Dieta redukcyjna - kilka(naście?) kilo do zrzucenia

hehe, to że Ty nie liczysz... Mi sie naprawde przyda taka kuracja więc wolalbym aby wszystko bylo pewne i dopiete na ostatni guzik Morales:)


1
-100g płatków owsianych - 12 gram bialka, 7 tluszczy, 62 ww strawne - 366 kcal.
-200ml mleka 2% 7g bialko, 4g tluszcze, 10g ww. - 102kcal
-3 jajka na twardo 33g bialka, 25g tluszczu, 1,5 ww. - 360kcal
-5g oliwy ~5g tluszczu - 44kcal

2
-100g kasza manna 9g bialka, 1g tluszczy, 74g ww - 348kcal
-150g piersi z kurczaka gotowanej na parze 30g bialka, 4g tluszczy, 0 ww - 150kcal

Trening

3
-50g płatków owsianych 6g bialka, 3.5g tluszczy, 30g ww - 180kcal
- 2 jajka na twardo - 22g bialka, 17g tluszczy, 1g ww -240kcal

4
-100g piersi gotowanych na parze - 21.5g bialka, 1 tluszczy, 0 ww - 100kcal
-50g kaszy manny 4.5g bialka, 0.5g tluszczy, 32ww - 170kcal
-jakis pomidorek

5
-100g chudego twarogu 20g bialka, 0.5g tluszczy, 3.5g ww - 100kcal
- 10g oliwy - 10g tluszczu, 88kcal


razem to wychodzi
165g bialka
77g tluszczu
troche ponad 200g wegli

a kalorycznie - 1900kcal ..

nie wiem co tam moge wkomponowac.. rybki by sie przydaly... podejmie sie ktos poprawy.. ? tak mi to wyszło!




Zmieniony przez - thavenix w dniu 2009-07-15 14:57:07

jeżeli chcesz żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik to wywal koniecznie ze swojej diety te "okazjonalne" chipsy; pamiętaj - 0 chipsow, 0 fastfoodów i 0 słodkich gazowanych. żadnych oszukanych posiłków, rzeczy na "poprawę nastroju" dieta musi wejść w krew, ja tak zredukowałem 10kg i wreszcie wyglądam jak człowiek (jeszcze nie ma ideału, ale się staram pozdro!

Witam !!!
Gdzieś w dziale o Diecie pisałem już podobne rzeczy.
Zamieściłem swoje zdjęcia z przed i po redukcji. W ciągu miesiąca
zredukowałem 12 kg. Pewnie ktoś może powiedzieć że to już niezdrowe , ale ja powiem że to zależy od predyspozycji i samozaparcia. Jeśli miałbym ci coś doradzić to przede wszystkim unikaj niezdrowej żywności. Jak chcesz zredukować to nie ma przeproś dla słodyczy , chipsów i innych śmieci , będziesz płakał na widok chleba i nie będziesz go mógł jeść. Druga sprawa , schodż z węgli stopniowo i stopniowo wprowadzaj dietę razem z coraz bardziej intensywnymi ćwiczeniami. Pamiętaj że przez pierwsze dwa tygodnie możesz nie widzieć żadnych efektów ale to nie znaczy że ich nie robisz. Tłuszcz najpierw będzie spalany w narządach , poprzez wątrobę , dopiero póżniej zacznie coraz efektywniej nadpalać podskórną tkankę tłuszczową. Jeśli przegniesz ze zbyt szybkim cięciem w diecie to się zkatabolizujesz , czyli zaczniesz palić też tkankę mięśniową.
Uważaj z tym spożywanym tłuszczem aby nie było go za dużo.
Bardziej spożywałbym więcej węgli które i tak idą jako energia w pierwszej kolejności podczas treningu. W zależności od twojej budowy ciała bo to też jest ważne oblicz sobie dokładnie ile potrzebujesz białka , tłuszczy i węglowodanów na kilogram wagi ciała. Potem pomnóż sobie swoją wagę razy 24 i wyjdzie ci minimalne zapotrzebowanie kaloryczne jakie potrzebujesz aby przeżyć nie nie ruszając się z miejsca w ciągu dnia. To ci pomoże zrozumieć czy dostarczasz sobie odpowiedniej ilości kcal aby nie palić nic innego poza tłuszczem. Powodzenia , to ciężka praca ale się opłaca. Prosto jest przytyć , gorzej potem zrzucić z siebie tą oponę.