Fedor vs. Barnett w sierpniu?

Fedor to przede wszystkim swietny taktyk i kazdy o tym dobrze wie jesli oglada mma juz dłużej niż rok;)pozatym na Lesnara wcale nie trzeba Fedora...ktos tu już dobrze powiedział że mir w porównaniu to Fedora to niebo a ziemia podobnie jak każdy z zawodników z którymi lesnar do tej pory walczył...

I został już niecały miesiąc do 3 Affliction. Rozpiska już chyba się nie zmieni i jak tak porównuje ją do rozpiski UFC 100 to to chyba Aff jest lepsze o kilka klas... Żeby tylko gale czaskociuszków odbywały się częściej...

"jak tak porównuje ją do rozpiski UFC 100 to to chyba Aff jest lepsze o kilka klas"

ryzykowna teza

Obawiam się, że jeśli teraz znacznie nie polepszy się sprzedaż PPV to może być ostatnie gala Affliction. A jeśli np. Fedor przegrałby (dobra cicho) to nie widzę naprawdę tej organizacji jako konkurencji dla kfc.

No dobra, troszkę mnie poniosło z tą "lepszością" Affliction :P Sama rozpiska UFC 100 może nie była tak wiele gorsza od Trilogy ale walki wyszły niezbyt porywająco (nie wszystkie ale np. Main event jak dla mnie był nudny i przewidywalny. A przecież to gala jubileuszowa.

Co do Affliciton to nawet jeśli sprzedaż ppv skoczy bardzo w górę to i tak jeszcze długo nie będzie rownorzędną konkurencją dla UFC. Zuffa ma kasę, kontakty i ogromne doświadczenie i na pewno nie da się tak łatwo wygryźć z pozycji lidera. Ale koszulkowcy troszkę krwi mogliby łysemu napsuć

Fedor pokonal jednego goscia pokroju Lesnara. Mark Hunt. Jest troszke nizszy od Lesnara, ale silny i ciezki. No i on byl w czolowce HW. A Choi czy Zulu to nie ta liga

Lesnar i Hunt to niebo a ziemia w mma

Dokładnie jw. Mark Hunt był jednowymiarowym strikerem z tytanową szczeną i mocnym ciosem. Nie był ani specjalnie szybki ani tak silny jak Lesnar. Brock natomiast to piekielnie szybka kupa mięśni o świetnych zapasach, przyzwoitej i stale poprawiającej się stójce oraz dotąd nie sprawdzonej szczęce.

Zgadzam sie ze Lesnar lepszy od Hunta. Chodzilo mi bardziej o warunki fizyczne, choc Lesnar duzo szybszy, i mase, bo chyba tyle samo waza. No i Hunt przez pol walki byl w pozycji bocznej i w dosiadzie, ale Fedor przetrwal. Prawdopodobnie w walce z Lesnarem tez bylby taki scenariusz, ale Brock na pewno bylby duzo grozniejszy.
Faktycznie ciezko porownac Hunta i Lesnara, kickbokser i zapasnik, ale to chyba jedyny przyklad, bo Choi i Zulu to nic nie znacza.
Zreszta nie bylo takiego zawodnika jak Lesnar, wiec trudno znalezc porownania

A mnie się coś mocno wydaje, że jeszcze w tym roku lub na początku przyszłego gadki
"Fedor vs Lesnar, co by było" zostaną ukrócone przez ciężkie łapsko Carwina.

Ja uważam, że White specjalnie zapowiedział występ i walkę Fedora z Lesnarem, bo zapewne spodziewa się mocno, że to będzie ostatnia gala Affliction. Mi się wydaję, że zobaczymy Fedora w UFC szybciej niż wielu myśli, może nawet na ultimate 2009. W tej chwili nie ma organizacji, która mogłaby dać poza Affliction podobne pieniądze Fedorowi jak UFC (UFC pewnie jak nawet affliction przetrwa to zaproponują mu lepszą kasę)