POMOCY!!!!!!!!!!! MUSZĘ ZRZUCIĆ 5 KG W CIĄGU MIESIĄCA

prosze o profasionalna poradę. sprawa po krótce wygląda ta. mam 25 lat, wzrost-165 cm, waga50 kg (nigdy nie mialam nadwagi, max wazyłam 53 kg). moim celem jest ważenie 45 kg i musze go osiagnąć w ciągu miesiąca. codziennie godzinka ćwiczeń aerobowych z dodatkowym obciążeniem (ciężarki po 1,5 kg) oraz dieta (raktycznie 0 mięsa, duuuuzo warzyw, mniej owoców, niewiele węglowodanów)- staram sie nie przekraczać 1000 kcal, ale zazwyczaj wychodzi ok. 1200 kcal. Mam pojęcie dość spore na temat zywienia i treningów, znam dosknoalne swoje cialo ale nie potrafię przelamać wagi 47 kg która udało mi sie osiągnąć jakiś czas temu ale znów przytyłam.Nie chcę zaztwać żadnych "wspomagaczy" (mam tu na mysli poważniejsze specyfiki niż te bez recepty), gdyż świetnie sie po nich chudnie ale fatalnie wpływają na zdrowie. wiem że w pewnym momencie ogranizm przechodzi na twz. "tryb oszczedny" ale musi byc jakis sposób, a poza tym mam z czego schudnąc. jestem otwarta na wszelkie porady.

a po cholerę schodzisz z wagą?

czemu nie jesz mięsa?

martwisz się o zdrowie przy zażywaniu 'wspomagaczy', a stosujesz wyniszczającą dla organizmu głodówkę?

dieta kopenhazka

nie uważam, żeby to była głodówka.... nie czuję się głoda, a mięsani nie jadam bo nie lubię.... a nie chcę zadnej chemii bo po długotrwałej kuracji antybiotykowej mam zmasakrowany żoładek
po za tym na wadze mi zalezy bo moim zdaniem jestem nieco za "gruba"

nie musisz być głodna
nie dostarczasz organizmowi niezbędnych składników odżywczych, to jasne

Mam pojęcie dość spore na temat zywienia

gdyby tak było to nie stosowałabyś diet głodówkowcyh i nie stroniłabyś od mięsa - białko! z czego je czerpiesz?!

nie dostarczasz aminokwasów spalasz mięśnie
a przecież celem jest pozbycie się tłuszczu!

jeżeli naprawdę zależy Ci na zdrowiu to najlepsza będzie zbilansowana

https://www.sfd.pl/Zbilansowana_dieta_redukcyjna-t231127.html

coś o głodówkach

https://www.sfd.pl/Diety_głodówkowe-t384532.html

a kto ci powiedział że mam nadmiar tłuszczu!!!??? nic podobnego!!!!! i własnie w tym tkwi problem, z chęcią pozbyłabym się nieco moim zdaniemza bardzo rozbudowanych mięśni szczególnie ud

mięśni?
rozbudowanych?


kobieta z natury nie ma takich predyspozycji, nie sądzę by umięśnione uda były Twoim problemem
zazwyczaj tak tylko się wydaje
akurat na udach dużo się odkłada

dla mnie to co robisz to głupota
o żywieniu bynajmniej za dużo nie wiesz, o treningu też
nie chcę być nie miły, ale zauważ, że trafiłaś na forum sportowe
tu nie podchodzimy to takich kwestii jak w 'pani domu' czy 'naj'

ps. śmierdzi prowokacją

Zmieniony przez - Volcanodon w dniu 2009-07-23 20:36:29

taaa, już widzę te rozbudowane mięśnie (50kg), to się chyba jakoś tak nazywa
apopleksja?
aaa
anoreksja!!!

DZIEKI PANIE WSZECHWIEDZĄCY :) nie znasz czlowieka, na oczy go nie widzaiłeś ale wiesz wszystko. zwróciłam sie wlasnie na forum sportowe bo uwazałam że moge tu znaleźc fachowa poradę, ale widze że kończy się na zadufanym typie.... I grubo się myslisz sądząc że zaglądam to takich pisemek, w przeciwieństwie do ciebie nie znam ich tematyki

powiem tylko że kobieta o wzroście z nieźle rozwiniętą masą mięśniową ważąca 60 kg wygląda lepiej niż ta która takową masę ma rozwiniętą słabo i waży 45kg

widzę że błędem bylo wchodzenie na tą stronkę.... bo nie szukałam tu komentarzy