,zrob to,tylko dobrze...
...
Napisał(a)
> Trzymam się diety "low carb".
To tak jak ja :)
Mi polecialo juz okolo 20kg w 2,5 miesiaca. Jeszcze 40 do zrzucenia :-/
Nie cwiczylem przez ostatnie 3 tygodnie.
Sesja egzaminacyjna, zapalenie ucha (boli jak zab :-/) a potem tydzien nad baltykiem i lekkie zluzowanie diety. Tam gdzie moglem jadlem warzywa, ryby i mieso, zdzierajac panierke.
Ale daje sobie rok, poltora na zrzucenie wiec nie wariuje.
Waga sama ladnie leci. Wiem, ze to za szybko (1k tygodniowo powinno byc. U mnie leca 2kg srednio. Srednio bo bylo 2x tak ze nic nie zrzucilem w odstepie tygodnia. Waze sie raz na tydzien a potem chowa kobitka wage bo kusi :) a potem demotywuje jak nic nie leci)
> Problemem jest trochę to że od jakiegoś tygodnia odczuwam
> ogromne zmęczenie
Ja sie ciesze, tez na low carb jestem, ze nie jestem zmeczony.
Normalnie, wrecz dobrze, funkcjonuje.
>, ale być może jest to spowodowane zmianą trybu życia. Na
> siłownie chodzę 3 razy w tygodniu - systematycznie - nie
Ja narazie jestem za ciezki, nieporadny na silownie.
Ale od poniedzialku struje z planem http://hundredpushups.com/
:)
> Dodatkowo w dni nietreningowe basen - 40 minut pływania bez
> przerwy - w trybie HIIT.
HIIT 40 minut?!!
Niemozliwe.
U mnie wlasciwy HIIT to trwa 10 minut przy 5 interwalach.
Jedna dlugosc kraulem na maxa (jakies 20 sekund), wracam zabka powoli (1,5 minuty)
Do kupy robie jakies 25 basenow.
8 rozgrzewka, 8 roztrenowanie + 10 hiita.
> dzienny metabolizm o 26% - o ile oczywiście to prawda. W
> weekendy robię sobie wycieczki rowerowe.
No ja musze rower odkurzyc i w weekend nad Walchensee w Alpy :) na rower. Oczywiscie po plaskim.
Pozdrawiam
topek
To tak jak ja :)
Mi polecialo juz okolo 20kg w 2,5 miesiaca. Jeszcze 40 do zrzucenia :-/
Nie cwiczylem przez ostatnie 3 tygodnie.
Sesja egzaminacyjna, zapalenie ucha (boli jak zab :-/) a potem tydzien nad baltykiem i lekkie zluzowanie diety. Tam gdzie moglem jadlem warzywa, ryby i mieso, zdzierajac panierke.
Ale daje sobie rok, poltora na zrzucenie wiec nie wariuje.
Waga sama ladnie leci. Wiem, ze to za szybko (1k tygodniowo powinno byc. U mnie leca 2kg srednio. Srednio bo bylo 2x tak ze nic nie zrzucilem w odstepie tygodnia. Waze sie raz na tydzien a potem chowa kobitka wage bo kusi :) a potem demotywuje jak nic nie leci)
> Problemem jest trochę to że od jakiegoś tygodnia odczuwam
> ogromne zmęczenie
Ja sie ciesze, tez na low carb jestem, ze nie jestem zmeczony.
Normalnie, wrecz dobrze, funkcjonuje.
>, ale być może jest to spowodowane zmianą trybu życia. Na
> siłownie chodzę 3 razy w tygodniu - systematycznie - nie
Ja narazie jestem za ciezki, nieporadny na silownie.
Ale od poniedzialku struje z planem http://hundredpushups.com/
:)
> Dodatkowo w dni nietreningowe basen - 40 minut pływania bez
> przerwy - w trybie HIIT.
HIIT 40 minut?!!
Niemozliwe.
U mnie wlasciwy HIIT to trwa 10 minut przy 5 interwalach.
Jedna dlugosc kraulem na maxa (jakies 20 sekund), wracam zabka powoli (1,5 minuty)
Do kupy robie jakies 25 basenow.
8 rozgrzewka, 8 roztrenowanie + 10 hiita.
> dzienny metabolizm o 26% - o ile oczywiście to prawda. W
> weekendy robię sobie wycieczki rowerowe.
No ja musze rower odkurzyc i w weekend nad Walchensee w Alpy :) na rower. Oczywiscie po plaskim.
Pozdrawiam
topek
...
Napisał(a)
Czołem Kolego,
przeczytałem cały wątek i pierwsze co się mi rzuciło w oczy to jakość jedzenia które spożywasz.
Nie obraź się ale wszędzie widzę "serek wiejski" albo jakieś inne pieczywko dla pipek. Poczytaj tematy na forum o żywieniu.
Jedz więcej wartościowych składników, kasze, mięso, nabiał.
Zamiast serka wiejskiego kup sobie twaróg taki klasyczny ( ja kupuje taki oldschoolowy w papierze, hehe.)
Kurde jeszcze raz napiszę, że jesz stanowczo za mało, z warzyw i owoców nie rezygnuj, to kompletny idiotyzm żeby odstawiać naturalne źródło witamin oraz makro i mikroelementów, żeby później uzupełniać to chemią.
Śniadania jesz beznadziejne, kolacje również.
Obiad wydaje się być ok. Na obiad polecam gotowanego kuraka z ciemnym ryżem plus jakieś warzywko żeby dostarczyć niezbędne składniki.
Skurcze o których pisałeś mogą, a raczej na pewno są efektem złego odżywiania, mocne skurcze mogą być oznaką bardzo niebezpiecznych problemów, nie lekceważ tego, zadbaj o serducho :)
Do obiadu jedz kasze - to naturalne źródło magnezu.
Napisz jeszcze ile i co pijesz.
Pozdrawiam.
przeczytałem cały wątek i pierwsze co się mi rzuciło w oczy to jakość jedzenia które spożywasz.
Nie obraź się ale wszędzie widzę "serek wiejski" albo jakieś inne pieczywko dla pipek. Poczytaj tematy na forum o żywieniu.
Jedz więcej wartościowych składników, kasze, mięso, nabiał.
Zamiast serka wiejskiego kup sobie twaróg taki klasyczny ( ja kupuje taki oldschoolowy w papierze, hehe.)
Kurde jeszcze raz napiszę, że jesz stanowczo za mało, z warzyw i owoców nie rezygnuj, to kompletny idiotyzm żeby odstawiać naturalne źródło witamin oraz makro i mikroelementów, żeby później uzupełniać to chemią.
Śniadania jesz beznadziejne, kolacje również.
Obiad wydaje się być ok. Na obiad polecam gotowanego kuraka z ciemnym ryżem plus jakieś warzywko żeby dostarczyć niezbędne składniki.
Skurcze o których pisałeś mogą, a raczej na pewno są efektem złego odżywiania, mocne skurcze mogą być oznaką bardzo niebezpiecznych problemów, nie lekceważ tego, zadbaj o serducho :)
Do obiadu jedz kasze - to naturalne źródło magnezu.
Napisz jeszcze ile i co pijesz.
Pozdrawiam.
Poprzedni temat
Dieta na mase do uzupelnienia
Następny temat
Dieta dla mnie prosze o pomoc
Polecane artykuły