Kiedy zapisać się na boks

Ja na początku bałem się o zęby, a później o nos, ale mi przeszło. Tyle razy już dostałęm , że teraz mi to wisi.

Podejrzewam, że to działa w dwie strony. Ja tam raczej nie lękam się defektów, tylko chwili uderzenia, no i może nastawiania nosa. Ale myślę, że przejdzie mi jak zacznę trenować. W końcu do każdego uczucia da się przyzwyczaić i je pokonać. Głowa do góry i na trening!

"czlowiek to jest taka swinia ktora do wszystkiego sie przyzwyczai"

Myśle jednak, że to chyba nie tylko o defekty twarzy chodzi, ale o sam fakt bycia bitym- no bo chyba np.karatecy też czują jakiś "lęk".

no ja tez ide po wakacjach na boks a co do zebow to mozna latwo stracic na takich cwiczeniach?> boje sie o swoje ząbki. Jak ja sie dziewczynie bede podobal...

Dziewczyny lubią u facetów brak jedynek

A tak na poważnie to jak będziecie ćwiczyć w rękawicach to nic wam się nie stanie chyba, że będziesz się "nażucał".

A nie NARZUCAŁ ? O zęby się nie bój , byle byś miał podstawowy sprzęt jak rękawice,owijki,szczeka i kask a przy odrobinie ostrożności nic nie powinno Ci się stać.

Żebyś źle nie zrozumiał akrolW, to kasku nie musisz raczej mieć swojego. Wątpię, aby w jakimkolwiek klubie bokserskim od razu kazali kupować własny kask. :)

Od razu nie zacznie sparowac... choc jak ktos ma pieniadze to moze sobie juz na poczatku kupic . Na naszej sekcji na szczescie mamy kaski i nie trzeba posiadac wlasnego.

Na początek nie wrto wydawać kasy na kask bo Ci się odwidzi i sporo kasy w plecy. Ja proponuje nie prędzej niż po ok. 6 mies.