Skok w dal

Eloo eloo...

mam 12 lat i planuje zacząć się rozwijać w dyscyplinie zwanej skok w dal...
moim problemem jest to czy mam szanse na rozwuj jeżeli bez przygotowania na dobrej nawiezchni i z odpowiednim obuwiem skacze 5,50 .??

prosze o ocene starszych ;]

Z Jakiej miejscowości Jestes?
Ja Szczecinek a 5,50 to b. dobry wynik jesteś rocznik 96,97 Czyli 6-7 klasa .
Ja w 6 skakałem 5,15 ;) Trenuj ! za rok powinieneś ponad 6 metrów skakać a w tym roku na OOM Wystarczyło tylko lekko ponad 6,50

Jak na 12 lat to bardzo dobry wynik( o ile skoczyles tyle). Jezeli chcesz naprawde cos zaczac trenowac musisz z 2-3 lata poswiecic na ogolnorozwojowke, bo bez tego skoczka z Ciebie nie bedzie. Dopiero po tym okresie mozesz sie zastanawiac czy naprawde masz talent do skokow czy byc moze czegos innego. Skad jestes?

jestem z okolic koszalina...a to cos zmienia.?? xD

do konca tego roku planuje skoki poza konkursem w kilku imprezach m.in. w sopocie i białogardzie bo nie lapie sie jeszcze do mlodzikow ...

jest moze ktos na tym forum kto moze mi odpowiedziec.??

Zapisz sie do jakiegos klubu gdzie prowadzona jest lekka (lekkoatletyka) badz znajdz trenera co troche ma pojecia o tym

mam umówionego lekarza na badania...wyrobienie karty i mam klub który sam się o mnie dobiegał.

ale sadzicie ze to jest sposob na zycie.?? sport.??

z tak malego miasteczka ciezko sie bedzie wybic...

Znam wielu znanych sportowcow, ktorzy pochodza z malych miasteczek i powiem Ci, ze zazwyczaj odstaja od grupy i to w pozytywnym sensie tego znaczenia. Czesto takie osoby osiagaja dobre wyniki w sporcie wiec i tez mozesz sprobowac. Masz dopiero 12 lat, zaczynasz sie rozwijac. To jest dobra pora na zajeciem sie sportem. Byc moze bedziesz kiedys bialym Mike'm Powell'em badz Carl'em Lewis'em. Ogolnie zycie sportowca nie jest zbyt piekne: ciagle treningi, duzy wysilek, kontuzje..., jednakze jezeli bedziesz dobry w tym co robisz osiagniesz sukces i poznasz jakie to wspaniale uczucie(wyniki niestety tez przychodza z czasem) Na Twoim miejscu zapisalbym sie do klubu, potrenowal z rok, moze dwa, trzy. Jezli niespodoba Ci sie to zawsze mozesz zajac sie czyms innym.

fajnie...ale jak mi sie to spodoba. mam 12 lat. malo umiem (szkola).
gdy zajme sie sportem to po nauce...a jak bedzie niespodziewana kontuzja w wieku 25lat.?? co bede w zyciu robil.??

Uwierz mi, nauke da sie pogodzic ze sportem, jednakze musisz nauczyc sie systematyczności zarowno w nauce jak i w sporcie. Zeby byc dobrym sportowcem, trzeba miec nie tylko w nogach(badz w czyms innym) ale takze w glowie. Konkurencja ktora wybrales nie nalezy do latwych, trzeba pamietac o wielu elementach, wiec tu takze muszisz myslec! Nigdy nie zaniedbuj szkoly, bo napewno jeszcze Ci sie przyda.

Do 25 lat jeszcze masz kupe czasu, zdazysz sie namyslec. Potrenujesz troche, zobaczysz jak to jest. Jak Ci sie spodoba bedziesz trenowal dalej, jezeli nie, "pojdziesz w inna strone" Pamietaj masz jeszcze czas. Nie ma co odrazu zakladac, ze Ci nie wyjdzie, bo z takim podejsciem niczego nie osiagniesz w zyciu. Badz zawsze dobrej mysli Pozdro

jak czytam takie czarnowidztwo to jakbym mojej matki sluchal :)

na silownie ci nie damy bo tam biora sterydy :P na karate nie pojdziesz bo cie tam zabiją :P "motorynki" nie pozwolimy babci ci kupic bo jak cie ktos na drodze udzerzy to kto sie zajmie kaleką :P

moze od razu sie powiesić?

powiesić.?? skuteczniej skoczyc do wisly...

jestem juz w klubie

teraz tylko brac sie za trening i pod 6 ;]

dzieki ze tak wiele osob sie udziela ;[