Pudzian w MMA

Do tej pory panowalo przekonanie, ze duzy chlop nie moze miec kondycji jak 70 kg, a Lesnar co innego pokazal. Zobaczymy co bedzie dalej.

no tak ale lesnara nie przyrównujemy do fajterów 2 razy lżejszych bo jego kategoria to chyba 93+ co nie

jest szybki i zwinny nie tylko jak na swoją wielką masę ale nie odbiega od kolegów po fachu ze swojej kategorii więc tutaj ogromny plus dla niego

i w ogóle to myślę że trzeba być pajacem żeby pisać o nim "produkt marketingowy"

a Wałujew jest obleśny a jego walki nudne no ale lesnar to inna historia, osobiście kibicuję mu i z zainteresowaniem oglądam jego starcia i śledzę karierę.

a mariuszek nie w tym roku, nie w przyszlym, ale za 2,3 lata bedzie w mma koniem. ide o zaklad, ze z jego bazą siłową, kondycyjną, dynamiką która w porównaniu nie ze słoniami 130 kilowymi ale ze 100 kilowymi gościami jest bardzo dobra, podejściem do wystepów w mma, zrobi tam jeszcze karierę. dokładając do tego fakt, że ma podstawy w stójce - nie trenował jak zawodowiec, ale ma podstawy, nie trzeba go uczyc od raczkowania, a dodatkowo (albo przede wszystkim) biorąc pod uwage jego potencjał fizyczny, w rozumieniu uzdolnien sportowych, bo mozna go lubic albo nie lubic ale jest wybitnnie uzdolnionym fizycznie człowiekiem, nauczy sie mma o wile szybciej niz ala rzesza wyrobnikow.
ma fizyczny dar ktory powoduje ze nie trzeba z nim przepracowac 100 godzin zeby cos zalapal. zalapie to po o wiele, wiele szybciej.
moim zdaniem jedynym znakiem zapytanie i wątpliwością w kwestii walki pudziana jest jego szczęka. bedzie wystepował w wadze ciężkie (no bo chyba nie zredukuje sie do 90 kilo ) ) i nie będzie to typ machidy, zatem wyłapie sporo strzałów, równiez od najmana.
kwestia czy blizej mu do porcelanowej szczeki czy do granitowej?

Raczej debiut z najmanem będzie jego ostatnią walką chyba że będzie dostawał kokosy, albo że ma tyle kasy żeby zrezygnować z zawodów strongman, bo nie można być jednocześnie dobrym fighterem i siłaczem.

on chyba na brak kasy nie bedzie narzekal, raczej widze jego wystep w mma jako wyzwanie - przynajmniej ja tak odbieram tego człoweka. kasa kasą, biznesmenem tez jest, ale sportowcem przede wszystkim. najlepszy strongmenem w historii juz jest, a teraz moze dolozyc do tego mma - moze na wysokim poziomie. zobaczymy. ja tam chce go go zobaczyc kilka razy i ocenic postepy.

w wywiadzie mówił chyba że w tym roku startuje ostatni raz w mistrzostwach świata strongman

tak mówił. że po mistrzostwach mma na dobre.

Wywiad z Najmanem z wp.pl:

Mmablog:Twoja walka z Mariuszem z punktu marketingowego jest strzałem w dziesiątkę, jednak jak będzie z poziomem sportowym, tego do końca nie wiadomo. Czy możesz przynajmniej za siebie zapewnić, że twoje przygotowania są naprawdę nastawione na widowisko na ringu, a nie na łamach tabloidów?

MN:Zgadzam się , że widowisko pod względem”nośności” w mediach i nie tylko będzie wielkim wydarzeniem, ale ja chce się skupić na jak najlepszym przygotowaniu fizycznym, kondycyjnym i technicznym. Mam w tej walce wiele do zyskania,ale jeszcze więcej do stracenia (np. zdrowie). Dobre przygotowanie do pojedynku będzie dla mnie oczywiście priorytetem.

Mmablog:Dla wielu faworytem tego starcia jest Pudzianowski. Jakie fakty powinny dać do myślenia osobom, które skreślają Cię od początku w tej walce?

Marcin Najman: Mówiąc szczerze to nie za bardzo mnie interesują opinie tak zwanych “znawców”. To czy będę dla nich faworytem, czy też Pudzianowski, dla rozstrzygnięcia walki w ringu nie będzie przecież miało żadnego znaczenia.

Mmablog:Gdyby twoje walki w KSW okazały się zwycięskie, to czy rozważasz zadomowienie się w środowisku MMA na dłużej kosztem boksu?

MN:Odpowiem tak, aby wszyscy zrozumieli. Boks to moja żona, a MMA to niezwykle urokliwa kochanka (śmiech).

Mmablog:Występ twojego “kolegi” po fachu - Przemka Salety w KSW okazał się kompletnym niewypałem, czy chęć pokazania skuteczności boksu w tej formule i zatarcie tego przykrego wrażenia po Twoim poprzedniku dodaje Ci motywacji do treningów?

MN:Każdy walczy na swój rachunek. Saleta podczas swojego debiutu w mma dał dupy po całości,ale to nie dlatego, że był pięściarzem, tylko Saletą. To nie jest walka styli tylko ludzi wywodzących się z różnych stylów. Każdy przypadek takich walk trzeba oceniać odrębnie.

Mmablog:Jaki przewidujesz scenariusz waszego starcia, czy masz jakiegoś asa w rękawie, którego Mariusz się nie spodziewa?

MN:Spodziewam sie, ze rzuci sie na mnie równo z gongiem, ale co ja wtedy zrobię nie powiem…

mmablog.pl/boxingnews.pl

MN:Spodziewam sie, ze rzuci sie na mnie równo z gongiem, ale co ja wtedy zrobię nie powiem

zemdleję?

HAHAHHAHAHAHAH cynik za***iste